Plamy na szyi podczas stresu- macie drogie mamy?

Nie wiem juz jak sobie z tym radzic. Na pewno nie mialam tego od zawsze. W liceum bylo wszytsko ok, na studiach wydaje mi sie,ze rowniez...moze pod koniec. Ale ostatnio przechodze sama siebie, rozmawiam np. z kims w pracy na tematy niezobowiazujace i juz czuje ze mi wylaza plamy na szyi i wtedy czuje sie skrepowana i ...same wiecie....a jak juz nie daj Boze powaznie z kims rozmawiam i np strzele gafe z ktorej dokladnie wiem jak w zartobliwy sposob sie wykaraskac,zeby nawet rozmowca nie wiedział,ze popelniłam fał pa :) to te plamy mnie zdradzaja. A nie jestem gownaira, mam ponad 30 lat, meza dwojke dzieci...

To jest naturalna reakcja organizmu ,po prostu tak masz i tyle radze więcej czasu poświęcić na odstresowanie się :)

stalam np.przy kasie w markecie i zaczynalam sie cala czerwienic i pocic do tego.Takie goraczki mnie oblatywaly. Poszlam do lekarza,okazalo sie ze mam problemy z tarczyca. Teraz biore leki i od tamtego czasu nie zdzylo mi sie ani razu spocic czy dostac tych plam.