Świat fantasy lubią ludzie z kompleksami

Krasnoludy - ponoć najlepsi wojownicy, ale to tak jakby karłów ubrać w zbroję i rzucić na pożarcie rycerzom. Kobiety mogące konkurować z mężczyznami jako wojowniczki. Tja... Ubrać taką w zbroję to by się przewróciła w krzaki. Elfy - chuderlawe chuchro, ponoć dobrzy łucznicy, ale żeby strzelać sprawnie z łuku trzeba mieć siłę! Niziołki - małe jak krasnale, a przy tym słabe. Że niby dobrzy włamywacze, tylko dlaczego? Jak takie grube małe coś może być zwinne? To już elfy się bardziej nadają. Weźmy takiego "Władcę pierścieni" albo "Hobbita" - owłosione pokurcze bohaterami. Ha-ha-ha.

Krasnale, elfy i gobliny były nawet dość popularne i wierzono w nie w czasach ludów Wikingów i innych ludów pogańskich. Wiem że to fikcja ale moim zdaniem ludzie lepiej by się czuli np w lesie czarodziejskich elfów niż w jakimś śmierdzącym kościele z głupim klechą no ale jak wiadomo ludzie to czasami stworzenia głupsze od krasnalów i goblinów.

syn fubu -> popieram cię. właśnie dlatego ludzie lubią film Avatar bo tam jest pokazany świat który można nazwać rajem utraconym ;)

jest najlepszy

Levviatan raj utracony? człowieku ogarnij się! Jak można nazwać rajem miejsce gdzie żyłyby te wszystkie pogańskie stwory! Tyle jest pieknych stworzeń na świecie, że nie trzeba wymyslać jakichś durnych elfów, tylko ludzie zamiast poczytać pooglądać coś wartościowego to wolą bajki:o

syn fubu a co ty na to, że wg Biblii smierdzący kościół z klechą jest na równi z lasem elfów? W końcu obie te rzeczy wywodzą się z pogaństwa( tak, tak, moi mili - Biblia nie mówi nic o kosciołach)