3 sale: 2 mniejsze i jedna większa - gdzie usadzić gości, a gdzie tańce???

mam ślub w dworku, śliczne miejsce, ale problem z rozlokowaniem imprezy - proszę poradźcie. Lokal ma 3 sale: ładna sala balowa - to jest najładniejsza i największa sala, ale nie aż tak duża ażeby goście tam równocześnie siedzieli i tańczyli - albo jedne albo drugie, oprócz tego ma dwie mniejsze sale jedną (tzw. taneczną) na parterze bezpośrednio przy sali balowej, a drugą (tzw. konferencyjną) na piętrze z małym balkonikiem z widokiem na salę balową Jak rozlokować imprezę? - usadzić gości w największej sali balowej, a tańce w mniejszej sąsiedniej sali, czy salę balową przeznaczyć na tańce, a gości rozdzielić w dwóch mniejszych salach?

Nie byłam nigdy na weselu gdzie goście siedzieli na dwóch oddzielnych.

ja zrobiła bym tak żeby goście siedzieli razem w jednej dużej sali, a tańczyli w tej mniejszej

miśka504 też własnie tak planowałam i tak chyba organizują tam wesela ...ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy byłaby do przyjęcia opcja z tańcami na sali balowej (bo ona jest najładniejsza), a gosci pousadzać w dwóch mniejszych salach ta sala balowa jest najwyższa, ma ładny żyrandol i lustra i wyjście na taras, a te dwie mniejsze sale są jedna nad drugą i każda z nich ma połowę wysokości sali balowej

w największej niech siedzą wszyscy gości w tej mniejszej tu obok niech będą tańce a w tej trzeciej z tarasem zrobiłabym taki "zaciszny kącik" do posiedzenia,odpoczynku. Można tam wstawić np. jakiś stolik z ciastami i np. kawą/herbatą/napojami ... tak mi się wydaje najrozsądniej.Dzielenie gości na dwie oddzielne sale może spowodować poczucie 'tu siedzą lepsi goście' a tu gorsi ...

no własnie trochę sie boję, że dzielenie gości na 2 sale mogłoby zostać odebrane w kategorii gorsi, lepsi ...chociaż bardzo mi szkoda "zawalać" stolikami najładniejszej sali balowej

Absolutnie nie dziel gości, to nie wypada po prostu. W dużej powinni wszyscy siedzieć, w mniejszej tańce. W tej najmniejszej kącik dla dzieci np albo wiejski stól

Jasne, podziel gości i część niech siedzi na sali z parą młodą, a część nie. Albo jeszcze lepiej, Ty ze swoją rodziną na jednej, a Młody ze swoją na drugiej sali. Oczywiście, że goście powinni siedzieć razem. Ja prawdopodobnie szybko zwinęłabym się z wesela, jeżeli posadzony by mnie na "drugiej" sali, bo poczułabym się jak niechciana, skoro młodzi uznali, że część gości jest lepsza i powinna siedzieć z nimi, a część gości gorsza i nie sobie siedzą sami.

Nie możesz zmienić miejsca wesela? Takie podziały nie są zbyt fajne. Absolutnie wykluczone, żeby gości podzielić, nawet o tym nie myśl. Przechodzenie z jednej sali do drugiej, żeby potańczyć też jest trochę bez sensu.