Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kulka1993

nie umiem sobie poradzić bez współlokatorki :(

Polecane posty

Gość Kulka1993

Zacznę od tego, że mam 19 studiuję za granicą i mieszkam w akademiku, mam swój pokój, dzielę tylko łazienkę i kuchnię z 3osobami. Osiedle, na którym znajduje się mój akademik jest zamieszkałe głównie przez studentów z różnych wymian studenckich typu Erasmus, ja jednak jestem regularną studentką. Mieszkałam z 3 dziewczynami. Z jedną szczególnie się zaprzyjaźniłam (nazwijmy ją Ola, jest starsza ode mnie o 4 lata, studentka na wymianie, ostatni rok studiów). Od razu stałyśmy się sobie bliskie, mnóstwo wspólnych tematów, wszędzie razem, rytualne wieczorne zmywanie w dwójkę makijażu, oglądanie filmów w łóżku na kacu, czasami nawet spałyśmy w jednym łóźku. Byłam przeszczęśliwa mając taką współlokatorkę, zawsze mogłąm do niej przyjsc, z kazdym problemem. Była dla mnie ja starsza siostra, zresztą wszyscy nas za siostry uważali (m.in. dlatego, że obie nosimy okulary). Ola przyjechała tu na wymianę Erasmus na pół roku. I ten czas minął jak z bata strzelił, mnóstwo wspólnych zdjęć i wspomnień. Nadszedł czas wyprowadzki, Ola musiała wrócić do domu. Wieczór przed oglądałyśmy zdjęcia płacząc jak dzieci,cięzko było nam sie roztsać. Bo obie wiemy, że teraz jak ona skończy studia, będzie musiała iść do pracy, nie będziemy miały takiego kontaktu. Ola mieszka 1.5h lotu stąd, bilety też są dość tanie, ale to jednak nie to samo jakby sie razem mieszkało. Jest mi strasznie ciężko bez niej, mam innych znajomych, ale nie są to tak bliskie osoby jak ona. Wyprowadziłą się kilka dni temu, codziennie rozmawiamy, ale to nie to samo. Czuje się jakby chłopak mnie rzucił, a to przecież tylko 'starsza siostra'. Nie umiem sobie z tym poradzić. Bez niej czuję się bardzo samotna. Pomóżcie, prosze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dndjdjdjdjjx
Albo nie wiesz ze jesteś lesba albo za dużo trudnych spraw się naogladalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowa piosenka 25555555555
Tak bywa w życiu, głowa do góry, przecież są telefony, internet... Możesz opowiedzieć jak to się stało, że studiujesz za granicą? Gratuluję i zazdroszczę, jaki to kraj, nie bałaś się tak wyjechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulka1993
Studiuję w Niemczech, nie ukrywam, jest ciężko, ale jakoś sobie poradzę, na początku miałam problem z zaklimatyzowaniem sie, ale byla Ola. Nie bałam sie wyjechać, bo po maturze pracowałam kilka miesięcy w Wielkiej Brytanii i już się przyzwyczaiłam do bycia mniej więcej samodzielną. Dziękuje Ci za miłe słowa i jeśli będziesz miała jakieś pytania to wal śmiało, postaram się odpowiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulka1993
A studiuję tutaj, bo jakoś nie mogłam sobie nic w Polsce znaleźć co by mi odpowiadało, a mam certyfikat językowy z niemieckiego na poziomie c1, więc stwierdziłam czemu nie spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ales naiwna aa
a co studiujesz w D czego w Pl nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulka1993
studiuję prawo niemieckie w Monachium, nie chciałam polskiego, bo chciałam jednak w jakiś sposób tego niemieckiego używać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×