Też was wkurza jak ludzie...

Też was wkurza jak ludzi którym rodzice pomagają finansowo obnoszą się z tym jakby to była ich zasługa ? Ja przykładowo np mieszkam z rodzicami nie stać mnie jeszcze na własną chatę to dokładam się do czynszu i wszystkich rachunków do żarcia też ,albo sam kupuję ...Specjalnie nic nigdy nie dostałem w stylu " masz tu synku dołożę się do samochodu , mieszkania , cokolwiek" ...a tymczasem jakieś inne ryje co zarabiają tyle co ja śmią mi twierdzić ,że to moja wina ,a tymczasem co ? ...mamusia im dołożyła do autka/ kupiła ...tatuś kupił mieszkanko żeby córusia miała gdzie mieszać już na swoim ..rodzice pomagają finansowo w otworzeniu firmy ..itp Też znacie takie osoby ?

mnóstwo , 3/4 25-35 latków , a są i 40 +

na to akurat nie masz rady , niepotrzebnie sie denerwujesz .Wiadomo, ze rodzice wszystkiego nie zuzytkuja i tym sie dziela z dziecmi .Ja mam juz wnuczke , a dostalam teraz darowizna piekne mieszkanie od swoich rodzicow i juz jest ono zapisane na moja wnuczke .Mi jest niepotrzebne ,nigdy bym go nie sprzedala , wiec juz idzie w dalsze rece . Takze patrz na z lekkim przymruzeniem oka na obnoszenie sie tymi "dorobkami "zycia .Wazne, ze jestes ambitny i masz dobre serce .

To ,że jestem ambitny to się po części zgadza ,ale z tym dobrym sercem to ja nie wiem po czym wywnioskowałaś :D?

Ja nie mam pretensji do tych ludzi ,że mają bogatszych rodziców czy ,że dostają oni więcej kasy itp ..wkurza mnie jedynie to ,że oni to dostanie w prezencie od rodziców traktują jako jakiś dochód własny. Swoją droga to się cieszę ,że nie mam długów w spadku tak jak niektórzy znajomi ,że zamiast wziąć kredyt na swoją chałupę to spłacał długi rodziców przez 3-4 lata.

Jakbyś był ambitny to byś miał gdzieś kto komu pomaga i robił swoje

to moze przykladowo np chcesz medal za te przykladnosc? np?

bo pomagasz rodzicom dokladajac sie do czynszu , zycia.Nie kazde dziecko jest takie ambitne i nie zerujace na rodzicach. Moj szacunek .