moja kondycja fizyczna mnie załamuje

właśnie zrobiłam 20 brzuszków i padam na twarz-a jeszcze kilka lat temu robiłam stówkę codziennie przed snem bez większego problemu. Mam 22 lata a od jakiś 2 lat czuję się jak stara babcia z spróchniałymi gnatami-od tamtej pory nie pracuję i moja kondycha nagle spadła do poziomu dna i wodorostów jak to Paździoch mawia. Masakra, pomijając to oraz fakt, że oczywiście przytyło mi się parę kilo od tamtej pory, to do tego wszystkiego plecy mnie tak naparzają od jakiś 6 miesięcy, że masakra. Nie wiem czy to brak ruchu czy co, ale zapewne tak skoro prędzej ten problem nie występował (a przynajmniej nie w takim stopniu). Nie jestem gruba bo przy 170 cm wzrostu ważę 62 kg, co nie zmienia faktu, że NIGDY tyle nie ważyłam-zawsze około 55-58. W połowie marca mam zamiar zapisać się na basen, zakupiłam już kalimatę i mam zamiar porobić codziennie trochę wygibasów, na początku zacząć delikatnie, później konkretniej ćwiczyć. Niestety szybko się zniechęcam i nie należę do ludzi z silną wolą :P

powies i wydrukuj sobie na scianie zdjecie zgrabnej laski . To cie zmotywuje

jak niżej http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4594200b59b23c9.html

To jest jakiś sposób ;) mój facet też stara się mnie motywować, szczególnie przez te bóle pleców, tyle, że on od razu się na mnie wkurza, że nic nie robię a zapewne wiele osób wie, jak ciężko zmobilizować się samemu do ćwiczeń w domu, tym bardziej nie znając się na nich (oglądałam wiele filmów na youtube niestety nie jest takie proste powtarzać każdy ruch, wiele ćwiczeń jest skomplikowanych i to nie to samo co lekcje wf-u w szkole..) chętnie poszłabym na siłkę, ale mieszkam w okolicy, gdzie są same czarnuchy i nie mam ochoty by gapili się jak nienormalni a tak niestety się zachowują, bez wyjątku ;p

poza tym uważałbym z basenem . Wiekszosc pływaczek ma męską sylwetkę jak Otylia jędrzejczak..

Mnie nie tylko to zniechęca-również fakt, że mam problemy ze skórą i zawsze gdy chodziłam na basen wszystko mnie szczypało i byłam cała czerwona, włosy miałam jak siano a gały czerwone od chloru jak po gibsztylu, do tego te czarnuchy o których wspomniałam... :P ale na ból pleców podobno basen najlepszy no i masz babo placek.