Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krakówcaływkonwaliach

Ostatni rok studiów (licencjackich) i mega kryzys

Polecane posty

Gość Krakówcaływkonwaliach

Nie wiem co się ze mną dzieje. Mam tragiczny spadek samopoczucia, jestem zrezygnowana i wyczerpana fizycznie i psychicznie. Z niczym nie daję sobie rady - pierwszy raz w życiu zawaliłam sesję i do 15 marca muszę zaliczyć cztery przedmioty (dwa kolokwia i dwa egzaminy). Oczywiście począwszy od ferii cały czas się uczę, ale stres, jaki temu wszystkiemu towarzyszy, powoduje u mnie potworne zaburzenia koncentracji i poczucie pustki w głowie. Całe dnie spędzam nad książkami, a i tak nic to nie daje. Do końca studiów zostało mi zaledwie cztery miesiące, wiem, że muszę walczyć z próbującymi przejąć nade mną władzę demonami, ale czasem mam wrażenie, że nie uda mi się osiągnąć celu, jaki sobie wyznaczyłam i zwyczajnie popadnę w destrukcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakówcaływkonwaliach
Może mi coś doradzicie? Chciałabym uratować studia, w końcu tak niewiele mi zostało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia ze słonecznikiem
Lubisz swoje studia, studiujesz to co chcesz? Być może jesteś przemęczona, stres, egzaminy, myślę, że gdy się zakończą, wyśpisz się, wypoczniesz, wyjdziesz na długi spacer, weźmiesz długą kąpiel wróci motywacja. Teraz jesteś zestresowana,a długotrwały stres nie mobilizuje i działa frustrująco. Postaraj się zaliczyć przedmioty i trochę odpocząć, porobić to co lubisz, pomedytować co Cię cieszy w życiu, jakie masz oczekiwania, jaki masz cel. A póki co kup jakiś nootropil, dotleń się trochę i pozaliczaj to co nad Tobą wisi, zobaczysz będzie Ci znacznie lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też tak mialem
Dasz radę! Ustal priorytety, zacznij od najtrudniejszych, rozłóż siły i finiszuj. Obiecaj sobie nagrodę jak będzie już po wszystkim. Porozmawiaj o tym z kimś bliskim, kto Cię zrozumie. Miałem tak 2 razy na studiach i z trudem ale dotarłem do celu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×