Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kju

już pół roku szukam pracy

Polecane posty

Gość VOV...
Ja dziś skończyłam 52 lata, to w tym roku dla mnie bardzo smutny dzień. Przez ostatnie 17 lat pracowałam w korporacji i byłam dobra, aż tu nagle dostałam kopa w dupsko. Okazało się, że nie jestem już potrzebna bo za drzwiami czekają młodsi, ładniejsi, może lepiej wykształceni. Potem przyplątały się kłopoty ze zdrowiem i tak wszystko się wali na raz. Dlaczego nieszczęścia chodzą parami, a szczęście jak się trafi to zawsze tylko jedno. O mnie ono zapomniało zupełnie. Chcę uczciwie pracować, jestem dyspozycyjna, mam duże doświadczenie i wiedzę w swojej dziedzinie, ale nie mam szans. 50+ to jest to co mnie dyskwalifikuje. Eh tracę już siły do tego wszystkiego, a szukam naprawdę bardzo intensywnie, chodzę na kurs wspierający karierę i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
A z jakich okolic jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VOV...
Jestem z Warszawy. Może nie ma tu tak dużego bezrobocia jak w innych rejonach kraju, ale wszędzie młodzi mają większe szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
Jak się nie boisz, to daj mi swojego maila, coś pomyślimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VOV...
iwwa61@interia.pl - Nie mam czego się bać, szukam uczciwego zajęcia i wszystkie innego rodzaju mnie nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak ze mną -mam 43 lata - 14 lat prowadzenia własnej działalności i ....d..pa - działalność trzeba było zamknać bo przynosiła już same straty - pracy szukam od 2 lat , mam spore doświadczenie zawodowe, znam języki etc , mieszkam niby w okolicy stolicy więc z praća nie powinno być problemu ale okazuje się, iż dla ludzi a zwłaszcza kobiet po 40 tce chocby nie wiem jak dobrze wyglądały i miały ułożone w głowie a nie bedąc wysokiej klasy specjalistami - rynek pracy się zamknął . Bez znajomości, kolesiostwa nigdzie już nie można się dostać. No chyba, że się ma tzw przebojowy charakter i jak to mówią po trupach do celu ale dla kogoś odpowiedzialnego i powżnego -NIC dosłownie. Sił już mi brak i mimo, że jestem raczej optymistycznie nastawiona do życia to coraz częściej widzę jedno tylko rozwiązanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Witam...trfiłam tu bo tez szukam pracy, sama wychowuje dwoje dzieci, mam 42 lata, mieszkam w łódzkiem, a zpracą tu ciezko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Mika ...czytałam Twoje wypowiedzi na innym forum, odpady po 40-tce.Jestem z Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Mam taką teorię...nie chcę ryby, dajcie mi wędkę.Za pomoc byłabym wdzieczna...baaaardzo! Czuje sie dzis niepotrzebna, bezuzyteczna, dzien za dniem taki sam, a wegetacja odbiera chęć do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smoczek1
Kobietki to swieta prawda co piszecie :( Tylko tyle że ja mam 32 lata i tez nie moge znależc pracy , mam prawie 8 letnie doświadczenie w handlu , chodze na rozmowy i mnie nie wybieraja chociaz jestem pracowita i uczciwa , ale nikt nie chce mi dac szansy :( doświadczenie nic nie znaczy jak widać :( wolą osoby młodsze :( nie sadziłam ze bedzie mi tak cięzko :( pozdrawiam wszystkich szukajacych przcy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazoorka ja też z łódzkiego jestem :) i mam taką samą teorię - nie chcę pomocy od nikogo, nie umiem zresztą prosić ( na dziś mam 10 zł w porfelu :( ) ale chcę uczciwie - powtarzam uczciwie zarobić . Tylko , że bez znajomości nikt nie da pracy nam - już nawet zarejestrowałam się na portalu niań choć nie wiem czy akurat jest to zajęcie dla mnie ale ten brak zajęcia i pracy mnie wykańcza :( Jestem zła, wściekła wręcz na system, siebie , że nie umiem znaleźć pracy bo przecież tutaj wszyscy piszą, że jest tyle pracy tylko nam nie chce się pracować !!! Tak - nie chcę pracować i być wykorzystywaną - nie mówię, ze chcę pracować za uczciwe pieniądze, nie, chcę w ogóle pracować ale bez poczucia i pewności wręcz, że po czasie pracy ktoś ( czyt. pracodawca ) podziękuje mi i ...tyle ech, szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Mika...jestes moim klonem? Ja tez sie zarejestrowałam na niania.pl...mam wykształcenie pedagogiczne.Niestety, pies z kulawą nogą mnie nie potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
No to może też daj mi swój adres mailowy? Dzisiaj lub jutro będę wszystkim, kto podał maila odpisywać. Może i tobie pomogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Jestem urodzoną optymistką...wierzę, jeszcze wierzę że moze, jeszcze sie łudzę, nie chcę nazywac sie nieudacznikiem życiowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Adres...to nie problem, oczywiscie że podam.Marze o tym by podjąć uczciwą pracę.Moze zło sie odwróci..zastanawia mnie jak mozesz pomóc wszystkim, ludzie mieszkają w róznych rejonach Polski... Kontakt do mnie- mazoorka@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghhgg
no to moze przestancie a czy to co proponujesz moze byc jako praca dorywcza? zeby se dorobic??? ja zarabiam najnozsza krajowa,dwojka dzieci...wciaz brakuje pieniedzy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy rodacy
ja też poproszę o informacje bruna8silv@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Widzę,że wielu oczekujących...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
@zastanawia mnie jak mozesz pomóc wszystkim, ludzie mieszkają w róznych rejonach Polski...@ Nie tak do końca wszystkim. Ale odległość w tym moim przypadku niema większego znaczenia. Ja mam ludzi nawet we Wiedniu! Ponadto chcę nadmioenić, że też nie wszystkim pomogę - z różnych względów, ale porozmawiać można z każdym. To nic nie kosztuje i do niczego nie zobowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Dziekuje za odpowiedź..i z wiarą czekam na kontakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
Odpiszę wszystkim. A tam zobaczymy co z tego wyjdzie. Niestety, tak jak wcześniej pisałem, wielu deklaruje chęć podjęcia pracy, a jak się okazuje, że tu trzeba rzeczywiście pracować i za przebywanie w pracy nie płacą, to nagle okazuje się że im to nie odpowiada! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iu
No to może przestańcie: weź człowieku napisz konkretnie co to za praca, a nie zawracasz dupę tak jakby to była tajemnica państwowa, co to za pracodawca? który zachowuje się jak dziecko? Od innych wymagania, a sam nie napiszesz podstwowych informacji? Śmieszne troche, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazoorka
Czekam i jesli to bedzie uczciwa praca nie pogardzę...do sklikania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
@Od innych wymagania, a sam nie napiszesz podstwowych informacji? Śmieszne troche, nie sądzisz?@ Nie, nie sądzę. Nie proponuję banalnego kopania rowów czy zamiatania chodników. Zapraszam ludzi do bardzo ścisłej współpracy i nie chcę mieć przy sobie osoby, które nie pasują do mnie, mojego charakteru itd. Najpierw chcę poznać ludzi, może trochę je posegregować (oczywiście nikogo nie obrażając i nie oceniając negatywnie!!!) pod moje potrzeby i ich możliwości. Bardzo ważne też poznać oczekiwania potencjalnych współpracowników, żeby złożyć im atrakcyjną dla nich (!) propozycję. Wiążemy się trochę jak w małżeństwie, na wiele lat. Czy rozsądne byłoby łapać każdego jak leci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kju
przecież to jest ściema. Ten człowiek udziela się na różnych tematach a nie może wysłać seryjnego maila z podstawowymi informacjami. Ludzie bez pracy bardzo często są zdesperowani i naiwnie wierzą, że obca osoba zmieni ich życie. no to może - takie zwodzenie i robienie złudnych nadziei ludziom w trudnej sytuacji jest podłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kju
a przepraszam, w jaki sposób ty poznajesz ludzi nie rozmawiając z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
@przepraszam, w jaki sposób ty poznajesz ludzi nie rozmawiając z nimi?@ Odpisuję na podane przez nich adresy mailowe, zadaje pytania, odpowiadam na ich pytania. Jeśli razem dochodzimy do wniosku że warto ciągnąć tę znajomość, to wymienuiam się loginami Skype i numerami telefonów żeby móc bardzie operatywnie i swobodnie rozmawiać i kontaktować się. A jeśli jest możliwość i potrzeba to umawiam się na rozmowę osobistą. Nic nadzwyczajnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjhjhjhjkk
ten gosciu proponuje akwizycje, czyli MLM, sprzedawanie jakiegos badziewia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
@ten gosciu proponuje akwizycje, czyli MLM, sprzedawanie jakiegos badziewia @ Naprawdę? No to napisz więcej szczegółów, bo chyba lepiej ode mnie wiesz co robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to może przestańcie
Witajcie ponownie! Drogie koleżanki, które zostawiły mi swoje maile. Wysłałem wam właśnie odpowiedź. Zapraszam do zapoznania się i ewentualnie zachęcam do odpowiedzi zwrotnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×