Teściowa lubi wpadać bez zapowiedzi-co robic?

Wczoraj wpadła bo moje urodziny ja miałam wychodzić z mężem,krew mnie zalała rozjebała mi wieczór . Ona zadowolona uśmiechnięta pali głupa o tak sobie wpadłam.

nie otwierać drzwi

skoro mieliscie wychodzic, to trzeba bylo wyjsc. kazdy kto sie nie zapowiada powinien sie z czyms takim liczyc. jak do mnie wpadaja znajomi czy tam rodzina niezapowiedzianie, a mam cos zaplanowanego - nie zmieniam planow. no chyba ze jest to ktos kto tlukl sie kilkaset km. chociaz takie osoby to sie z reguly zapowiadaja :P

I co nie wyszliście, bo ona przyszła?? Ja bym życzenia przyjęła i powiedziała, że wychodzicie na kolacje/obiad uświęcić urodziny. Ją zaprosiłabym na kawę w sobotę.

Tak bym zrobiła ale akurat syn wracał ze sklepu i ją spotkał-masakra!

NO ,ale co w tym złego ,że wpadła w twoje urodziny? Ciesz się ,że chce utrzymywać z Toba kontakty i jeszcze pamięta o urodzinach.

ja bym po prostu wyszedł ;]

Mówicie nie zmieniać planów ale ta franca przytachała ciężkiego kwiata i ciasto ,nie miałam sumienia pogonić. Raz tak wpadła jak miałam iść do teatru-planów nie zmieniałam.

Chodzi o to ,że ja staram się z nią rozluźniać kontakty,gdyż to franca,nienawidzę jej wręcz.

.

Teściowa franca:) ale ty też na nie francę nie wyglądasz:P

Takie rzeczy co ona mi zrobiła to powinnam z nią kontaktu nie otrzymywać,a robię to ze względu na męża. O swoim synu mówi per Gruby,jest to facet dorosły, na stanowisku a ta zero szacunku do swojego dziecka,mąż jest chorowity -bo ona całe 9 miesięcy kurzyła papierosy. Bardzo świętojebliwa jest a na Wigilię to awantury robi,sąsiadów obmawia,kłamie to jest mi obce.

Zapraszam na moj sennik i imiennik http://sennik-dreamer.blogspot.com/ .. Bede bardzo wdzieczna za kazdy klik na reklame na moim blogu:)) Kazde klikniecie w reklame na moim blogu sie liczy!:)) pozdrawiam najserdeczniej...:))

ja mam podobny problem z synem wpada kiedy chce nawet co 2 dni i pewnego razu był zdiwiony a nawet obrażony, że my o 14 w sobotę jechaliśmy do mężą siostry bo przyjechała jeszcze jedna i chce się spotkać. a on wpadłz cała rodziną. ja pilnuję tego wnuka to widzę ich codziennie. nie zostali sami tylko mieszka z nami córka z mężem., synowa jest w porządku. ale on to nieraz przechodzi samego siebie.

Ja nigdy do nikogo nie wpadam bez zapowiedzi,od czego telefon. Raz mąż wiózł mnie na dyżur do szpitala,zderzyliśmy się z teściową w drzwiach musiała pomykać do siebie myśleliśmy ,że to ją nauczy ,że tak się nie robi. A kiedyś wpadła miałam 39 gorączki jak sie dowiedziała,że może by pomogła w domu to mówi a ja lecę do kościoła na zebranie.