Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie kochanka swojego meza

Kobiety, ktore wiedza, ze on ma kochanke. Sa tu takie?

Polecane posty

Gość nie kochanka swojego meza

Znajde tutaj takie kobiety? ja sama jestem w takim malzenstwie. On mnie zdradza od niedawna, ale wiem wszystko praktycznie od poczatku wiem kim ona jest, wiem tez kiedy sie widuja mimo, ze on mysli, ze moze robic ze mnie idiotke i niczego sie nie domyslam. Chcialabym porozmawiac z kobietami w podobnej sytuacji dowiedziec sie czy planujecie odejsc czy moze zostac? jak chcecie rozegrac taka sytuacje? Mam nadzieje, ze znajde tutaj osoby, z ktorymi mozna pogadac powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_szklaneczka
witaj, ja jestem w podobnej sytuacji. Skad wiesz ze on ma kochanke ??? jak sie dowiedzials??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
glupio wpadl, przeczytalam smsa:) a potem poszlo latwo, wystarczylo sprawdzic czy na pewno pracuje o tej godzinie czy moze jedzie do niej do mieszkania i tak dalej. A ty jak sie dowiedzialas? U mnie zaczelo sie od podejrzenia, bo sms nie byl jednoznaczny, ale cos mnie tknelo. Jak widac nie bez powodu. Zamierzasz cos z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biniaaaaaaaaaaaa
Mój znajomy żyje w jednym mieście z kochanką i żoną ma 2 mieszkania,bardzo trudno nam to akceptować,a ja na mieście widziałam go z trzecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_szklaneczka
ja sie dowiedzialam bo przeczytalam jego smsy i potem na jego kompie sprawdzilam gg. Oczywisice wszystkiego sie wypieral ale;)...............................spisałam sobie numer tel tej lafiryndy i do niej raczylam napisac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
i jak to sie dalej potoczylo? Ja tez moglabym sie z jego kochanka skontaktowac, bo znam jej nazwisko, numer telefonu, sytuacje zyciowa oraz to gdzie pracuje, ale nie chce tego robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_szklaneczka
szmata sie przestraszyla;))) dlacxzego masz tego nie robic ???? no tez cos ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biniaaaaaaaaaaaa
lafiryndy to nie obejdzie,skąd wiem bo znam takie osoby te trzecie teraz ludzie nawet się z tym nie kryją,każdy chce żyć tu i teraz i szkody jakie wyrządzą go nie obchodzą. Ja normalnie był mordkę obiła,deliktanie rzecz jasna,kudły przy skórze obciachała,do niej do pracy poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_szklaneczka
zgadzam sie z biniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, idz do pracy i w morde ją ;))) a jego za drzwi recz jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
heh a dlaczego ja mam jej cos robic? ona mnie nie zdradzila tylko on. Mi jest nawet jej zal troche. Poza tym ja nie wybacze zdrady wiec to, ze bym nawet z nia pogadala sobie niczego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
mala_szklaneczka a ty sie rozstalas ze swoim mezem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
nikogo juz nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapapapapapa
dlaczego macie pretensje do tych dziewczyn???? a moze wezcie sie za mezulkow ktorzy maja was w tylkach i ida do innej!!!! moze to wy glupie zapuszczone zony jestescie winne ??? moze musicie dac im to czego pragna to nie beda latac za innymi tyleczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biniaaaaa
Kochana do tanga trzeba dwojga,nigdy nie żałuj kochanki,chyba że twój mąż to taki erotoman,co kopy tego przerabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
ja akurat nie jestem zaniedbana:) predzej mozna to powiedziec o jego kochance, ktora jest starsza troche ode mnie i ma nadwage:P Nie mam kompleksow wiec z jej powodow. Nie, moj maz to nie erotoman wiem tez, ze to jego pierwsza jego kochanka w ciagu trwania naszego malzenstwa. Ale nie widze powodu by jej robic awantury? Ona mi nie slubowala milosci i wiernosci. To moj maz zdradzil i z ich dwojga to on jest winny w 98%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fytftyft
To wasi mezowie sa bardziej winni, ale takei jak Wy pewnie go usprawiedliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fytftyft
I zrzuca czesciowo wine na siebie. Zreszta wasz maz taki rozchwytywany pomyslicie... Nie warto go zostawiac skoro jest taki cenny dla innych kobiet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
przepraszam za te wielokropki ale tylko po dodaniu posta widze inne. Liczylam na rozmowe z kobietami w podobnej sytuacji, a nie na glupie komentarze o tym jaki to maz jest cenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna Ala
a ja mysle, ze po prostu sa mezczyzni i kobiety, ktorzy zdradzaja i sa tacy, ktorzy tego nie robia. Jesli mezczyzna(lub kobieta) nalezy do tej pierwszej to nie ma znaczenia jak piekna jest lub co robi zona - on i tak ja zdradzi i odwrotnie. Moj maz mial kochanke. Dowiedzialam sie od niej, przyszla do mnie pewnego wieczoru i mi o tym oznajmila. Nawet na poczatku chcialam wybaczyc, ale potem zdalam sobie sprawe- po co? Ano wlasnie po nic. Odeszlam. Teraz jestem w szczesliwym zwiazku i uwazam, ze to byla najlepsza decyzja w moim zyciu. Zaluje tylko jednego - ze ta pani czekala rok zanim do mnie przyszla :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fytftyft
One nie sa glupie. Poprostu smieje sie z naiwnosci kobiet. Taka jedna Ala brawo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
ja nie odejde z mojego domu. Jeszcze czego bym miala zostawiac dom, w ktory inwestowalam swoj czas i pieniadze. Moze po to by wprowadzil ja zaniedbana podstarzala babe? Nie. Jego wyrzucic tez nie moge, bo to wspolny dom. Postanowilam na razie zbierac dowody jego zdrady, gdy zdobede te niezbite to bedzie wtedy krotka pilka: albo wynosi sie albo widzimy sie w sadzie i rozwod bedzie z jego winy, a wtedy bedzie mogl wraz z ukochana stac w kolejce w UP:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie prawo fizyki - " cialo raz puszczone w ruch, potem puszcza sie samo... ". Jest tez taka prawidlowosc, ze jezeli partner zdradzil 1 raz, to mozna miec pewnosc, ze zrobi to po raz 2,3,...23. Jak z tym zyc, zalezy od osoby zdradzanej. Mozna udawac, ze sie o niczym nie wie i czakac, az kochankowie beda mieli siebie dosc. Wtedy "BOHATER" wroci do zony, przeprosi i zacznie sie rozgladac za nastepna chetna do bzykania bez zobowiazan, a zona ? No wlasnie, to Ona powinna rozwazyc, czy jest szczesliwa z takim "RUCHACZEM POSPOLITYM". Na milosc i uczciwosc z jego strony liczyc nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna Ala
Kazdy ma swoj sposob na rozwiazanie swoich spraw. Uwazam, ze bardzo dobrze robisz. Tylko pozostaje pytanie - jak radzisz sobie ze stresem? Dasz rade nie wygarnac mu wszystkiego? Jesli tak, to swietnie. Ja tez nie mieszkalam "u meza", ale zabralam dziecko i wyjechalam za granice, gdzie do tej pory jestem. Nic co zostalo w domu nie bylo dla mnie wazne. Mieszkanie bylo spoldzielcze, klucze oddala moja kolezanka. A rzeczy? Kazalam jej otworzyc drzwi i wszystko rozdac. Tak zrobila :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna Ala
Do nie kochanka swojego meza smieszna sprawa: ta pani tez byla starsza ode mnie i miala nadwage i takie fioletowe wlosy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
wiesz na poczatku jak sie dowiedzialam to mialam ochote wygarnac jeszcze tego samego dnia, ale cos mnie powstrzymalo. Najpierw mysli (naiwne) moze sie myle, posadze go nieslusznie itd. Zwierzylam sie przyjaciolce z podejrzen i ona pomogla mi przekonac sie, ze to na stowe romans. Chcialam go pobic na parkingu nawet:D jednak ona mnie powstrzymywala od tego, gdy jednak zobaczylam ta kobiete, dowiedzialam sie o jej zyciu to poczulam sie jakby ktos mi szmata w morde strzelil- jak to sie nieelegancko mowi. Zrozumialam, ze robiac awanture stawiam sie na przegranej pozycji, wolalam go ukarac. Jej tez sie oberwie, bo pewnie liczy na wygodne zycie na stare lata u jego boku i pewnie ma nadzieje, ze jeszcze on 3 jej dzieci bedzie utrzymywal:D Nic z tego. Gdy bede miala niezbite dowody to pomacham mu lapka na pozegnanie gdy bedzie wynosil sie do jej 30m kawalerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochanka swojego meza
ta nie ma akurat fioletowych wlosow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna Ala
No to obys szybko sie uporala z tym zbieraniem dowodow. Tego Ci zycze :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paerffonce
zebraly sie same piękne zadbane modelki żony zdradzane , ja piertole :D a kochanki brzydkie, z nadwagą i zaniedbane taaaa, pocieszajcie się, do tego w łóżku jesteście kiepskie i myślicie że3 chłop musi z wami być bo łaske robicie hehehehee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×