Julia Pietrucha w Indiach, zdjecia. Cala prawda o Indiach.

poł dolara? :)

co ty pierdzielisz jak potłuczona/ bylas tam kiedys? jesli tak to pewnie na wakacjach, ale i tak watpie. sama opierasz informacje na tym co ci opowie twoj hinduski kochas. a w necie pisza obiektywnie chociaz DEKLU

W przeliczeniu na nasze dutki to ok. 2000zł. Nadwozie to taki kloc, ale fabrycznie nowy.

oczywiscie, ze bylam w tym kraju, dlatego dyskutuje na ten temat? a ty? pewnie jedynie wiesz tyle co czytasz w gazecie albo na kafeterii :D I o jakim hinduskim kochanku piszesz kretynko? to ze mam wiedze na temat tego kraju,bo reguralnie tam jezdze to znaczy ze mam indysjkeigo kochasia? ty jestes normalna kretynko?

skończ z tą kretynką debilko bo widze ze naduzywasz tego słowa. gówno wiesz o indiach i jeszcze się madrujesz. jak cie twoj ciapak po mordzie na dzien dobry przeswieci to inaczej bedziesz spiewac załosna kreaturo.

"skończ z tą kretynką debilko bo widze ze naduzywasz tego słowa. gówno wiesz o indiach i jeszcze się madrujesz. jak cie twoj ciapak po mordzie na dzien dobry przeswieci to inaczej bedziesz spiewac załosna kreaturo." A to nie czasem ty pisalas na innym watku, ze podobno nie obrazasz innych? Rozumiem, ze w tej chwili po prostu nerwy niuni puscily? xx Moze w takim razie chcesz podyskutowac ze mna? Ja mieszkam w Azji, pojecie mam i moge co nieco wyjasnic. Oczywiscie jesli czujesz sie na silach, zlotko ;) Ostrzegam jedynie, ze musisz troszke przystopowac z lacina rynsztokowa. Cenia wiedze i rozum u dyskutanta. ;)

jedno zdjecie-toaleta i "cala prawda o Indiach"...No comment!

słownictwo rynsztokowe i wyzwiska to raczej z twojej strony padają. żałosna jestes, siedzisz na forum i probujesz na siłe cos innym udowodnic, zacieta jestes jak ta stara baba pod kosciołem a jad sie z ciebie sączy ze hej, uwazaj zebys sie kiedys nie udławiła

"słownictwo rynsztokowe i wyzwiska to raczej z twojej strony padają" XX XX Moze jakis cytatcik z moim domniemanym slownictwem rynsztokowym? Lubie jak ktos mi udowadnia dana teze ;) xx xx "żałosna jestes, siedzisz na forum i probujesz na siłe cos innym udowodnic, zacieta jestes jak ta stara baba" Niunia, powtarzasz sie. Jestes monotematyczna. ;) xx xx "a jad sie z ciebie sączy ze hej, uwazaj zebys sie kiedys nie udławiła" Rzeczywiscie jestem pelna jadu! Podobno chodze po topikach i obrazam kazdego po kolei. Tak przynajmniej twierdzi panienka, ktora zdazyla powyzywac cala nacje azjatycka na tym i na drugim topiku ;) Slodziutka jestes ;)

Żadna inna Europejka się śmierdzącego ciapaka nie tknie, tylko Polka. takie to są własnie niedouczone prostaczki

wyzwiska od kretynek to raczej słownictwo niskiego poziomu, zresztą słowa typu "niunia", "słodziutka" są strasznie pretensjonalne i tandetne, wiec zwracaj sie tak moze do swojej koleżanki bo ja nią na pewno nie jestem.

zresztą wystarczy w google wpisac twoj nick i widac ze przesiadujesz tu od dluzszego czasu i z wszytskimi się kłocisz i do kazdego piszesz "zabciu" itp masz jakies problemy ze sobą, psychika emocjonalna nie do konca u ciebie dziala tak jak powinna.

służbowo, syf, kiła i mogiła. Odpicowane to sa moze jedynie miejsca stricte turystycznie, typu Goa. Obleśny kraj, nigdy tam nie wrócę:O

dostala po lbie od swojego ciapaka, ze jej sie we lbie pomieszalo :D To muslimski zlew :O

"wyzwiska od kretynek to raczej słownictwo niskiego poziomu" Kochanienka, ja takich slow nie uzywam. Masz problemy z zapamietaniem z kim piszesz? ;) xx xx Oto przyklad twoje wypowiedzi powyzej : "gówno wiesz o indiach i jeszcze się madrujesz. jak cie twoj ciapak po mordzie na dzien dobry przeswieci to inaczej bedziesz spiewac załosna kreaturo." Mysle, ze powinnas to wydrukowac i w jakas ramke oblozyc i nad lozkiem powiesic zabciu ;) xx xx "zresztą słowa typu "niunia", "słodziutka" są strasznie pretensjonalne i tandetne, wiec zwracaj sie tak moze do swojej koleżanki bo ja nią na pewno nie jestem." Sa adekwatne do dyskutanta, sloneczko. Oczywiscie, ze kolezankami nie jestesmy i nie bedziemy. Preferuje wyzszy poziom intelektualny u moich kolezanek ;) Sorki, ze cie zawiodlam ;) xx xx "znowu sie nabijacie z ROR i jej kopiuj - wklej? Czyta to ktos? Ja mam ubaw, ze niunia siedzi nad kompem i z wysunietym jezorem pracowicie kopiuje, wkleja i probuje byc "mundra" na kafeterii Smieszne popychadlo z niej" Juz ci pisalam, ze zmienilam wachte z ROR. Ona aktualnie podrozuje, a ja jak juz wspomnialas, siedze z wusunietym jezorem i pisze do intelektualnej elity kafeterii ;) xx xx "zresztą wystarczy w google wpisac twoj nick i widac ze przesiadujesz tu od dluzszego czasu" Moja adoratorka szuka mnie w google. Niesamowite ;) Moze jakis fan club otworz? ;) xx xx "z wszytskimi się kłocisz i do kazdego piszesz "zabciu" itp" Masz racje. Kloce sie ze wszystkimi, ublizam, wypowiadam sie na kazdym watku i co tam jeszcze ci sprawi satysfakcje sloneczko. Wazne, ze ty sobie ulzysz i podbudujesz wlasne ego ;) xx xx "masz jakies problemy ze sobą, psychika emocjonalna nie do konca u ciebie dziala tak jak powinna" Kochana, az tak przezywasz, ze nie potrafisz ze mna rozmawiac na dany temat? Podpowiem : Musisz sie jeszcze troszke douczyc, popodrozowac, zeby moc cos powiedziec o swiecie. W przeciwnym razie, twoj zywot konczy sie na kafeterii, zmianie nickow i obrazanie ludzi ;)

a tej pani która pisze, ze Polska jest daleko za indiami radzę jechać do Indii i pooglądać: krowy, kozy na "ulicach" ludzi defekujących na ulicy ludzi z polio rynsztoki, brud, sterty śmierci walające się wszędzie I wtedy podejmiemy dyskusję:)

bylam w Indiach i jezdze reguralnie od kilku lat. w przeciwienstwie do ciebie ktora mysli ze byla raz i juz wszstkie rozumy pozjadala. tak idie sa bogatsze od polski czy to ci sie podoba czy nie. nie rozumiem, dopiero teraz odkrylas ze polska jest biednym krajem? jednym z najbiedniejszych w europie.

patrz, tak sie naprodukowalas a watpie czy ktos to przeczyta. kopiuj wklej masz opanowane do perfekcji haha

nauczyłas sie jednego tekstu na pamiec, tego że indie sa bogatsze od polski. taa bogatsze. to jedz do tego bogatego kraju sieroto umyslowa, jak cie zgwlaci ciapak 2 razy w miesiacu na tej twojej indyjskiej bogatej ulicy to bedziesz z placzem do biednej polski wracac. jak widze takie ciemnoty umyslowe jak ty to nie wiem czy sie smiac czy plakac

"patrz, tak sie naprodukowalas a watpie czy ktos to przeczyta. kopiuj wklej masz opanowane do perfekcji haha" xx Kochana, wazne, ze ty to czytasz z wypiekami na polikach i scisnieta rozklapciocha ;)

gdzie jezdzisz do indii?

i czy szczepiłas sie na dur brzuszny, WŚCIEKLIZNĘ, zółtaczkę itd? Na wyjazd do cywilizowanego kraju trzeba sie szczepic na wsciekliznę:O Za duzo tv oglądasz.

a teraz przygłupie zagadka: 1.jesli jest jedna fabryka, a powstanie druga to jaki bedzie % wzrost ekonomiczny? 2.Zagadka 2: jest 100 fabryk, powstanie 10, jaki będzie wzrost %? 3.I zagadka numer 3, mam nadzieje,ze ci czaszka nie eksploduje-które panstwo-z przykładu 1 czy 2 jest bardziej rozwinięte ekonomicznie?

Co roku jezdze w inne rejony Indii. Ostatnio bylam we wrzesniu, teraz znowu jade w kwietniu. Tak sie zlozylo, ze kolezanka wyszukala promocyjnych biletow i postanowilysmy skorzystac z okazji, bo mamy zalegly urlop. Na wscieklizne nie trzeba sie szczepic. Na malarie tez nic nigdy nie bralam. Na dur brzuszny sie szczepilam, na zoltaczke tez, ale szczepionki na zoltaczke przyjmuje sie nawet bedac w Polsce moja droga elokwentna. Moim ulubionym rejonem jest poludnie. Ps: wiesz dlaczego sie trzeba szczepic? nie dlatego, ze to kraj niecywilizowany jak to twierdzisz, tylko dlatego, ze my nie jestesmy przyzwyczajeni do tego klimatu i wody. Nasze zoladki tego nie przetrawia. nie siej propagandy dziewczyno i nie zachowuj sie tak jakbys dopiero co odkryla, ze Polska jest biednym krajem.

a ja sie szczepiłam dlatego,ze to szczepienie jest rekomendowane przez SANEPID, ale jak widac nie masz bladego pojęcia o tym, to raz, a dwa, dlatego, ze na chodnikach leżą otępiałe, bezpanskie psy, nieraz chore na wściekliznę. Ty pitolisz o wodzie w odniesieniu do wscieklizny?LOL Gdzie ty niby byłaś na tym południu??!! Co za ignorancja.

kretynko, nie serwuj mi jakichs chorych pytan. przejrzalas moje statystyki czy moze uwazasz, ze net klamie? forbes tez klamie tak? nie kompromituj sie i przyjmij prawde na klate. pochodzisz z ubogiego kraju we wschodniej europie, ktory obecnie jest na szarym koncu listy europejskiej. Indie tymczasem sa czolwoka razem z Chinami. dotarlo juz do ciebie ?

buahahah sanepid...wez sie nie osmieszaj. z daleka juz czuje ze w zadnych indiach nie bylas. palcem po mapie chyba :D Tyle lat jezdzimy z kolegami i kolezankami i zaden z nas sie nie szczepil na wscieklizne i nikomu nic nie jest. Tylko takie boidupki jak ty sieja propagande. skoncz zmyslac. i co mam ci wymienic miasta w jakich przez tyle lat bylam? kazde po kolei? ty jakos pochwalilas sie jednym, Goa. Ja widzialam znacznie wiecej. I nie bylam na jednorazowej wycieczce. Jak myslisz, ktora z nas posiada wieksza wiedze na temat tego kraju?

haha, uzyj kalkulatora jesli masz problem;) Ok, widac, ze zycie znasz z netu jedynie, a myślenie samodzielne jednak boli. Życzę ci, aby kiedys w koncu udało ci sie wyjechać zagranicę coś zobaczyć, poszerzyć horyzonty, ukształtowac własną opinię o świecie, zamiast żywić się internetową papką:)

ja byłam w bangalore, pisze przeciez ze służbowo ( a nie tusrystycznie na goa) szczepiłam sie na wszystko co jest rekomendowane, bo firma ponosi odpowiezialność za pracownika, którego wysyła w delegację. Dwa, mam głowę na karku i w zyciu nie zaryzykowałabym "leczenia" w szpitalu w indiach, znająch tamtejsze warunki higieniczne. A ty się dziewczyno jedynie ośmieszasz, sama wiesz jaka jest, nie wiem po co samą siebie oszukujesz, cóż, moze to ci w czymś pomaga. Na mnie czas, powodzenia w zyciu

Pamietam ciebie z innego watku. To bylo na ogolnym, dziewczyna pisala, ze mieszka w Indiach i ty rzylazlas i tez pisalas, ze bylas w Bangalore sluzbowo, i ze syf i wiecej tam nie pojedziesz. Tylko, ze wtedy pisalas, ze bylas 2 miesiace a teraz ze 6?? Kretynko//// :o Bangalore jest bardzo kosmopolitycznym miastem. Jednym z najbardziej rozwinietych i tzw. modern. Na poludniu bylam glwonie w Kerala i tamil nadu. Kilkakrotnie w Bomabju, Delhi, Rajastanie oraz Punjabie. Jedynym regionem, ktorego jeszcze nie widzialam to wschodnio polnocne Indie. W jednym Bangalore bylas i rozumki wszystkie pozjadalas? A bylas w pubuch i clubach w BGLR.? Jest ich pelno. Zapewne nie... pewnie siedzialas zamknieta w hotelu i tylko narzekalas, czyli to co Polak potrafi najlepiej ;)