Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość d.o.m.i ..

czy tabletka 72h po to forma aborcji?

Polecane posty

Gość d.o.m.i ..

Dziś w nocy miałam felerny stosunek, z wytryskiem w pochwie, bo gumka pękła. Nie wiem czy doszło do zapłodnienia, bo mam nieregularne miesiączki i ciężko określić płodność. Testu jeszcze nie robiłam. Rozważam pójście do ginekologa po tabletkę 72h po, ale trochę mam obawy. Jak działa taka tabletka czy to tabletka poronna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisowscy żołnierze w akcji
taką samą formą aborcji, jak usmażenie jajecznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.o.m.i ..
prosze o normalne wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.o.m.i ..
Na jakiej zasadzie to działa? czy ginekolog wypisze mi tylko receptę czy też mnie będzie badał? nie wiem sama właściwie czego chce.. chodzę mi po głowie myśli by zostawić to losowi. I jeśli będzie ciąża to ją zaakceptować, ale z drugiej strony boję się. :( nie wiem sama już co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiskakiikk
test ci nic nie wykaże to raz, tabletka po nie działa poronnie bo na zagniezdzony zarodek już nie zadziała to dwa, śpiesz się bo im później tym wieksze szanse ze dojdzie do zagniezdzenia i potem(pnkt 2) tabletka nic nie da to trzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo sobię pójdę
tak mi się zdaje, że lekarz ją może przypisać tylko w wypadku gwałtu, ale pewna nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to tabletka zapobiegajaca zapłodnieniu, jesli juz zdazy do niego dojsc to tabletka w ogóle nie wpłynie na ciaze, to nie jest tabletka poronna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.o.m.i ..
Czytałam, że można w wyjątkowych sytuacjach. Nie jestem święta ani wierząca po prostu nie akceptuję aborcji, boję się bólu z nią związanego, i samego poronienia.. Wiem, że jak kobiety biorą tabletki poronne to dochodzi do krwotoków i przechodzą katusze. Chciałabym tego uniknąć. Dlatego obawiam się trochę, chciałabym zastosować coś bezpiecznego i niebolesnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.o.m.i ..
wiem, że dzień po to jeszcze daleko do dziecka, chyba się zdecyduję. Wiem, że czas ucieka, ale jeśli zrobię to jutro to jeszcze będę miała czas. Bo dziś w nocy miało to miejsce więc do jutra nie upłynie 72h. Czytałam na wpadka.pl i znalazłam lekarza z mojego miasta wystarczy się umówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glenita b
TO NIE JEST TABLETKA PORONNA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.o.m.i ..
Oki teraz już wiem wypytam jeszcze gina jak to ma działać ehh.. ale i tak się martwię nie wiem czy dobrze zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalale
oj ale panikujesz !! moim zdaniem marne szanse na ciąze , nie tak łatwo zajsc w ciąże z tym schorzeniem - domi wiesz o czym pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie......
Idź do gina, przepiszę, raz w życiu wzięłam Postinor. Teraz coś innego przepisują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.o.m.i ..
a jakie ja mam schorzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, skoro to tabletka 74, czy 72 h od wytrysku, to zastosuj a na bank nie bedzie dziecka:) Idziesz do szpitala, mowisz ze pekła Ciu gumka i cóz....lekarka wypisuje recepte..dla swietego spokoju, bo niekoniecznie musisz byc w ciazy, to nie takie proste;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.o.m.i ..
wiem, że nie takie proste, ale dla tych co się starają. A ci co nie chcą zawsze wpadają. Nie panikuję, bo uroniła się kropelka tu guma pękła na tyle, że wszystko wylądowało we mnie. Ona się przerwała i cały zbiorniczek oderwał. Musiała być uszkodzona ale w nocy po ciemku nie zauważyliśmy dopiero po fakcie. Jeszcze rano się ze mnie wylewało:( wypłukałam pod prysznicem kilka razy, powycierałam się, ale i tak mam wrażenie, że to nic nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×