Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna :) mamusia

Drugie dziecko... i strach

Polecane posty

Gość Justyna :) mamusia

Jestem w ciąży z 2 dzieckiem. Teraz jestem w 36 tyg ciąży z drugim dzieckiem. Mamy z mężem córeczkę (2 lata), a teraz będzie synek Jakub. Cieszymy się z mężem, ale ja troszkę się boję, że nie dam sobie rady z dwójką. Synek zaplanowany i wyczekany. Wiadomo dzieci będą później odchowane itp. Moja córka jest bardzo grzeczna i spokojna. Tylko teraz mam taki strach czy dam sobie radę. Mam ogromne wsparcie od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdfbmhvbjg
Ja sie boje zeby moje pierwsze dziecko nie czulo sie mniej wazne i mniej kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bałam się bardzo jak to bedzie-a jest dobrze starsza córcia ma 2,5 roku a młodsza 3 miesiące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna :) mamusia
Moja nunia wie, że jest równie ważna jak i nie narodzony synuś. Rozmawiamy z nią o tym, że będzie inaczej itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna :) mamusia
Jak mały będzie miał jakieś pół roku to chce wrócić do pracy i znów się rozwijać. Nie chce siedzieć w domu. Chce pracować. Dalibyśmy radę żyć z jednej wypłaty męża, ale chyba bym zgniła w domu. Nie wiem czy tylko ja jestem taką kobietą, która lubi pracować i się cieszy z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdfbmhvbjg
No oczywiscie ze sie rozmawia ale mimo wszystko czasami pojawia sie zazdrosc. Moze to glupie , Ale czasami zastanawiam sie czy pokocham to drugie tak mocno jak mojego pierwszego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo piszę teraz
Tylko teraz mam taki strach czy dam sobie radę. Mam ogromne wsparcie od męża. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX na pewno?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna :) mamusia
A ja się boję, że drugie dziecko pokocham bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia 3 dzieciaczków
Ja mam 3- dwóch synów i jedną córę, kocham równie mocno wszystkie dzieciaki i dałam sobie radę z 3, a moi synkowie to istne diabełki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorothyyf
praca mnie nie cieszy i pracowac nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia 3 dzieciaczków
Więc głowa do głowy i dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorothyyf
co w robocie może mnie cieszyć? Że się namęcze i nie ma mnie ponad 8 godzin? Bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorothyyf
Praca mnie ogranicza, zabiera wolny i cenny czas, męczy nienawidz pracować, od roboty garb rośnie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdfbmhvbjg
Przeciez ludzie maja Po 5 dzieci i sobie jakos rade dawaja. Ja sie tam nie boje a wieczorami sie jeszcze do tego ucze. NapewnO napoczatku bedzie ciezko Ale Po jakims czasie sie odnajdziesz w nowej sytuacji. U mnie jest inaczej. Urodzilam pierwsze dziecko gdy bylam bardzo mloda. Wszyscy mowili zebym usunela, nikt z rodziny sie za mna nie wstawil. Bylam calkiem sama, 16latka i jej dziecko. Musialam walczyc o moje dziecko. Tylko ja na niego czekalam, nikt go nie chcial. Dlatego z moim 1wszym dzieckiem zawsze bede miala szczegolna wiez. Z drugim jest inaczej, kazdy sie cieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna :) mamusia
Z pierwszym to ciąże strasznie przeżywałam... ciąża zagrożona, musiałam cały czas leżeć, a teraz czuję się rewelacyjnie. A ja niuniek kopie to siostra się cieszy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja drugiego
Ciesz się bo ja 2 dziecka nie mogę mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLASYKA NA TOOOPIE
Ja bym bardzo chciała mieć drugie dziecko i sumie zaraz będziemy się za to zabierać, tylko wiecie co? Mój synek, pierwsze dziecko jest boskie. I boję się, że drugie będzie jakąś płaczką, marudą, beksą... I że nie będę go kochać tak jak synka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymooszka
Ja mam dwutygodniowego syna i dwuletnia corke. Corka zlote dziecko,uczynne,przyjazne,moze i diabelek,ale to po prostu energia. I mimo calego przygotowania,rozmow,ksiazeczek itp. -mala ma problem z zaakceptowaniem nowego czlonka rodziny. na pewno go zaakceptuje -ale wyglada na to,ze bedzie to troszke trwalo. Ale nie ma sie co bac. Aha -i tez sie balam,ze maly mi wyprze corke,ze pojawia sie uczucia,nad ktorymi nie bede miala kontroli -a kocham ich dokladnie tak samo. to sie wszystko ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×