Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfetrueue

Zona mnie zdradza

Polecane posty

współczuje Ci bardzo, ale skoro już do tego doszło, to tylko nie daj się i żeby rozwód był z jej winy, ona specjalnie powiedziała, że to nieistotne, by nie orzekać o jej winie. cwana suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisz co mowila
!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama jestem kobietą i mężatka, matką ale rozumiem co czujesz. Mój mąż mnie zdradzał, może nie cieleśnie ale spotykał się z kobietami. Również poznałam niedawno faceta który okazał mi trochę zrozumienia i ciepła ale nie potrafię go dosłownie ZDRADZIĆ. Wiem że i tak nie będziemy razem to tylko kwestia czasu, ale dopóki ma się obrączkę trzeba się pilnować żeby nie posunąć się za daleko. Wybaczyć się nie da bo to zawsze zostanie w pamięci ale warto zrobić swój rachunek sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka;-)
czyli od dawna cie ładowała w balona... niestety takie są baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurwilem sie i w amoku wymienilem zamki w drzwiach.cora odebrana z przedszkola a ja siedze i czekam na nia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfkfg
Jakie daremne prowo. Ciota z ciebie niedowartosciowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka159
dobrze zrobiłeś z tymi zamkami, najlepiej już zatrudni prawnika i detektywa żeby udowodnić jej zdradę, na pewno się spotyka z tym fagasem , ale pewnie to cwana bestia i łatwo nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka159
nie miej skrupułów bo tego związku już nie da się uratować , a z całą pewnością ona nawet o tym nie myśli już kombinuje pewnie jak cię puścić w skarpetkach, nie daj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobiłeś. Mieszkanie jest Twoje, więc nie ma prawa w nim przebywać. Dziecko nie może zostać u matki, bo ta się nie ma gdzie podziać. Zbierasz dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( wyzwala mnie od skurwieli i zagrozila policja.wpuscilem ja.zabrala kurwa kilka rzeczy i wyszla.chcialem ja zatrzymac to jeszcze po pysku dostalem. Siedze z corka i rycze. Dzwonilem do moich rodzicow i zawoze dzisiaj mala do nich na kilka dni.ojciec jest juz na emeryturze to sie nia zaopiekuje. Jestem zalamany.zycie stracilo sens dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry666
Szczere wyrazy wspolczucia... Ludziom sie w glowach przewraca, a kobietom w szczegolnosci - widac to po tematach na kafe. Jak maja dobrego to zle bo za dobry, jak zlego - ze zle bo zly, jak kogos kto malo zarabia - to zle bo malo zarabia, jak kogos kto zarabia duzo - to zle bo tylko praca i praca.. to zle ze ma malego, to zle ze ma duzego, jednym slowem chyba nie ma lekarstwa na szczescie w zwiazku, bo zawsze jednej ze stron moze sie nagle znudzic, albo jak na jednym z tematow jakas kobieta pisala ze zdradzila meza uprawiajac seks grupowy po alko, 6 miesiecy po slubie.. tylko ze tamta ponoc kocha faceta i walczy z wyrzutami, tragedia, wspolczucie. Moja dziewczyna jest teraz w pracy, gdzie sami faceci sa, jestem mega zazdrosny, czasem sie boje ale jesli bede mial chociaz cien watpliwosci, a niedajboze okaze sie ze z kolegami jakies glupie flirty, czy opsciskiwania, to bye bye nie bede czekal na wyjasnienienia i przeprosiny. Pozdrawiam autorze, wiem ze bedzie CI ciezko ale mysl o corce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiekszej wiochy nie widzialam
Nie maz sie. Nie warta lez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważaj na siebie
ona Cię doceni :* prawdopodobnie będzie za późno, ale doceni. jesteś świetnym facetem - uczuciowym i nie zdradzileś. pamiętaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka za karę ..
chciałabym żeby mój był taki jak Ty życie jest niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxkimxxx
Ja jeszcze w sadzie bym sie starala o opieke nad dzieckiem tlumaczac ze zona jest klamliwa suka, manipulantka puszczajaca sie z kolegami z pracy. Wlasnie tak bym powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham corke nad zycie. I obiektywnie rzecz biorac to jest ona dobra matka,cora jest bardzo z nia zwiazana. Nie chcialbym jej zabierac matki.chcialbym miec rowna opieke nad nia. Tak zeby mala mogla spedzac ze mna tyle samo czasu. Alimenty moge placic na core,ale mieszkania jej nie oddam.zastanawiam sie czy nie przepisac je na rodzicow zeby nie mogla sie dobrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochany kochany
Dobra matka? Wywiozła dziecko do kochanka, rzuciła męża dla cudzego męża to ma być dobra matka??? Rodzice powinni się kochać,żeby dziecku było jak najlepiej... dupa, a nie baba. nie pij :( możemy pogadać, będę z Tobą, ale nie pij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochany kochany
zawsze szczery - spadaj stąd. twój komentarz był zbędny. jak ci sie nie podoba, idż czytać gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasia84
witaj jestem w podobnej sytuacji, mąż który byl idelany zastąpił mnie .... też mamy dziecko w wieku przedszkolny, zostałam sama.. wiem co czuje. Ten żal rozgoryczenie, i te piepszone wspomnienia.. Współczuje ale dasz radę zacznij myśleć o sobie i dziecku, zapisz się na terapię psychologiczną, mnie mój mąż zostawił 3 miesiące temu i uwierz że mi jest mi cholernie trudno ale mam dla kogo żyć. Jesteś w dobrej sytuacji bo masz mieszkanie i pracę i to jest dużo na początek nowego życia, innego co nie znaczy że gorszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasia84
i jeszcze jedno naucz się że od teraz jestes dla swojej ukonaej żony wrogiem numer 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem gdzie wywiozla dziecko. Wiem,ze konsultowala sie juz z prawnikiem,wiec wiadomo jak spedzila weekend. Nie cche mi sie nic robic. Jeszcze dla corki staram sie byc normalny.niepotrzebnie wywiozlem ja do dziadkow bo moja znowu mnie zwyzywala ze jestem gownianym ojcem bo jednej nocy sam z dzieckiem nie umiem spedzic.a juz wypule dwa driny wiec nie moge jechac po nia :( kolejny powod bedzie miala w sadzie. Dowdow zadnych nie mam.jej slowo przeciwko mojemu.kolega wyslal mi namiary na dobrego adwokata. Drogi kurewsko ale trudno. Jutro mam spotkanie. A praca? Dzisiaj znowu wzialem urlop na zadanie. Podejrzewam,ze do konca tygodnia i tak sie tam nie pojawie.nie mam checi wysluchiwac nieszczerych "kondolencji:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasia84
zamów biling telefonu jej, spróbuj posledzisz moze uda zrobic sie zdjecie.. poczekaj troche, z czasem powoli samo bedzie wychodzilo na jaw.. wiem to z doswiadczenia, uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandhsospsp
Jedź taksówką po dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasia84
jedna zlota rada ochraniaj corke, nie stawjaj jej przeciwko matce, ale tez nie pozwol zeby twoja zona nie zrobila jej prania... zabierz mała do psychologa dzieciecego najlepiej taki ktory ma mozliwosc wydawania opinii do sadu, aby potwierdzic ze masz dobre zdrowe realacjie z corka. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasia84
* nie nastawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypilem drinki,nie przywioze corki do siebie.jeszcze odpukac wpadlby ktos z opieki i co?jestem pod wplywem Nie wiem czy ona nie jest za mala na psychologa.moze to konieczne ale szkoda mi ja targac po specjalistach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła duszyczka .. :)
Nie łam się :) znajdziesz swoją miłość jeszcze i ułoży Ci się życie.. uwierz, ze sprawiedliwość kiedyś do Ciebie przyjdzie !! wiem co mówię ;) sama byłam zdradzona , a teraz jestem najszczęśliwszą osobą na ziemi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasia84
na poczatku tak myslalam że syn jest za mały itp. ale te małe brzdące wecej wiedzą nisz ci sie wydaje, ja malego zabrałam do pani psycholog prywatnie przy okazji pomogła mi.. na twoim miejscy to jabym jechała do dziecka i nocowała u rodziców z córka, pomysl co ona czuje9jest zagubiona, nie ma mamy ani taty) i probuj stwarzac jej normalny dom na ile sie to da,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×