nie chce dac sznsy miłości-nam

dałam mu szanse juz 2 raz a ten mimowi ze za bardzo boi sie ze nam nie wyjdzie..co moge zrobić? chyba juz nic

koleś widocznie ma cię w głębokim poważaniu. nie poniżaj się... :o

mala a kto lubi natreta ? Nikt .Ja nawet bym takiego kogos pogonila sciera .Jak nie chce -to chyba dociera do Ciebie , za masz sie odchlapac od niego.Tak trudno zakumac ?

On chce uprawiac z mna sex analny, ale ja tego nie za bardzo lubie tyn bardziej ze mam hemoroidy.

a kto powiedział ze mu sie narzucam? o pisał on organizował spotkania. w tamtym tyg mowił ze wszystko sie ułoży ze chce spróbowac a teraz znow mnie olał..bo nie chce ruszyc palcem zebysmy byli szczesliwi

no to znaczy , ze jestes natretem, bo skoro cie olal a ty nadal drazysz temat , to jestes jak natretna mucha.Jasny komunikat-ma cie w dooopie i przestan snuc marzenia .Zejdz na ziemie -facet na cie gdzies .Dotarlo ?

jakby mnie miał w dupie to by chyba do mnie nie pisał i nie zabierał mnie nigdzie...? sam to mowił ale oczywiscie ty nie znasz w ogóle sytuacjii a sie wypowiadasz chodzi mi o to czemu on nie rozumie tego ze lepiej chyba sprobowac i załować albo i nie niż całe zycie myslec co by było gdyby...

no ok.Ja nie znam sytuacji.On cie wielbi strasznie ,jak widac . Ales ty idiotka, szkoda na ciebie 5 minut. Nadal wij swoje fatamorgana

Ile masz lat? Naprawde myslisz ze mu sie odwidzi? Chyba szkoda czasu na niego.

"znow mnie olał..bo nie chce ruszyc palcem zebysmy byli szczesliwi" a ty zamierzasz na siłę kijem zapędzić go do krainy szczęśliwości!