ŚLADY PO DEPILATORZE

Czy one kiedykolwiek znikną? Nie używam depilatora od 4 m-cy, a nóg nie golę już 4 tydz i nadal mam wrośnięte włosy i blizny na nogach aż boję się pomyśleć co będzie w lato. Dziewczyny pomóżcie - może znacie jakieś złote środki na powyższy problem.

jakis peeling?

Mam to samo, najgorsze blizny od włosów wrastających pod skórę (nie tylko pod naskórek, ale tak bardzo w głąb). Mam ten problem głównie na udach i pośladkach, te bardziej eksponowane części ciała wyglądają znacznie lepiej. Ale i tak mam kompleksy. Lesera się obawiam, to samo z kremami - stosowane na dłuższą metę są szkodliwe, choć niewiele się o tym mówi. Znowu golenie strasznie wzmacnia włosy i trzeba to powtarzać co 3-4 dni. Rada? Sama chciałabym ją znać... Kiedyś kupiłam krem, który miał zmiękczyć naskórek tak, by włoski nie wrastały pod niego - ale to nie działa, bo tak jak już pisałam wyżej, włosy rosną wgłąb, czasem powodując wręcz ropiejące wrzody i trudno gojące się rany, potem te fioletowe blizny - straszne :(

Aga a długo już zmagasz się z tym problemem?

Peeling odpada, wypróbowałam.

Za 10 lat jak nic... Zimą ie myślę o tym tyle, dopiero jak jest ciepło to wraca, bo jak tu się pokazać bez rajstop w krótkiej spódniczce? :\

Z 10 lat* - obawiam się że i za 10 lat nie rozwiążę tego problemu. Chyba, że jednak laser, czasem o tym myślę. Tylko ta wizja jakichś nowotworów mnie hamuje przed podjęciem decyzji.

10 lat? O MATKO!!!! Myślałam, że to kwestia roku dwóch. A długo używałaś depilatora?