Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ugadzaga

Chłopak z uczelni

Polecane posty

Gość ugadzaga

Od pół roku ucze sie z jednym kolesiem. Nie podobal mi sie w ogole ale byl spoko, czasem pisalismy i gadalismy. Od jakis dwoch tygodni zaczelismy sie czesciej spotykac i pisac, on zawsze nalega i pierwszy pisze. Widac ze sie mu podobam, chcialabym go traktowac jako kolege ale on nalega coraz bardziej na cos wiecej...jestem niesmiala mimo swojego wieku i nie mam za bardzo znajomych w szkole, nie spotykam sie nawet z rzadnymi kolezankami, tylko z nim, nie wiem co robic, nie podoba mi sie z wygladu chociaz z charakteru jest fajny, ja jestem ladna, ale niesmiala strasznie i zamknieta w sobie, chcialabym sie z nim tylko przyjazinic.. nie wiem co bym zrobila jakbym sie zakochala i byliysmy razem a potem nie...matko...w sumie zaczynam sie zakochiwac, on jest taki mily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffdg
boisz się że zrobi ci brzydkie dzieci czy jak?? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugadzaga
nie, nie jest brzydki. Zwykle zakochuje sie bardzo szybko, a on mi sie nie podobal, nie w moim typie, ale teraz mi sie zaczyna...nie chcialabym miec chlopaka w grupie dziwnie sie bym czula, a jesli bysmy zerwali to juz w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugadzaga
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego wszystkie dziewczyny od razu zakładają, że zerwą i będzie kwas? ;/ Przechodziłam to w zeszłym roku ze znajomą, spodobał jej się chłopak z grupy, ona jemu, ale ona "się boi bo jak zerwą będzie nieprzyjemna sytuacja w grupie". Musiałam jej tłumaczyć jak ciołkowi, że najwyżej zmieni grupę i żeby z góry nie zakładała, że to się źle skończy, bo wtedy się źle skończy. A teraz są jedną z fajniejszych par jakie znam. Ja ze swoim narzeczonym zaczęłam być w klasie maturalnej i jakby nam nie wyszło to też było by niemiło przed samą maturą, a jakoś jesteśmy razem już ponad 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×