Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laska45756

Zajść w ciążę dla czystej zabawy a nie czuć jeszcze instynktu macierzyńskiego...

Polecane posty

Gość laska45756

Cześć dziewczyny. Chciałam poruszyć pewien temat. Całkiem z życia - serio, bo mnie to co najmniej zbulwersowało :o. Otóż tak. Od mojego szwagra siostra jest co prawda osobą wykształconą, ma dobrą pracę - w sumie nic dziwnego - wydaje się być osobą normalną, pracowitą i zawziętą. Chodziła z jednym facetem kuuupę lat. I wiecznie trajkotała że nigdy nie wyjdzie za mąż, że jest jej dobrze jak jest. Dopiero jak jej koleżanki wyszły za mąż, to wielce obudziła się i też jej się ślubu zachciało. Ok, rozumiem. Potem zarzekała się że nigdy nie będzie mieć dzieci, bo ona się zupełnie do tego nie nadaje, że nie widzi siebie w roli matki, że dziecko dużo czasu pochłania i że w ogóle z dziećmi życie to masakra - faktycznie nie należy do osób obrotnych, jest leniwa (w domu nic nie robi - nie sprząta, nie myje okien - NIC!!! A co dopiero robić przy dziecku). I nawet jej mąż próbował na początku nalegać o dziecko, ale ona mu to skutecznie wybiła z głowy, i pod jej wpływem faktycznie stwierdził że nie chce mieć dzieci. Jak jedna jej przyjaciółka zaszła w ciążę, potem kolejna, i następna... I ona też zaskoczyła wszystkich i to bardzo - też zaszła w ciążę. Dla wszystkich to był szok, bo wszyscy wiedzieli że nie nadaje się na matkę. Masakra jednym słowem. I ostatnio moja siostra z nią rozmawiała o dzieciach, ciąży itp. I ta gwiazda wiecie co powiedziała mojej siostrze? Że "jestem ciekawa kiedy poczuję instynkt macierzyński". Noszzzz koorfaaa! Kobieta która ma już 32 lata, będąc w połowie ciąży i takie rzeczy wygaduje? Nóż w kieszeni się otwiera. Gdzie tu odpowiedzialność, i świadomie podjęta decyzja? Z tej swojej ciąży to robi wielki cyrk a dziecko to będzie marionetką tylko. Dla mnie jest tylko jedna odpowiedź - ZAZDROŚĆ - bo ona musi mieć to samo co jej przyjaciółeczki i było tak od zawsze. Tylko że ona się nie zastanowiła co to znaczy prawdziwe macierzyństwo, a myśli że to takie łatwe. Łatwo to dzieciaka zrobić, ale sztuką jest je wychować! Zachowanie gówniary jak nic. Właściwie to kiedyś miała rację - że nie nadaje się do dzieci, bo naprawdę się do tego nie nadaje, skoro wokół siebie nic nie potrafi zrobić, nie posprzątać, nie ugotować (zamawia sobie obiadki do domu), jest osobą za wygodną. A mało tego jej mama przyjeżdża do niej do domu umyć okna - bo księżniczka pracuje i jest zmęczona po pracy i nie ma sił na nic. A zacznijmy od tego że jej mama też pracuje. Ja pyyerdole! Wiecie co, co jak co, współczuję jej dziecku :(. Naprawdę. Może zabrzmi to wrednie - ale wyjątkowo życzę jej żeby dziecko dało jej w kość, może to ją czegoś nauczy, choć każdy obawia się że jej mama będzie musiała zrezygnować z pracy bo będzie musiała wnusią się zająć przez to że księżniczka nie będzie sobie rady dawać :o. Dla mnie jest osobą skończoną. DNO, DNO, DNO I JESZCZE RAZ DNOOOOO!!!!!!!! :o :o :o. Co Wy myślicie o niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo co ty ja myślę
goopia sooka z niej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BAL ALLADYNA
nie wyzywaj sie dla dziewczyny ktora wszystko bierze na swiadomosc taka decyzja TO OGROMNY KROK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm,m
Nie wszystkie kobiety od razu maja instynkt macierzyński. Niektórym to przychodzi dopiero po porodzie i to wcale nie znaczy,ze sa gorszymi matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BAL ALLADYNA
niektóre zalapuja o co biega dopiero jak z dzieciakiem idzie pogawędzic.. i też ok :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm,m
Poza tym co z tego,ze zamawia sobie obiadki do domu? Widocznie stać ja na to a ze nie lubi stać przy garach to chyba żaden grzech. Nie musi byc jak typowa matka polka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm,m
Bal Alladyna... Dokładnie. Ja znam dziewczynę,która tez nie miała instynktu macierzyńskiego a na ciążę zdecydowała sie bo mąż nalegał choć ona nie bardzo tego chciała i te wszystkie uczucia i instynkty do dziecka przyszły same. Co prawda bardzo późno pod koniec ciąży ale przyszły i jest wspaniała matka. Tak wiec nie widze powodu aby robic z tego aferę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska45756
Tylko wierzcie mi że nie znacie jej... Ja ją znam dobrze, najbliżsi też i mają o niej wyrobione zdanie. Ona nawet obiadu nie potrafi ugotować, nic po prostu nie potrafi, ok jak ona uważa że ją stać to niech zamawia sobie obiadki (chociaż żyje na poziomie finansowym jak większość ludzi), tylko że w życiu nie spełni się jako żona i matka. Ma ruchy niedołężne - same musiałybyście ją zobaczyć jak zabiera się za coś jak pies do jeża. Gdzie tam jej do matki... :o. Owszem rozumiem że np mąż nalega a żona nie chce a u nich jest inna sytuacja i ona to zrobiła pod wpływem zazdrości, nie mając zielonego pojęcia o tym co ją tak naprawdę czeka. Mimo że jest tak wielce wykształcona, a jaka głupia jest łolaboga (wywnioskować to można z dialogiem z nią, sposób rozmowy). Ma bardzo płytkie podejście do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze powiedziane
Przewaznie takie kobiety okazuja sie super matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm,m
Bardzo często kobiety zmieniają sie po urodzeniu dziecka. Stają sie bardziej zaradne,samodzielne itp. jeszcze nie wiesz jaka ona bedzie wiec daj sobie spokój. To z Twoich wypowiedzi odczytuje wielka zazdrość czy zawiść. Co Cię obchodzi,ze jest w ciąży i czy ma juz instynkt macierzyński i czy potrafi gotować. To nie Twoja sprawa a jej i jej mężowi widocznie takie cos odpowiada i dobrze im tak. Wiec odpuść juz sobie. Bo widze,ze oczekujesz tu tylko aby ja zjechać, z góry na dol jaka to ona jest be .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamawianie sobie obiadow
do domu nie jest zadnym luksusem. :) Nie kazdy umie gotowac i nawet nie musi sie tego uczyc skoro ja stac sobie kupic gotowe danie czy pojsc do restauracji. Co to ciebie obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska45756
Nie jestem zawistna ani zazdrosna - tylko stwierdziłam fakty. Poza tym ja też jestem w ciąży, i to 3 tygodnie starsza jest moja ciąża od jej. A jak ona się dowiedziała o mojej ciąży, to wiecie co powiedziała? "czy nie jestem na to za młoda", i pytała się "czy wpadłam". Ona słynie z takich głupich odzywek. Ja w przeciwieństwie do niej świadomie podjęłam tą decyzję z mężem, mam 25 lat. Ja wiem czego chcę, i nie mogę doczekać się narodzin dzidziusia. Czy wg Was jestem za młoda na ciążę i macierzyństwo skoro tak ja bronicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska45756
A i jeszcze mało tego :D. Nastawili się oni że będzie chłopczyk, będzie chłopczyk itd :). A jak w 17 tc dowiedzieli się że będą mieć jednak dziewczynkę, to się załamali. Była podobno wojna u nich w domu, pokłócili się, że nawet ciche dni były. A później oznajmili wszystkim: "że pogodzili się z tym że będą mieć dziewczynkę" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska45756
Rzeczywiście mają z czym się pogodzić - tyle powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm,m
A to widze,ze chyba zazdrosna jesteś bo tez zaciazona a pewnie sprzątasz, pierzesz,gotujesz a ona nie musi. Skoro jesteś w ciąży to czy nie musisz więcej wypoczywać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another sunny day
wez sie dziewczyno zajmij swoim zyciem a nie wpieprzasz do cudzego. co cie obchodzi kto robi a kto zamawia OBIADKI i kiedy okna myje. Porazka to miec takiego wscibskiego babsztyla w rodzinie jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×