Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwia ma zagwozdke

jak mam do cholery zwaracac sie do tesciowej?

Polecane posty

Gość sylwia ma zagwozdke

w pazdzierniku wyszłam za mąż i zaczął się problem. nie przepadam za teściową i nigdy nie pwowiem do niej mamo, to absolutnie wykluczone- mam mamę i niech tak zostanie. po ślubie zwróciłam się do niej tak jak dotychczas czyli na pani a ona do mnie zebym już nie mówiła do niej na pani...czyli jak mam mówić? na pani nie, per teściowa nie bo brzmi to głupio, mamo odpada, po imieniu też nie wypada bo jest to 65 letnia kobieta starej daty i nie wypada mi (myślę, ze dla żadnej z nas nie byłoby to komfortowe), bezosobowowo niezbyt grzecznie a poza tym nie zawsze sie da. to jak mam mówić?:O niby nic, ale jednak problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KinderBuenka
Powiem tak, ja mojej teściowej nie lubie, wyrządziła mi dużo krzywdy, przez nikogo chyba tyle nie płakałam, ale jest to mama mojego męża i po ślubie kiedy oczywiście zwróciła mi uwagę, że nie jest Panią tylko mamą to zwracam się do niej " mamo". Wiadomo , że nie traktuję jej jak mamy, nie lubię jej i pewnie nic się w tej kwestii nie zmieni, ale po co mam robić cyrk , skoro i tak widzę się z nią raz na pół roku. Często też mówię bezosobowo , tak żeby się nie zwracać do niej bezpośrednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów "mamo", tlyko używaj tej formy w trzeciej osobie, tak jak do tej pory "pani". Tak będziej łatwiej, a teściowa przestanie się czepiać. Np. "niech mama usiądzie, podać mamie kawę?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo?Teściowa nie matka,synowa nie córka.Ja do swojej nigdy bym nie mamo nie zwrocila.Poza tym,mojej bardzo odpowiada ze zwracam sie do niej pani,jezeli w ogole sie zwracam.A na Twoim miejscu zapytalabym ja wprost-jak mam w takim razie mowic.Jesli powiedzialaby ze mamo-odpowiedzialabym ze matke mam jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KinderBuenka
Emi myślisz że miło będzie Twojemu mężowi coś takiego usłyszeć od własnej żony? Mi by nie było miło, jakby mój powiedział mojej mamie, że on ma matke jedną, przecież to strasznie chamskie stwierdzenie. Zresztą po ślubie, zostałaś rodziną swojego męża, czyli także jego rodziców. Trochę bezsensu mówić do teściowej " Pani".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość not disco polo
bezosobowo. A jak sie nie da to lepiej nic nie mówić, o nic nie pytać i siedzieć cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa111111
Dziewczyny a jak mówią do was teściowe? Jesteście dla nich kim? Co czulibyście słysząc z ich ust podobny tekst; synowa to przecież obca kobieta sypiająca z moim synem........... Nie wyobrażam sobie być nazywaną per synową. Najpierw jesteśmy synowymi ale kiedyś będziemy niestety teściowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poweselna
Moja teściowa przed ślubem potrafiła robić mi awantury, że jestem złą wybranką dla jej syna, że sprowadzam go na złą drogę, że miała nadzieję na lepszą synową. Ale po ślubie stosunki zaczęły się stopniowo poprawiać, może dzięki temu, że zaczęłam do niej mówić "mamo", jak mnie o to prosiła. Oczywiście, że nigdy nie będzie mi tak bliska jak moja mama, ale w Polsce nie ma lepszej alternatywy dla takiego określenia własnej teściowej. Mój mąż też mógłby mieć do mojej mamy "ale" (ona nigdy go nie obraziła, ale swoim postępowaniem wyrządziła nam niejedną krzywdę), a jednak trzyma się tej formy. To tylko nazwa, nie określenie stopnia pokrewieństwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony przez życie
A ja wam powiem że najlepiej jest jak najszybciej urodzić potomka i do teściowej zwracać się per babcia. W końcu jest babcią naszego dziecka. A do teścia dziadek. Zawsze jest wytłumaczenie, że to po to, by dziecku nie robić zamętu w głowie, zeby wiedziało, tko jest babcia a kto dziadek. Powoem szzcerze, że od momentu, gdzy mam dzieci do swoich rodziców też czasem mówię żartem babcia i dziadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukacie problemów
ja mówię do swojej mamo bo sie bardzo lubimy a gdyby tak nie było to i tak mówiłabym mamo.jest mama mojego męża przecież.myślę że zbyt wielka wagę przywiązujecie do tego słowa.ważne są uczucia.wiadomo że mamę ma się jedną ale taki jest zwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukacie problemów
mówienie "babciu" bo teściowej jest dla mnie zabawne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×