Dzisiejszy odcinek ukrytej prawdy

Pokazali jak dziewczyna sama robi sobie sińce i bije dziecko, przecież ten program broni damskich bokserów. Feministki nie dajmy się

A co dokładnie pokazywali w tym odcinku? bo rzadko oglądam

Dziewczyna młodo wyszła za mąż, robiła z siebie ofiary przemocy fizycznej a na koniec pokazali że ona to sobie wszystko zmyśliła, sama se robila sińca i na końcu zabiła własne dziecko. To jest ośmieszenie kobiet by bronić damskich bokserów, wtedy taki zawsze powie nie uderzyłem jej a ona mnie maltretuje psychicznie.

niektóre kobiety tak robią by skazać partnerów

a myslisz, ze malo jest takich kobiet? w takim przypadku facet jest na z gory straconej pozycji

Po prostu pokazali, że mężczyźni też mogą być ofiarami. Tak się czasem zdarza, że kobieta chce zrobić z partnera sprawcę przemocy, a w rzeczywistości to ona nie jest idealna. Serial nie broni damskich bokserów, tylko mężczyzn pokrzywdzonych przez kobiety, bo są tacy.

I co z tego? Mimo wszystko wybryki kobiet nie powinny zostać nagłaśniane, to powinno zejdź na dalszy plan.

yhm..no to dobrze pokazali,wszak teraz coraz wiecej matek zabija swoje dzieci..

Ale ja tego nie rozumiem. Nawet jak kobieta wyzywa faceta, bije to ten nie powinien się jej przeciwstawiać. Widocznie na to zasłużył, ja raz uderzyłam z całej siły faceta kolanem w brzuch, dostałam od niego w twarz i nienawidze go do tej pory za to.

Dobry odcinek ogladalam wrazienie na mnie zrobil no niestety takie kobiety tez istnieja

tak, nie pokazujmy tego co niewygodne :D walnij sie w leb tepa "feministko" :o

No takie sprawy też powinny zostać nagłaśniane.

gsadasdggdas-On za kopnięcie w brzuch powinien od Ciebie odejść. Nie dziwię się, że Cię uderzył. Chyba, że on wcześniej stosował wobec Ciebie przemoc, to rozumiem.

Ja nawet twierdzę że to Bartek powinien wylądować w więzieniu zamiast Kasi. Ponieważ on ją doprowadził do takiego stanu, mężczyźni mogą nawet głupim spojrzeniem doprowadzić kobiete do wściekłości.

" Ale ja tego nie rozumiem. Nawet jak kobieta wyzywa faceta, bije to ten nie powinien się jej przeciwstawiać. Widocznie na to zasłużył, ja raz uderzyłam z całej siły faceta kolanem w brzuch, dostałam od niego w twarz i nienawidze go do tej pory za to. " Chyba Ci się coś pojebało dziewczynko. 1. Chciałyście równouprawnienia to macie. 2. Zabójstwo własnego dziecka ma zejść na dalszy plan?

Przemocy nie stosował. Ale pyskował do mnie jak ja zaczełam się drzeć i awanturować. To wpadłam we wściekłość i po prostu kopnełam go(nie pierwszy raz).

Facet nie powinien bić kobiety. Tylko w obronie życia swojego lub czyjegoś.

Albo jesteś podszywem albo jesteś popierdolona. Obym nigdy takiej nie spotkał na swej drodze...

gsadasdggdas-to ja mu współczuję, jeżeli go wcześniej kopałaś w brzuch. Może miał powód, że Ci pyskował?

Ja bym nie stawał w obronie żadnej kobiety, żadnego mężczyzny, żadnego dziecka, nawet żadnego członka swojej rodziny. Walczyłbym tylko o siebie.