Co wolicie, miec teraz 30 lat i wygladac na 20, czy miec

20 i wygladac na 30?

Zaraz się odezwą wszystkie "wyglądające ja nastolatki" i "prześladowane pytaniami o dowód w sklepie" .

To ja zacznę 2 dnia temu w Stokrotce kasierka zapytała mnie o dowód podczas kupowanie piwa, a mam prawie 27 lat.

dlatego już wolą dla pewności zapytać każdego. :)

tylko o to co wolicie

*kasjerka*

rozumiem, że to było pytanie retoryczne

To zależy z jakiego powodu się wygląda na 20 albo 30. Jeśli chodzi o sposób ubierania, np. elegancki albo nie dopasowany i postarzający, wolę mieć 20 i wyglądać na 30. A jeśli mam wyglądać tak jak moje 20-letnie koleżanki z pracy, czyli zmarszczki i nadwaga, to już wolę swoje 30 i młodszy od nich wygląd.

się trafi, sątakie gdzie mają zwyczaj pytać każdego kto nie wygląda na 40, a są tacy co mają głęboko i nastolatce wszystko sprzedadzą ja wyglądam na niepełnoletnią (a mam 20) i nieraz mam problemy (to wyrywanie mi z ręki dowodu mnie wkurwia, i oglądanie go z każdej strony, przy zakupie głupiego piwa smakowego) a nieraz mają totalnie w dupie jak cały zapas wódek itd kupuję

i logiczne że lepiej jest wyglądać młodziej, jak się przetrwa najgłupszy okres do 20-22 (kiedy to chciałoby się branym za taką dorosłą, kobiecą itd a tu jest się słodką dziewczynką :D ) to potem już jest spoko