moje 6 miesieczne dziecko malo pije

w 5 miesiacu zaczelam rozszerzac diete. W tej chwili moje 6 miesieczne dziecko zjada: 1 jogurt, 1 sloiczek deserku (130 gr) i 1 sloiczxek obiadku 130 gr, poza tym na noc daje jej ok 120 ml kaszki na mleku. Poza tym w nocy przez zen wypija 120 ml mojego mleka (odciagam laktattorem, wiec wiem ile) . W dzien rano ok 90 ml mleka mojego, no i czasem jeszcze w ciagu dnia na raty zje jakies 100 ml mleka a czasem nie..... No i prawie wcale nie chce pic - ani herbatka, ani woda , ani bobo fruty itd. Martwie sie, ze sie odwodni.. Troche wody dodaje do deserkow czy obiadkow, ale niewiele - tyle aby dalo sie to jeszcze podawac lyzeczka. Co robic? Czy martwoc sie? Chcialabym, zeby moje dziecko wypijalo chociaz to mleko, ktore odciagam...

mój też nic nie chce pić :-( ma 6,5 miesiąca, od tygodnia je modyfikowane z moim na przemian. Do tej pory jadł moje mleko i obiadek raz dziennie. TEż się martwię, bo również strajkuje przy napojach

a pieluszki obsikane? slinia sie? dobrze wygladaja? Jesli tak to im to wystarcza widocznie. Zrobis ie cieplej to zaczna pic wiecej. Moja niunia chetniej niz wode pija kompot. Wrzucam kawalki gruszki bez gniada pestkowego, tak samo jabluszko i kula sztuk mrozonych jagod, zalewam woda i dlugo gotuje, nei dosladzac !!! to ma fajny smak i jest lekko obslizgle w kosystencji - sprobujcie

Nie martw się, ja miałam to samo z synem. Teraz ma prawie 3 lata i zaczął tak naprawdę pić dopiero grubo po roczku. Do tego czasu praktycznie żył tylko na mleku i pokarmach stałych, prawie żadnej wody, herbatek, soków, z ledwością udawało mi się nakłonić go do wypicia 30 ml. herbatki. Potem jednak coś go olśniło i zaczął spijać tę wodę i to całkiem spore ilości.W czasie gdy nie pił, też normalnie moczył pieluchy, nie miał zaparć, był zdrowy. On w upał na długim spacerze mając już prawie 1,5 roku potrafił nie chcieć nic pić, jedynie 2-3 łyczki.I żył i miał się dobrze, teraz ma prawie 3 lata i pije normalnie.

Pytałam lekarza o to nawet, bo się niepokoiłam i powiedział mi, że patrząc czysto teoretycznie, to syn pije za mało, ale praktycznie, jeśli nic mu nie jest , to widocznie nie potrzebuje tego picia i ma dość tej wody w pokarmach, które zjada i spija - czyli mleko, desery,zupki.

Mój synek, też półroczny, od urodzenia prawie w ogóle nie pije. Jest na mm. Nic, wody, soków, herbatek. Ani z butelki, ani z kieliszka, strzykawki, szklanki. A sika i ślini się jak buldog.

jest kilka sposóbów: albo dawaj rzadszą kaszkę czy rzedsze mleko, ja dawałam miarkę mleka modyfikowanego mniej to tak jakby wypił 30ml wody a pić nauczyłam tak że dodawałam do wody owoce ze słoiczka i synek to pił a tak dawałam coraz mniej owoców a coraz więcej wody a dziecko zacznie pić fajniej jak będzie gorąco w lato - samo zacznie pić

ech skad ja to znam, moja tez nie chciala nigdy za wiele pic, teraz ma 2 latka i tez jakos wiele nie pije, ja zawsze sprawdzalam czy pieluszki obsikane, zmienialam jej co 2 godz i zazwyczaj byly pełne.

podnosze

up