Moja znajoma wychowała sie w idealnym domu,ale mam wrazenie,ze ma sie za lepsza

Moja znajoma wychowała sie w idealnym domu,ale mam wrazenie,ze ma sie za lepsza,bo miała lepszych rodzicow niz inni,takich ktorzy zawsze spełniali zachcianki córek,organizowali im urodzinki ,iminienki,kupowali duzo ciuszkow,a w szkole zawsze miały najmodniejsze rzeczy,dali im wszystko Ci rodzice(swoja droga b, dobrze rodzice).Dzisiaj jako dorosła osoba,moja znajoma,wyśmiewa sie z ludzi,ktorzy nie maja super ciuchow i nie stac ich na dobry samochod.Smieje sie ze ze znajomej chorej na nerwice i alkoholizm powiedziała,ze jest idiotką uzalezniona na włąsne zyczenie i nie jest jej zal,a mi jest,bo miała ciezkie przezycia,zmarła jej bliska osoba, a wczesniej sama wychowała sie w alkoholowej rodzinie.Ta osoba nie ma za grosz zrozumienia dla innych?CZ\Y TO WINA CHOWANIA POD KLOSZEM,WINA TEGO,ZE MIAŁA ZAWSZE CO CHCIAŁA,WIEC NIE ROZUMIE TYCH CO MIELI NP.,TRUDNE DZIECINSTWO??dlaczego ona jest taa bezwgledna w ocenie innych ludzi,tak łatwo sie z nich smieje.Sama siebie ciagle wychwala,non stop gada jak cos dobrze zrobi,to zaraz to podkresla.Uwaza sie za najpiekniejsza na swiecie,a urode innych ciagle obgaduje!!Mam jej dosc,pracuje z nia ,mam dosc jej próznosci,naburmuszenia,zarozumialstwa,jak mozna miec tak mało zrozumienia dla innych.Jak ktos sie spozni minute,drze ryja na niego konretnie i mowi,ja sie nigdy nie spozniam wiec i bede darla ryja na tych co sie spozniaja.Ocenia kazdego swoja miara!!

to narcyzm ona cierpi na narcyzm

Ja mam wrażenie, że ta twoja znajoma miała beznadziejnych rodziców, którzy wychowali samolubną egoistkę. Ludziom się naprawdę w dupach przewraca.

Prawda jest taka że ludzie którzy sami w życiu doświadczyli jakichś cierpień są bardziej uwrażliwieni na problemy innych bo wiedzą jak to jest, natomiast Ci którzy nie musieli walczyć z przeciwnościami losu i dostali wszystko podane na tacy nigdy nie docenią trudu jaki trzeba włożyc by coś zdobyć, osiągnąć a nie zawsze się to udaje mimo najszczerszych chęci. Ja nie przebywam z takimi ludźmi bo nie ich nie lubię, postawy jaka reprezentują. Samej w życiu mi się dobrze powodzi ale to nie powód do wyśmiewania innych, wytykania im ich błędów i niedoskonałości, bo fortuna kołem się toczy i nigdy nie wiadomo czy Ty kiedyś nie będziesz w ich sytuacji. Współczuję Ci że jesteś skazana na taką osobę, najgorsze że pewnie już się jej nie da naprostować bo nie za bardzo skrzywiona. Kiedyś miałam w otoczeniu taką osobę. Bardzo ją lubiłam bo miała cechy, które cenię u ludzi m.in. poczucie humoru, inteligencję, wiedzę ale to jaką miarą oceniała każdego człowieka było niesamowicie wielką rysą na jej charakterze. Nie wiem skąd się takie osoby biorą. Ja w moim życiu bardzo dużo przeszłam. Śmierć matki w wieku 12 lat, bicie jej na moich oczach przez ojca, jego zdrady, pranie mózgu, rodzina zastępcza, więc na świat patrzę inaczej. Pozdrawiam

Znałam taka ale życie tak ja kopnęło w dupę,że po drastycznych przejściach ma rentę na głowę,wielka była madam bez problemów życiowych. Poczekaj aż ją też życie pierdyknie. Nie wolno się z nikogo smiac.

nie wolno sie z tego smiac i nikomu nie wolno

Widocznie dom nie był idealny.Mądra miłość jest największym bogactwem każdego domu .Pieniądze to nie wszystko.

ocenianie ludzi jest chujowe

a ja mam 25 lat, rodzice alkoholicy, nie miałam dzieciństwa, konkubent mojej matki ją bił, mój ojciec nie żyje, zmarł w dziwnych okolicznościach, niegdyś był zamożny, ale pozostały mi po nim same długi których się zrzekłam (kochanka wszystko zagarnęła). Mam dziecko z facetem który wcześniej był z kimś w związku i ma inne dzieci, byłam młoda i głupia i się koło mnie zakręcił. Przeszłam ciężką operację, o mało nie straciłam życia, moja matka przepiła moje mieszkanie z nowym konkubentem, nie mam dokąd wracać, biznes mi nie wychodzi, każdy mnie dołuje. Ja wiem że muszę żyć dla swojego dziecka, że mam dla kogo, ale ja już nie mam sił, codzienność mnie dobija, boje się że w końcu moja psychika nie wytrzyma tych wszystkich okrucieństw, przeszłam w życiu naprawdę bardzo dużo nie chce się rozpisywać, nie chce być alkoholiczką jak moi rodzice, niektórzy piszą że ktoś się załamał po śmierci bliskiej osoby. A co wy na to jak ja musiałam identyfikować ciało swojego ojca po sekcji zwłok, gdzie dookoła pełno trupów i narządów? Co wy na to jak nie zdążyliście przeżyć swojego życia tak jakbyście chcieli i nagle lekarz wam mówi że macie 20 cm guza i 70 procent szansy na przeżycie operacji... Mi się już nie chce nawet płakać ja nie mam sił.

jak ci pomóc,chetnie ci pomoge!!

jak ci pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Współczuje ale to wiele nie zmieni. :c. Pomodle się za Ciebie do Boga. N mnie wysłucha. Czuję to :) Bądź dobrej myśli. Bóg Cię kocha :)

fghjhnjkm,l - wspołczuję :(:(:( czemu świat jest taki niesprawiedliwy. A teraz gdzie mieszkasz? A co do tematu - zło często szybko wraca, szybciej niż nam się wydaje. A dom widocznie nie był taki idealny, skoro wychowali ją na złego człowieka.

do pin barbie-barbie mysl troche,rusz mozgiem.wysoka samoocena nie ma nic wspolnego z tym,ze ktos sie nasmiewa c innych,ocenia innych swoja miara z wszystkich sie nasmiewa,tylko nie z siebie,to juz jest chamstwa,bezczeslnosci,nie wiem jak to nazwac ale nie wysoka smoocena,wredota jest ta kolexzanka i tyle,a samoocene wredtoa,moze miec wrecz niska;)

Sama mam taką osobę w rodzinie. Ktoś dobrze napisał, że to narcyzm. Generalnie osoby narcystyczne, lubią sprzedawać innym bajki, żeby na tle innych poczuć się lepiej i wypaść lepiej. Uwielbiają gnoić innych. Są to osoby ZABURZONE! O niskiej samoocenie, którą starają sobie podwyżyć kosztem innych ludzi. Uwielbiają być w centrum zainteresowania. Nieustannie kreują swój wyimaginowany i sztuczny wizerunek. Mają niski próg empatii względem innych ludzi i brak współczucia. Rzadko doświadczają poczucia winy, jeśli zrobią coś źle, albo kogoś skrzywdzą. Jeśli kogoś skrzywdzą, to możecie być pewni, że piłeczka zostanie odbita i swoje winy przypiszą wam. Narcyzm to tak naprawdę mechanizm obronny wykreowany przez psychikę tych ludzi. Pod maska którą noszą i fałszem który sieją, kryje się osoba zalękniona i zakompleksiona.... To tyle....