Miłość bez wyjścia....zdruzgotana ;(((((

On jest z pochodzenia Pakistanczykiem. Przypadkiem poznaliśmy się, trafiło na nas, zakochaliśmy się, bo w sumie miłość nie pyta czy jej chcemy. I jest jeden tragiczny punkt tej miłości, rodzice za jakiś czas wybiorą mu żonę, którą ujrzy w dniu ślubu i będzie musiał się z nią ożenić. Doprawy nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. Nie wiemy. Po prostu będzie trzeba się rozejść, a moje serce w tym momencie umiera

łza się kręci w oku :(

To chyba dorosły facet a wiek mamy XXI a nie średniowiecze?

gdzie sie poznaliscie ??

Otóż to, dorosły facet, ale sama dopiero dotarłam jaki system panuje w jego kraju. To rodzina decyduje o losie każdego z czlonków. To jest trudny do pojęcia problem. A jednak w kilku państwach tradycja wciąż kultywowana, a nie wiem, co mu grozi za przeciwstawienie się woli rodziców. Na pewno wydziedziczenie, wyrzeczenie się syna. Nie wiem czy chce na siebie to piętno przyjąć, nie wiem, czy on by się odważył.

a tam sraty taty, jest 21 wiek i możecie żyć w Polszy :P

0/10 nie powinni was w piątki tak wcześnie wypuszczać ze szkoły.

O tak Droga Zabo, mam wrażenie, że los mi podstawił fake miłość. Nie mam pojęcia jak z tego wybrnąć, nie wiem, paranoja jakaś.

albo gdziekolwiek :P

Nie jestem kochana... ale co nieszczęśliwa miłość to to samo....mamisynków dostatek na każdej szerokości geograficznej:D to tak jakbyś sobie wzięła europejczyka radykalnego katolika czy żyda ...okropne. nikt samodzielnie myślący nie poddałby się tak idiotycznym tradycjom :P