Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Godzina Pąsowej róży

Poruszające piosenki-kto płacze przy nich jak i ja?

Polecane posty

Gość Godzina Pąsowej róży

Witajcie, ostatnio w radiu leciała piosenka Faith Hill-there you'll be...pomyslałam kurcze kiedyś ja słuchałam baardzo dawno temu, znalazłam ją i zobaczyłam, że to soundtrack z filmu Pearl Harbor..znałam film z tytułu, film "niemłody" ale nigdy jakoś nie zebrałam się żeby go obejrzeć. Wczoraj usiadłam i obejrzałam cały, przyznam, że ryczałam jak bóbr...i tak piękna, pełna emocji piosenka, aż zapiera dech w piersiach. Dopiero po tylu latach odkąd powstała zobaczyłam jej głęboki przekaz...uświadomiłam sobie jak bolesna może być strata bliskiej osoby, np. męża bądź chłopaka....Moze ktoś zechce porozmawiać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuzizazuzaj
ale o czym, bo jakos nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzina Pąsowej róży
O uczuciach, o muzyce, która potrafi poruszyć, o melodii..tak luźno ja kocham muzykę,piosenki z przesłaniem. Może ktoś coś fajnego poleci, coś co porusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzencja
jesli chodzi o uczucia, to jest to tylko zbior neuroprzekaznikow w muzgu i nic poza tym. jak to zrozumiesz wszelkie uczucia straca swoj metafizyczny podtekst. a jesli chodzi o piosenki o uczuciach, to lubie, choc sluza temu samemu. czyli podtrzymywaniu chemii w mozgu, ktora jest tylko zludzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bareta
zołza chcemia to chemia a nie jakieś złudzenia :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bareta
i jeszcze jedno "mózg" a nie "muzg" chyba że ty masz "muzg"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzina Pąsowej róży
zołza daruj sobie te pseudomedyczne tłumaczenia, są tutaj zbędne bo widać,że nażycie patrzysz jak przez "mędrca szkiełko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzencja
berta chyba chemia a nie chcemia, chyba ze ty masz chemie w muzgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzencja
alez dziecko moje podejscie do tego nad czym ty szlochasz na daremnie, jest po prostu racionalne. bol nie jest choroba tylko jej objawem. milosc nie jest czyms realnym tylko zaburzaniem chemicznym umyslu tak jak depresja, lek czy gniew. swiadomosc tego stawia czlowieka nad.. nad wszelimi uczuciami, poniewaz od momentu zrozumienia tych mechanizmow, mozesz uczyc sie je umiejetnie kontrolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×