Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfrhvjb

Potrzebuję chwili rozmowy

Polecane posty

Gość gfrhvjb

Nie potrafię sama podjąć decyzji w pewnej sprawie. Czy znajdzie się ochotnik, który mi w tym pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona__MILA
nigdy, przenigdy nie podejmuj decyzji na podstawie cudzej pomocy druga osoba moze tylko i wylacznie pelnic role "adwokata diabla" a ty sama musisz rozwazyc wszystkie za i przeciw twojej decyzji, BO TO JEST TWOJA DECYZJA I TY JESTES ZA TO ODPOWIEDZIALNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opekinek
śmiało pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhkytjt
Opowiadaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Kurde, niby wiem, że masz rację, ale jestem w tej chwili taka skołatana, że serio potrzebuję rady. :( Już piszę, o co chodzi, tylko proszę żebyście mnie nie gnoili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramzan
śmiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhkytjt
Nie obawiaj się niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kogo
ja ci nie pomogę podjąć decyzji ale moge przedstawić swój punkt widzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opekinek
i.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wszyscy mili :D A zawsze jak Was czytam, to mam wrażenie, że przyszliście na kafe wynagrodzić sobie wszystkie swoje niepowodzenia i rozładować złe emocje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Parę miesięcy temu kupiłam bilet na koncert mojego ulubionego wykonawcy. Jest on jutro, dosyć daleko od mojego miasta (będę musiała całą noc spędzić w obcym mieście, chociaż przez internet znalazłam osoby, z którymi tam pojadę). Jak zobaczyłam info o tym koncercie, to od razu kupiłam bilet, było to dla mnie oczywiste, że powinnam jechać, bo naprawdę go uwielbiam. Tyle że teraz doszłam do wniosku, że wcale nie mam ochoty jechać. :( Mam depresję i chyba z tym jest to związane. Ostatnio nic nie jest w stanie wzbudzić we mnie zainteresowania, nic nie sprawia mi przyjemności. No a po co mam tłuc się na drugi koniec Polski, jeśli nie dla przyjemności? Dlatego mam wątpliwości, czy jechać, bo czuję że to ponad moje siły... Już tak parę razy miałam, że mówiłam sobie "zrobię coś wbrew beznadziejnemu nastrojowi i na pewno będzie fajnie". Niestety zwykle nie było. Boję się tylko, że jak nie pojadę, to będę żałowała, bo czekałam na ten koncert. Nawet nie chodzi mi o zmarnowaną kasę. Wiem, że to durny problem, ale czuję się rozdarta. Płaczę przez to i nie wiem, co robić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhkytjt
O Boze co to za problem?!!! Wracaj dziecko do nauki, nowa matura jest do zdania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Doradzicie coś? Wiem, głupia jestem, ale pierwszy raz w życiu tak mam, że nie potrafię podjąć sama decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Nieważne jaki, wolę nie pisać, bo to nieistotne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opekinek
A nie masz przypadkiem jakichś innych problemów? być może przejmujesz się czymś innym i podświadomie ma to wpływ na decyzje o koncercie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Mam straszne problemy ze sobą, ale czy taki koncert nie powinien być właśnie odskocznią, przyjemnością? Staram się sprawiać sobie przyjemność, ale często się z tego wycofuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opekinek
A jak kontakty z innymi osobami? nie jesteś zamknięta na otoczenie? O jakich problemach ze sobą piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Jestem bardzo zamknięta w sobie. Nie jestem wcale nieśmiała, mam znajomych itd., ale trzymam ich na emocjonalny dystans. Mam depresję i bardzo niską samoocenę, jestem wobec siebie przesadnie krytyczna. Boję się, że właśnie dlatego nie chcę jechać na koncert, bo podświadomie chcę się ukarać... To głupie, ale mam właśnie takie zagrywki. Dlatego do ostatniej chwili próbowałam się przekonać, że powinnam jechać, ale teraz już nie wiem sama. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opekinek
Skoro jesteś zamknięta w sobie i trzymasz wszystkich na dystans to oznacza że na kimś kiedys musiałaś się zawieźć i teraz ciężko Ci zaufać komukolwiek. Posiadasz jakąś przyjaciółkę taką na której nigdy się nie zawiodłąś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Nie, nie posiadam... Ale czy to ma związek z moim obecnym dylematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opekinek
Często nasze obecne problemy mają podłoże w naszej przeszłości. To gdzie żyjemy i w jakim środowisku się wychowujemy ma diametralny wpływ na nasz charakter. Zastanów się czy może coś kiedyś ci się nie przytrafiło co spowodowało że troche odechciało ci się wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Wiesz, ja chodzę do psychologa i próbuję pracować nad swoimi problemami... Ale dalej nie potrafię się ogarnąć, nie wiem gdzie jest źródło tego, że się nienawidzę i nie zawsze umiem z tym walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opekinek
a ile masz lat? Co na to wszystko mówi twój psycholog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfrhvjb
Mam 19 lat. Dużo rzeczy mówi... Zależy o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaufiodwuf
pojedź na ten koncert. nawet jak nie będzie taki świetny jak sobie wyobrażałaś, to i tak wyjdziesz na 0. jak nie pojedziesz przepadnie ci bilet i będziesz być może zastanawiała się co by było gdyby.... czyli w sumie stracisz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FastFucker66
Wsiadaj w pociąg i jedź, przynajmniej nie będziesz sama siedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opekinek
To pracuj nad tym co Ci zaleca a do tego spróbuj częściej znaleźć powód by być zadowolona z życia. Postaraj się również częściej nagradzać np: za coś co Ci się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×