przedwczoraj wczoraj zmarł mój brat

bardzo cieszy mnie jego śmierć. Zdechł! Aż nie mogę uwierzyć szczęściu! Nienawidziłam go najbardziej na świecie. Znęcał się nade mną fizycznie i psychicznie ponad 10 lat. Nienawidziłam go każdym nerwem. Ok 2 lat temu (wiem,ze to idiotyczne) zamówiłam ze stanów lalkę voodoo, droga jak cholera (40 dolarów) tak ze szmatek, słomy i drewna - do spalenia. Lalkę się podpala, ale przedtem zapisuje na kartce życzenie. Nie wierzę w czary,ale tak bardzo pragnęłam jego śmierci w mękach że kupiłam ją. Napisałam na kartce życzenie by zmarł na raka krtani i żeby cierpiał i długo umierał. Tydzień po spaleniu lalki dowiedziałam się od ojca,ze zachrował i lezy w szpitalu. Oczywiście nie odwiedziłam go. Cała trauma by wróciła. Okazało się,ze ma raka krtani hahahah :-) Przed śmiercią przyszłam do szpitala, był sam, podeszłam do niego i nacharkałam mu w twarz, on skinął głową jakby gest przebaczenia. A kto mi zwróci dzieciństwo? heheh dobre sobie Powiedziałam,ze zamowiłam mu te smierc i cieszy mnie ona i zeby juz zdechł. I zdechł! facet co leżał na łózku obok az wyszedł w ciżekim szoku. hahah Czuję ulgę i ... zaczynam wierzyc w czary

biedactwo ... z jednej strony - słabe prowo z drugiej strony - pojęcia nie masz z kim zaczęłaś .

chyba wiem z jakiego sklapu lalkkę zamowilas ja to zrobilam, makabra raz ją kupilam,by facet sie we mnie zakochal, a potem drugi raz zeby zostawil mnie w spokoju te laki sa niebezpieczne smierci nie zamawialam zrobiła to moja znajoma, kupila i zamowila smierc dla ojczyma no i ten w wciagu tygodia zmarl. Tez placila 40 dol. Tyle ze ona wpadla w jakąs paranoje.

:O

a nie ma tańszych lalek?

pomijam oczywiście te głupoty ,ze rak krtani jest diagnozowany w ciągu tygodnia . Pojęcia nie masz o czym piszesz dziecko ,a zaczynasz od dupy strony w bardzo niebezpiecznej sprawie .

co za zal

hm

pojabany szmacki huju , zdychaj , ja mam kuta staregow doopsku

ktos sie wulgarnie podszył pode mnie

nie byłoby tylu skurwysynów na świecie :D

trochę się to pod psychiatrę kwalifikuje