bole/skurcze porodowe

Jestem tuz przed porodem i miewam rozne skurcze,czy tez bole. I zastanawiam sie, ktore z nich powinny zwrocic moja uwage,ze to takie porodowe a nie przepowiadajace. Albo ktore wystepuja podczas porodu. Do tej pory albo bezbolesnie napina mi sie cala macica,twardnieje brzuch, czasem dochodzi do takich skurczy co 5 min,potem lagodnieja i przechodza. A czasem lapie mnie bol w podbrzuszu. Tak jakbym miala lada chwila okres dostac. Zlapie mnie tak sporadycznie, moze z 3 razy na dzien to gora,czasem w ogole. i nie obserwuje wtedy twardnienia brzucha. Jak to bedzie jak zaczna sie te skurcze wlasciwe,brzuch sie bedzie napinal czy bedzie bolalo jak na okres? Nie mialam jeszcze ktg, u mnie wykonuje sie je dopiero po terminie porodu,wwiec nie wiem jakby sie obrazowalo to na wykresie.zreszta nawet jakbym poszla to nikt mi nie zagwarantuje,ze akurat ktores z nich wystapia i zobacze zapis. Bo lapia mnie na prawde dosyc rzadko. Czesciej te bezbolesne. Moze ktoras mamuska ma doswiadczenie i mi podpowie co i jak?

są mocno bolesne i pojawiają się regularnie. czasem towarzyszy im biegunka (organizm sam się oczyszcza) i może pojawi się krew ze śluzem.

krwawi sie zawsze, bo szyjka sie rozwiera. te przepowaidajace bola jak przy okresie, te wlasciwe sa regularne i bolesne

Kurcze, dziewczyno...poznasz... Ja sie pytalam o to samo w grudniu, a kiedy w nocy zaczely sie prawdziwe skurcze to wiedzialam od razu ze to juz to. Wczesniej tez mialam skurcze i nawet chodzilam z rozwarciem przez 4 tygodnie