Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość definitywny.koniec

powiedzialam dosc chlopakowi ktory mnie bil

Polecane posty

Gość definitywny.koniec

tak wkoncu po 2 latach udalo mi sie powiedzialam mu dowidzenia po tym jak rzucil mna o maske samochodu ktorym czesniej chcial mnie przejechac... pisze bo czuje pustke i boje sie ze sie ugne. mam dosc powtarzania ze to moja wina ze dostalam, nie dam sie wiecej na to nabrac. taka mam przynajmniej nadzieje. nigdy wiecej zdrad, klamst i szarpania. to wspaniale uczucie ale mimo tego jestem jakas osowiala. wzielam 4 deprimy wypilam pol paczki magnezu w pluszu i uzaleznienie od niego nie daje mi sie tak bardzo w znaki. prosze wesprzyjcie mnie w postanowieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to najlepsza rzecz jaką zrobiłaś,gonić dziada!!!czas leczy rany.udowodniłaś sobie,że jestes silną kobietą.Tak trzymaj!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość definitywny.koniec
ale jakos tak mi pusto... ciagle zastanawiam sie czy napisac ale udaje mi sie pochamowac. mega uzaleznienie... bylam u psychiatry tez mi powiedzial ze jestem uzalezniona emocjonalnie. chyba bez tego deprimu bym nie dala sobie rady. myslalam ze chociaz przyjedzie z jakimis kwiatami a on tylko zacza pisac jakas tabelke czego odemnie wymaga a czego ja od niego (w sensie zmian), kazalam mu wyjsc i co? nic... zero. czasem byl naprawde kochany zostawil mi wielkie serce na cale okno z wyznaniami milosci robil rozne niespodzianki i niesamowicie sie troszczyl ale chyba to go nie uprawnia do rzucania mna o ziemie. do dzis to dawno tego nie robil ale juz chyba nigdy sie nie zmieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×