Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka skakanka zorianka

Siostra mnie prześladuje

Polecane posty

Gość anka skakanka zorianka

Otóż tak. Jestem najmłodsza z całego rodzeństwa Dostałam dom, kilka działek od rodziców Bracia, jeden brat ma wybudowany dom przez działki rodziców, drugi dostał ode mnie 70 tysięcy wzamian za to by się nie upominał o prawa do tego domu ode mnie. No i tutaj pojawia się problem. Siostra dostała 15 tysięcy na jedną działke(lata temu), dzięki czemu dostała od rodziców mieszkanie lokatorskie. Nie pracuje. Prosiła mnie bym załatwiła jej prace(mam takie możliwości) ale rodzice odradzają mi to. I co? siostra teraz ciągle pożycza od nas forse. Ja głupia mam problemy z mężem, rozwodzimy się. On chce z powodu alkoholizmu odebrać mi prawa rodzicielskie, poszedł na mnie do mopsu i poinformował ich o moich problemach. Gorzej jest teraz. Siostra teraz wykonała anonimowy telefon że u nas w domu jest alkohol, awantury i przemoc. Pracownik socjalny przyszedł w trakcie jak szarpałam się z matką oraz ojciec leżał pijany na korytarzu i wyzywał nas. W dodatku siostra zadzwoniła do ZUSU powiedziała że wziełam sobie lewe zwolnienie lekarskie żebym mogła brać 80% wypłaty. Co radzicie mi w takiej sytuacji? Mam dwójke dzieci i walke z mężem o rozwód i prawa rodzicielskie. Jeśli siostra zacznie mi zagrażać to mogą odebrać mi prawa rodzicielskie, wypłate z zusu i za co ja będę żyła. MOPS powiedział mi że mam obowiązek siostrze płacić alimenty. Co gorsze sugerowali bym dała jej te dwa lokale które wynajmuje i za które biore pieniądze.Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka zorianka
Ja nie chce narazie z nią walczyć. Ale ona nie daje mi wyboru. Szantażuje mnie i matkę. Że pójdzie i zezna na korzyść mojego męża, zadzwoniła do ZUSU i MOPSU na mnie. Na własną siostre a ja nie mam już pojęcia co dalej. Jej mąż pracuje na czarno, radzi sobie jak tylko może a ona urządza mu awantury że mało jej przynosi do domu, jej syn nie pracuje. Szuka pracy. Co jakiś czas pracował dorywczo ale ciągle jak były zwolnienia to go zwalniano. Czyli się w żadnej pracy nie umie sprawdzić. To samo moja siostra, mówię jej by pochodziła po domach i poprosiła się o posade sprzątaczki to zobaczyła u mnie pare razy babe do zamiatania i chciała żebym ją zatrudniła. Ja i moja matka nie zgadzamy się na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ma rację....
Dobrze że siostra walczy o swoje. Ja bym się podała o alimenty bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kto ma problem z alkoholem? Ty, Twój ojciec? Weź się w garść. MOPS nie może Ci rządzić czy masz płacić alimenty, to sąd o tym decyduje. A siostrze z tego nieróbstwa się w główce poprzewracało. A jeśli masz naprawdę spory problem z alkoholem to pomyśl czy nie iść na jakąś terapię. Bo nawet nie wiesz jaką krzywdę swoim dzieciom wyrządzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka zorianka
Problem polega na tym że mops skieruje sprawe do sądu bo moja siostra żyje w niedostatku. I jej rzekomo alimenty należą się ode mnie a ona ma żal że rodzice mi wszystko dali a jej nic. Problem z alkoholem mam i ja i mój ojciec. Mój mąż odszedł ode mnie i chce mi odebrać dzieci, proponował siostrze pieniądze za zeznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz problem z alkoholem to zapisz się na terapię. Im wcześniej, tym lepiej, zastanów się co jest ważniejsze, dzieci czy kieliszek? A siostra może Cię tylko straszy, czy faktycznie będzie chciała chodzić po sądach? Jeśli tak to może się jej udać skoro Ty dostałaś więcej od rodziców, są na to jakieś przepisy. Chociaż ja tego nie popieram, jeśli zdrowa osoba nie chce się wziąć do pracy tylko żyć wygodnie na czyimś. Powinnaś też skontaktować się z adwokatem, on by Ci powiedział jakie szanse może mieć Twoja siostra by otrzymać alimenty. A nie możecie się po prostu dogadać? Z drugiej strony jakim człowiekiem jest Twój mąż by proponować Twojej siostrze pieniądze? A ona na to przystała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA BYM NA SIOSTRE NIGDY NIE
DONIOSŁA, CHOCIAŻ TO NIESPRAWIEDLIWE ŻE TY WSZYSTKO DOSTAŁAŚ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka zorianka
Mój mąż ma do mnie pretensje i nienawidzi mnie za to że przy ludziach mówiłam mu ty debilu, ty skurwielu itp. Cały zapłakany kiedyś jechał do swoich rodziców. I teraz nienawidzi i mnie i mojej matki. Moja siostra szuka pracy.... prawdopodobnie. Z tym że siostra nie chce się dogadać. Powiedziała że jakby miała pieniądze, pracę to w życiu by się do nas nie odzywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka zorianka
My z matką chciałyśmy jej dać stówke by zeznawała na naszą korzyść. Ale siostra powiedziała że on jej proponował dużo więcej, poza tym jak będzie zeznawała na naszą korzyść to to będzie kłamstwo. Jej syn ma nagrane to jak ja i moja matka szarpiemy się i wyzywamy na swoim telefonie. Chcą chyba to pokazać w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoscoatam
Tez uważam , ze masz siostrę nieroba. A dlaczego Ty masz ja sponsorowac ? Znajdź sobie prawnika bo Cię załatwia na rozwodzie i siostrunia w życiu . Walcz o swoje dzieci i majątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholiczka taka matka to nie
matka. To TWÓJ MĄŻ JEST OFIARĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,1
przelicz sobie- ty dostalas dom i kilka dzialek- dom-okolo 300/400 tys dzialki powiedzmy 3 po okolo 50tys- lacznie 450-550tys. siostra dostala mieszkanie za okolo 200 tys plus 15tys lacznie 215tys. z wstepnych wylicvzen dostalas ponad 2 razy tyle co siostra- a czy nie powinno byc rowno? oddaj jej jakas dzialke i tyle. co do pracy to skoro mozesz zalatwic prace to dlaczego nie zalatwisz? ona moze wystapic o alimenty i moze sad jej je przyznac. ale nie musi. co do awantur to w razie sprawy nie liczy sie tylko wizyta pani z urzedu ale rowniez opinia sasiadow, znajomych. jesli jestes ok nic ci nie grozi bo dzieci zazwyczaj zostaja z matka (no chyba ze jestes nie w porzadku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty też chciałaś przekupić siostrę?! A Twój mąż czemu Cię nienawidzi? Przez to, że pijesz? To Ty musisz się zmienić, tak żeby on to zobaczył. Ale nie tylko dla niego, dzieci ale przede wszystkim dla siebie. Sory ale ja Ci nie pomogę bo to strasznie zagmatwane jest. Musisz coś z tym zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholiczka taka matka to nie
ale dlaczego ona ma dostać wszystko??? dzieci może lepiej będą miały u ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoscoatam
Ale jeżeli z tego co czytam , Ty tak szalejesz w domu i wyzywasz to może lepiej , niech te dzieci ojciec zabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka zorianka
Moja matka wpłaciła tylko 15 tysięcy na książeczke, na mieszkanie. Siostra musi spłacać taki kredyt mieszkaniowy bo to nie jest jej własnościowe mieszkanie. A mąż nienawidzi mnie właściwie za to że wyzywałam go przy ludziach, szarpałam się z nim, zdrapałam mu pare razy twarz. On pierwszy poszedł na mnie do mopsu. Teraz siostra dowojowała bo pracownik socjalny zobaczył jak ja szarpie się ze swoją matka za włosy a ojciec leżał na korytarzu pijany i wyzywał nas od najgorszych. Dzieci bawiły się w swoim pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Co robić, co robić - wystarczy przestać pić a potem spytać męża, on będzie wiedział co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka zorianka
Siostra chce bym dała jej lokale i dwie działka. Po planuje sobie to wszystko sprzedać. Powiedziała że wtedy nie będzie chciała mieć z nami nic wspólnego a poza tym nagrania jej syna na telefonie mogą posłużyć jako dowody w sądzie. Ja mam panią adwokat która ma zaprzyjaźnioną sędzine i one będę chciały dowody na mnie ukryć ale mój mąż nie pozwoli sobie na to. Jest z bardzo wpływowej rodziny. Poza tym raz dzieci zostały z moimi rodzicami, ja w rozpaczy poznałam mężczyzne z którym wyjechałam na tydzień. Siostra ma to nagrane na telefonie (dyktafon) i rownież będzie chciała o tym poinfdormować mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,1
przeczytalam dokladnie i powiem ci ze nie jestes w dobrej sytuacji. jesli jeszcze maz nie ma problemow z alkoholem to praktycznie jestes przegrana jesli chodzi o opieke nad dziecmi. jeszcze nagranie w telefonie- wszystko wskazuje ze rodzina jest patologiczna a sad nie pozwoli aby dzieci sie w takiej wychowywaly gdy moga wnormalnej z ojcem. jesli zalezy ci na dzieciach i jestes w stanie zaperwnic im odpowiednie warunki to zapisz sie na leczenie. nie pij alkoholu aby swiadkowie zeznali ze zmienilas sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka zorianka
Mam córke chodzi do 1 podstawówki Druga córke do przedszkola Ona grozi mi że zadzwoni również do tych placówek by mieli na mnie oko. Raczej nie odważy się. Ale niestety, ja się jej zaczynam bać. Raz się z nią pokłóciłam, to pobiłyśmy się. A potem, potem po prostu poszłam po jej męża. On ją wziął za szyje i chciał wyprowadzić z naszego domu. Ale ona upadła, więc ten ją dwa razy kopnął i uderzył z ręki w tyłek. Na oczach moich, mojej matki i mojego ojca. Jej syn dostał wtedy jakiś ataków duszności. Od tego momentu siostra nas nienawidzi jeszcze bardziej. Mówi że cała nasza czwórka powinna trafić za kratki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,1
od wyrokow sa odwolania- na pewno ostatecznie nie da rady zataic dowodow przeciwko tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakanka zorianka
Ja nie chce idź na leczenie. Moja matka też tego nie chce, poza tym jedno wino dziennie to nie pijaństwo. Poza tym leczenie teraz mogłoby tylko zaszkodzić a mąż i jego rodzice wykorzystaliby to przeciwko mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jakby mi siostra coś takieg
o zrobiła, też bym jej nienawidziła. Nie pomyśleliście że może ta siostra kiedyś pracowała? z jakiś powodów straciła pracę? że w polsce jest ciężko znaleźć zatrudnienie? rodzina jest po to żeby pomagać? mogłaś załatwić jej pracę, oddać jedną działke i lokale i miałabyś spokój suko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fagda
Rodzice swoje dzieci powinni podzielić na równi. Jeśli siostra nic nie dostała rozumiem że czuje się poszkodowana, też bym się czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylish29
PROVO. poczatek byl dobry 8/10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakaknka zorianka
Siostra pracowała, jak urodziła dziecko pracowała potem pare lat. Zwalniali wszystkie kobiety które były na urlopie macierzyńskim, powiedziała mojej matce że jej nie pomogła przy dziecku a moimi dziećmi zajmuje się 24 h na dobę. Dla mnie to że nie zajmowała się jej dzieckiem 8h (czas jej pobytu w pracy) nie jest dla mnie dziwny. Natomiast ze mną mieszka i zajmuje się moimi dziećmi całą dobe praktycznie. Co teraz będzie jak ZUS zabierze mi pieniądze? Co teraz będzie jak lokaly będą należały do niej? Co teraz będzie jak mąż zabierze dzieci i zaprzestanie płacenia alimentów? Tego wszystkiego boje się najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jaka u ciebie patologi
a. Niech ten biedny facet jak najszybciej zabiera dzieci by nie były takie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogata patologia
Jeszcze tego nie bylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafgSGADBGA
W NAJLEPSZEJ SYTUACJI TO TY NIE JESTEŚ :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m kxcnlkxmk/zmx
Dostałaś więcej niż siostra a wcale z tego nie zrobiłaś pożytku, ja sie nie dziwie że ona cie nienawidzi. Tu nawet nie chodzi o kasę że dostałaś wiecej i o jej kłopoty ale o sam fakt bycie nierówno potraktowanym przez rodziców. Pewnie nie chciało ci się nawet wysilić żeby zrozumieć siostrę, bo cieszyłaś sie względami rodziców (matka opiekowała sie twoimi dziećmi a twojej siostrze nie pomagała), tak ci było wygodniej. Teraz jak cie trochę przycisnęło to jesteś oburzona i zdziwiona. Nie przyszło ci do głowy jak musiała sie czuć twoja siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×