Zgłoszenie cyberstalkingu

Jak to wygląda w rzeczywistości? Interesuje się tym policja? Ktoś mnie obrażał na portalu społecznościowym ot tak "kurwo, świnio, zdychaj" chce to zgłosić na policję, nie zależy mi na jakieś karze tak naprawdę ale na samym postraszeniu tej osoby ( profil fikcyjny no ale policja po IP chyba dojdzie prawda?) tylko że definicja tego nękania nie określa jego stopnia. Czy ten ktoś musi robić to długo czy wystarczy, że w ciągu jednego wieczora kilka razy mnie tak obrazi. Dodatkowo osoba rozpowszechniła adres do mojego profilu i tam pisała o mnie nieprawdę. Wie ktoś jak to jest w praktyce?

Facet powiedział, że mnie wyśmieją bo "niska szkodliwość" itp :( chce sam szukać co to za osoba, a ja bym wolała sama to olać niech policja zainterweniuje Jak takie wydruki powinny wyglądać? Zrzuty ekranu mogą wyjść może nieczytelne przecież? Zapisane mam je na dysku jako jpg to może nagrać na płytę i tak zanieść? Mam zrzuty całej rozmowy oraz adresu do mnie na jej profilu (facebook). Na fb również to zgłosiłam ale oni pewnie oleją :(

oni może oleją, Ty nie olewaj takich gnojów trzeba krótko za mordy trzymać !

Jeśli on cię obrażał i jechał po tobie jak walec to napewno go nie znajdą Myśłisz że jak policja i sieć to wszystko możńa znaleźć? W sieci można się całkiem nieźle ukryć Urządzenia do obsługi internetu są perzenośne internet jest dostępny wszędzie a w dodatku do tego wszystkiego możńa się na szereg innych sposoów zabezpieczyć i wtedy szukaj igły w stogu siana Nie ma szans!

A niech by facet siedział w kafejce to co kogo ukarzą właściciela? :D! Sieć to nie jest wielki brat bez względu na to co mówią! Nie każdy jest zarejestrowany płaci abonament mieszka tam gdzie jest zameldowany i szereg innych poszlag jedna po drugiej wykluczająca potencjalnych sprawców... Można znaleźć ale ktoś kto czuje się wolny w sieci musi nim być naprawdę albo jest idiotą!

Ale jakie ip? ip może być zmienne możńa je ukrywac zmieniać robić czego dusza zapragnie Jest tyle samo możliwości zidentyfikowania kogoś co ukrycia się i bycia niewidzialnym w sieci zupełnie anonimowym bez tożsamości!

Ale jakie ip? ip może być zmienne możńa je ukrywac zmieniać robić czego dusza zapragnie Jest tyle samo możliwości zidentyfikowania kogoś co ukrycia się i bycia niewidzialnym w sieci zupełnie anonimowym bez tożsamości!

W tym przypadku sprawa z oskarżenia prywatnego, policja tego nie przyjmie

Tak ale sprawę kierujesz bezpośrednio do sadu, poza tym tu sytuacja nie jest oczywista bo zniewzajavy nie zna osoby znieważa ej i obraza raczej nim i sprawa byłaby bardziej do moderatorow

autorka wyraznie napisala,ze to byly wyzwiska jednorazowe.a stalking to uporczywe nekanie,wiec nie ma mowy o stalkingu.

Poza tym litości kłótnia to nie cyberstalking, :-0

no właśnie :-)

no tentegoD

Przeczytajcie o tej sprawie http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13260515,Swiat_smial_sie_z_Babci_H__Policja_przeprosi_ale_nie.html Zgłosić mozna, ale Policja pewnie spisze zeznania i za jakiś czas przysle pismo o umorzeniu sprawy z powodu nie wykrycia sprawcy Lepiej dac sobie spokój z przejmowaniem się wpisami osobników "inteligentnych inaczej"

Śmieszne z ta babcia, i nie wiem za co maja ja przepraszać. Po cholerę dzwoni jak jest głucha. A jej corkom to tylko nakopac do tyłka

tu chodzi raczej o sposób, w jaki policja traktuje obywateli

W jaki? Mogli jej przywalić z jakiegoś artykułu a tylko się uiechneli

najpierw sie zastanow czy ty jestes bez winy tj czy nie sprowokowalas jakos tamtej osoby swoimi chamskimi slowami czy przykrymi komentarzami. jesli tak to lepiej stul pysk i nic nie rob bo rozpetasz burze. ja sie przyznaje ze kiedy znalazlam komentarz nt niepelnosprawnej i chorej dziewczyny ktory byl w stosunku do niej bardzo bolesny i obrazliwy, znalazlam fladre ktora to napisala (stara, brzydka wywloke) i jej nawsadzalam rowno od gory do dolu. malo tego weszlam na jej fb i wkleilam link do filmiku tej dziewczyny ktora ta fladra obrazila i wkleilam jej komentarz aby znajomi tej lajzi poczytali jaka ona jest. myslisz ze sie boje? jak by mi psy naslala to bym pokazala czym ona sie zajmuje w sieci i co wypisuje do chorych, niepelnosprawnych i nieszczesliwych ludzi.

Przecież napisałam, że jakaś dziewczyna ot tak mi pojechała to jak ja miałam sprowokować? Wieczorem otwieram fb a tam wiadomości " zdychaj kurwo jebana" zapytałam czy ma jakiś problem do mnie a ta dalej swoje. Dodam ze nie jestem małolatą żeby się kłócić, jakoś miałam wyczucie by do niej odpisywać spokojnie. Konto ma fikcyjne ale nie nowe cos typu "kółko wzajemnych zainteresowań" i prawie 2 tyś znajomych, od dawna udostępnia różne posty itp wiec może ogólnie nie będzie problemu że znalezieniem jej przez policję tylko czy właśnie w ogóle się tym zajmą. Nie chodzi mi nawet o sprawę czy sądy tylko jak ktoś zauwarzyl żeby się "posrala" jak dostanie zawiadomienie. O co jej chodziło kompletnie nie rozumiem - albo dzieciak się bawił albo ktoś chory psychicznie, no ale groziła mi ze będzie rozpowszechniała moje dane i narobi mi koło tyłka itp. Póki co rozesłała mój profil podpisując ze rozpowszechniał pornografię :-D na profilu mam zdjęcia z wycieczek, dzieci, zwierzątek itp nic co jest zle. Zresztą profil mam zablokowany to nikt tych tęczy nie obejrzy, nawet ona jeśli nie zna mnie osobiście poza tym profilem to nic nie widzi no ale sorry nie życzę sobie takiego pomówienia ze jakas pornografia niby

przepraszam za błędy - telefon :-P