Bez książek chyba bym umarła

To im zawdzięczam to, że mam "swój świat", do którego mogę wrócić za każdym razem, kiedy zawiedzie mnie ten realny. Też tak macie? Z jednej strony to chore, ale z drugiej cudowne, że książki dały mi w życiu tyle szczęścia.

Też kocham książki!

w chuja walicie,gdybyście kochały książki to nie siedziałybyście w tym gównie

A ja kilka dni temu miałam sen, który przyniósł mi zapomnienie i całkowite poczucie bezpieczeństwa. Odpoczęłam w nim od realnego życia, a jak się obudziłam, to zastanawiałam się, czy nie jest on czasem proroczy. Nie wiem, czy byłoby to dobre, gdyby miał się spełnić, bo po zinterpretowaniu go doszłam do wniosku, że nie musi być on fajny po przełożeniu się na rzeczywistość. Dlatego, że zinterpretowałam go nie dosłownie, ale na podstawie symboli.

@peperi A jakie są Twoje ulubione? :)

mein kampf oraz milczenie owiec :) a twoje?

też kocham książki:)

Hmm, ja mam mnóstwo ukochanych książek, ale takie najważniejsze dla mnie to "Mały Książę", "Hobbit" i "Lolita". Kocham też "Harry'ego Pottera", ale tśś... :D

"Mein Kampf" nie czytałam, ale "Milczenie owiec" jak dla mnie zbytniego szału nie robi. Chociaż interesuje mnie taka tematyka.

o kurwa,znowu ta kurwa

do whedif

Co czytasz teraz?

Teraz czytam "Władcę pierścieni", kończę pierwszy tom. :)

człowiek w futerale - odpierdol się :) dobrze Ci radzę.

twoje rady wsadz sobie w swoja śmierdzącą dupe

a co ci te ksiazki daja? Tak naprawde odrywaja cie od prawdziwego swiata. Spedzasz godziny na czytaniu fikcyjnych historii, zamiast spedzic ten czas z ludzmi z krwi i kosci. Czytajac kilkadziesiat ksiazek rocznie nie jestes w stanie zapamietac nawet imion wszystkich glownych bohaterow, tak ze jak dla mnie to po prostu ucieczka przed problemami realnego swiata..

"ie jestes w stanie zapamietac nawet imion wszystkich glownych bohaterow," to chyba nie jest najważniejsze:O dziwny argument

Pewnie, że pamiętam imiona bohaterów. Praktycznie zawsze. Wiesz, staram się łączyć te dwa światy - realny i ten w mojej głowie. Tyle że wolę ten drugi.

Ciekawa jestem, czy ludzie, którzy codziennie oglądają jakiś film albo 150 seriali, pamiętają imiona wszystkich bohaterów. Ja akurat serio pamiętam, bo mam pamięć do takich rzeczy. ;)

też uwielbiam. niektóre czytam po kilka razy. teraz czekam na poradnik pozytywnego myślenia.

Ja również. W zeszłym miesiącu kupiłam 20 książek. Mój pokój zaczyna przypominać bibliotekę.

20 książek? majątek O.o

Ja ostatnio sprzedaję książki na Allegro, żeby mieć kasę na nowe. Drogie są. :( A w bibliotece w moim mieście coraz trudniej jest mi znaleźć coś wartego uwagi.

Tuż przy mojej pracy mam Empik i tak się składało, że co parę dni wchodziłam na chwilkę i zawsze coś ciekawego znalazłam. Jak parę dni temu zobaczyłam stan mojego konta złapałam się za głowę :P

Mogę Wam polecić to co teraz czytam: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/91859/hotel-babylon Czyta się jednym tchem. Na jej podstawie nakręcili serial/

ja Wam polecam "Zanim zasnę". taki trochę thriller. o odzyskiwaniu pamięci.

Zanim zasnę - S. J. Watson naprawdę dobre, przemyślany pomysł, zaskakujące zakończenie:-P

Ja mam teraz kolejkę książek do przeczytania, więc nie dopisuję nowych. ;) Później zaczynam kilka na raz i w końcu nie wiem, co czytać.

Przeczytałam recenzję. Faktycznie może być bardzo ciekawa ;) Może sobie kupię jak już skończę czytać mojego Pratchetta.