Nazywanie części intymnych u ginekologa

Ja nie mam z tym problemu.

wyrażającą się pacjentkom,trochę odbiegam od tematu ale nikomu o tym nie mówiłam, w sumie chwalić się nie ma czym:( kiedyś na swojej pierwszej wizycie (21 lat) lekarz mnie bada, wsadził palucha i tak mi na coś ucisnął w podbrzuszu, tak mnie zabolało, że tylko rzuciłam "o kur...." i tak machnęłam odruchowo ręką w jego stronę tak jakbym chciała te jego rękę od siebie odsunąć....od razu strzeliłam buraka, a ten pyta "boli???", ale nie oczekiwał odpowiedzi:) oczywiście przeprosiłam ale więcej się niego ze wstydu nie pokazałam:)

postow nie widac

wyrażającą się pacjentkom,trochę odbiegam od tematu ale nikomu o tym nie mówiłam, w sumie chwalić się nie ma czym kiedyś na swojej pierwszej wizycie (21 lat) lekarz mnie bada, wsadził palucha i tak mi na coś ucisnął w podbrzuszu, tak mnie zabolało, że tylko rzuciłam "o kur...." i tak machnęłam odruchowo ręką w jego stronę tak jakbym chciała te jego rękę od siebie odsunąć....od razu strzeliłam buraka, a ten pyta "boli???", ale nie oczekiwał odpowiedzi oczywiście przeprosiłam ale więcej się niego ze wstydu nie pokazałam