Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddddd 11111

Znajoma osoba mowi o samobojstwie

Polecane posty

Gość ddddd 11111

Co poradzic komus ( o ile wsparcie, porada tu w ogole cos zmieni), ktora "grozi", ze sie zabije. Ma 20-pare lat, ja jestem tu jedynie znajoma/byla przyjaciolka, nasze drogi sie rozeszly, ale ta osoba ostatnio odnowila kontakt - stad wiem, ze ma mysli samobojcze. co robic? czy traktowac to jako obnizenie nastroju/depresje, czy tez powazniej? Kazdy moze miec "gorsze" chwile, z drugiej ztrony nie darowalabym sobie, jesli ta osoba wola o pomoc a ja bym tego nie zauwazyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaznajomiona w temacie
koniecznie zwroc na to uage, pokaz ze tego nie lekcewazysz, bierzesz pwoaznie i nie dopuszczasz takiej mysli. taka osoba byc moze chce tylko nastraszyc ale gdy otoczenie bedzie ja ignorowac moze pojsc o krok dalej, z checi pokazania ze ja na to stac lub wlasnie dlatego ze nikt jej nie okaze ze jest dla tego kogos wazna. rozmawiaj, pokazuj piekno zycia, zainteresuj czyms, okaz wsparcie. zdaj potem relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tom33
Miałem taki zamiar,nawet już wyliczyłem jak długi ma być sznur żeby mi łeb nie odleciał nikomu o tym nie gadalem tylko sam się z tym uporałem po paru sygnałach jakie do mnie doszło Dzięki Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((osoby, które o tym mówiły
Z mojego otoczenia osoby, które o tym mówiły, w koncu to zrobiły. Zawsze Nie brano tego poważnie, jeden chłopak mówił o tym kilka lat, na imprezach, praktycznie ni z gruszki ni z pietruszki. Potem znaleziono go w piwnicy...:(((( x Były jeszcze osoby, które miały proby samobójcze- wzasadzie chodziło o wołanie o pomoc. Tylko, że w jednym przypadku próba ta się powiodła, a dziewczyna mimo, że zdanie zmieniła, umierała 2 dni, taką trucizne wypiła. Myślę, że się przeliczyła. Nie chciała tak naprawdę umrzeć. x Dlatego bez względu na motywy tej osoby, czy chce tylko zwrócić na siebie uwagę, czy faktycznie ze sobaskonczyć, trzeba reagować. Po pierwsze skoro Ci to mówi, to robi to w jakimś celu. Wysłuchania, pomocy,nie wiem czego jeszcze. W kazdym razie jest to obciążenie, którego Tobie nie zazdroszczę. Po drugie należy porozmawiać z rodziną (rodzicami) tej osoby, muszą o tym wiedzieć, zastanowić się co robić. Po trzecie zawsze jest powód, może to byc depresja, albo jakiś ciężki problem. Trzeba go zidentyfikowąc i poszukac wspólnie z tą osobą rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×