Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deecade

Studia po 25 roku zycia, co wybrac?

Polecane posty

Gość Deecade

Witam. Pisze tutaj do was poniewaz zauwazylem, ze siedzi tutaj wiele roznych osob w roznym wieku, z roznym doswiadczeniem zawodowym i zyciowym i moze dzieki temu pomozecie mi podjac decyzje, bardzo wazna - co dalej robic w zyciu. Mam 25 lat i wyksztalcenie srednie.. Pomimo tego pracuje na stanowisku technicznym (podstawy sterowania robotami produkcyjnymi i maszynami CNC) zarabiam srednio 2tys netto, ale nie satysfakcjonuje mnie moja praca, w zasadzie to w ogole jej nie lubie i wydaje mi sie ze nie nadaje sie do tego. Mieszkam na biednym wschodzie, tutaj o prace nie jest latwo nawet z dobrym wyksztalceniem, a co dopiero mowic po ogolniaku, dlatego boje sie, ze pewnego dnia strace ta prace lub nie wytrzymam i sie zwolnie choc perspektywa bycia bezrobotnym mnie odstrasza i chociaz nie mam rodziny na utrzymaniu, mam kredyt i dziewczyne wiec nie moge stracic pracy. Zaluje ze nie poszedlem na studia, poniewaz przestraszylem sie ze nie dam sobie rady tam gdzie chcialem studiowac czyli w Krakowie na ASP, do tego nauczyciele mi odradzali ze ciezko jest sie tam dostac. Zdolnosci plastyczne mam, glownie specializuje sie w rysowaniu komiksow, drobne zlecenia mialem do lokalnych gazet (rysowanie historyjek, karykatur itp) ale to bardziej nieodplatnie lub za smieszne pieniadze. Jesli chodzi o inne zainteresowania, to lubie pisac opowiadania(fantasy, kryminaly, thrillery) i teksty piosenek, ale bardziej do szuflady. Uwielbiam przyrode, biologie, fascynuje mnie kosmos i nowinki techniczne... ale nienawidze matmy, a moze raczej sie jej boje, po prostu mam wielkie zaleglosci i zawsze mam z nia problem. Teraz podsumowujac wszystkie moje zainteresowania i chec zmiany pracy, mam dylemat.. chcialbym studiowac, ale co? Nie tylko cos co mogloby mi sprawic przyjemnosc i nie byloby glownie zwiazane z matematyka (chyba ze uda mi sie ja ogarnac) ale przede wszystkim cos, co zapewni mi godziwa prace i co najwazniejsze pewna. Wiem ze na nauke nigdy nie jest za pozno, na pewno studiowalbym zaocznie bo nikt na studia mi nie da a ja kredyt musze splacac dodatkowo, ale z drugiej strony czy pracodawcy nie faworyzuja bardziej ludzi studiujacych dziennie, bo takie glosy slyszalem - niby logiczne, bo dziennie ma sie wiecej zajec, wiecej wiedzy mozna przyswoic, chociaz wiekszosc dzisiejszych studentow i tak uczy sie tylko przed sesjami.. Poradzcie cos, bardzo was prosze. Myslalem ostatnio nad studiami medycznymi, chociaz musialbym mature jeszcze raz pisac i przygotowywac sie do kursow z medycyny, to tez ogrom nauki i poswiecenie czasu, a nie wiem czy bede go mial wystarczajaco. Z kolei studia ASP.. nie wiem czy dzisiejsi artysci plastycy zarabiaja duzo, a jak juz to chyba tylko na umowe zlecenie, myle sie? Bardzo prosze o rady ludzi wyksztalconych, lub w podobnej sytuacji, ktorzy zaczeli studia niedawno, chca zmienic prace i perspektywy na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deecade
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoktorantFizyki28lat
Studiuj fizykę drogi kolego nie pożałujesz.Jak będziesz w tym dobry to masz spore szanse na karierę akademicką i zajmowanie się niezwykle pasjonującymi tematami.wiek nie jest istotny,choć bez przesady bo studentów i to dobrych jest mało,więc jak ty będziesz dobry to masz na to spore szanse.A jeśli nie będziesz chciał zostać w nauce to jest duże zapotrzebowanie na fizyków jako programistów w bankach i firmach,i to za bardzo duże wynagrodzenie.do tego nauczyć się kreatywnego myślenia,rozwiązywania problemów,nabędziesz wiele unikatowych umiejętności,no i oczywiście poznasz masę ciekawych informacji o otaczającym cie wszechświecie. Pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×