Smacznego! - chamskie powiedzenie które przerywa jedzenie

Moim zdaniem jedzenie powinno smakować bez konieczności życzenia "Smacznego!"

tak się nie powinno mówić, ale chamy i półgłówki myślą że to kulturalne,

Tak sie nie powinno mowic.

no właśnie.

Mnie też to irytuje. :O

co rzucają się na jedzenie jak stado prosiaków i nawet skinąć główą w podziękowaniu nie mogą :D

bardzo miłe:)

mam inne zdanie na ten temat :D

Wreszcie ktoś poruszył ten temat. Wg mnie to irytujące powiedzonko wypowiadają chamy i prostaki.

w domu podczas obiadu z mezem i dziecmi nie mowicie np. smacznego kochanii itp. ?

tego zwrotu a dla naszej młodzieży to "chamstwo" :D:D:D Rozumiem, ze jak już macie koryto przed nosem, to jak psy warczycie ktokolwiek wam przeszkadza żuć i połykać :D:D:D

Ale to jest niekulturalne i nie ma nic wspólnego z młodzieżą - zawsze było. Poczytaj może najpierw zasady savoir vivre, tam będziesz miał wyjaśnione dlaczego nie powinno się używać tego zwrotu. Mnie też drażni, a młodzieżą nie jestem:)

Życzenie komuś "smacznego" sugeruje, że posiłek może być niesmaczny, dlatego jest to bardzo nieeleganckie. Jeszcze pół biedy, jak ktoś spożywa akurat pierogi z mrożonki, ale "smacznego" na przyjęciu wypowiedziane np. przez gościa jest uważane za faux pas, bo oznacza, że potrawy przygotowane przez gospodarzy mogą być niedobre. W innych krajach się używa innych sformułowań, np. bon apetit (czy jakoś tak) we Francji, co jest życzeniem dobrego apetytu, a nie smacznego posiłku i zupełnie inaczej brzmi:)

poproszę linka do jakichś zasad dobrego wychowania gdzie jest napisanę, że życzenie "smacznego" przed posiłkiem jest niestosowne czy wręcz "chamskie" jak pisze autor i sugerujace że danie jest niesmaczne. :)

Google nie gryzie:o http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/savoir-vivre/dlaczego-nie-wypada-mowic-smacznego-czemu-nie-jest-zgodne-z-zasadami-dobrego-wychowania,92_32285.html

mi się "smacznego" kojarzy z jakąś wygłodniałą osobą, która nie może popatrzeć jak Ty jesz,a on/ona nie ma nic i liczy,że wzbudzi wyrzuty sumienia, zawsze mam takie odczucie, jak ktoś mi tak mówi, to pytam "chcesz kawałek?" oczywiscie licze że nikt nie bedzie chciał, bo to nie higieniczne jesc jedna kanapke/batona :O

"jest czymś zupełnie ZBĘDNYM, a w NIEKTÓRYCH SYTUACJACH nawet niekulturalnym. Jeżeli jednak bardzo zależy nam na tym, żeby to stwierdzenie nie znikło całkowicie z naszego życia, wówczas WYPOWIADAMY JE tylko w sytuacji, gdy własnoręcznie przygotowaliśmy posiłek." Czyli podsumowując, nie jest to chamskie, ani zabronione.

A i co do podanego tu linku, to polecam przeczytać komentarz kogoś, kto podpisał się tam, jako Grzegorz. To jest piąty komentarz od góry. XXX PS. Jak ktoś Wam powie, że ładnie dziś wyglądacie, to obrażacie się, że wg tej osoby na co dzień nie wyglądacie ładnie?

ciekawe, że nikt się nie podpisał pod tymi nowymi zasadami "etykiety". Jestedm starej daty i mnie uczono zupełnie innych zasad. Widocznie w dzisiejszych czasach zamiast "smacznego" znacznie lepiej wyrazić zachwyt po zjedzeniu "k...a, ale za...ście smaczne" :D

Szkoda droga hołoto która chce czuć się lepsza a nie ma ku temu powodów, że 5 lat temu nie wpadliście na to, że "smacznego" to chamstwo i wyraz prostactwa:-D Naczyta się taki półgłówek jeden z drugim wiadomości w gazetach i chce zawojować tym świat hhehe Faktycznie, wasze matki i ojcowie a szczególne babki to prostactwo rodem z lepianki i buraczane pomioty bo smacznego mówią. Piarowcy nie wiedzą już sami czym się zająć, za dużo kasy, w pracy nuda to i takie tematy wymyślają. Jak się jedzie do chin to wszyscy tam bekają przy posiłki żeby nie obrazić gospodarza, chociaż w europie zachodniej jest to typowy przejaw braku kultury i chamstwa i prostactwa a na salonach chyba by wszyscy trupem padli jakby ktoś rozkosznie beknął przy stole. Towarzyskie samobójstwo, prawda???:-D Jak się jedzie do Japonii -to się tam zdejmuje obuwie przed wejściem do wc, chociaż na całym świecie jest to nie do przyjęcia. Ale jak się w Polsce życzy smacznego, co moim zdaniem jest życzeniem by potrawa smakowała osobie, bo ludzie mają jednak zróżnicowane preferencje kulinarne i to co smakuje panu x, wcale nie musi smakować panu y, dla mnie znaczy życzenie pobożne by osoba jedząca byłą zadowolona z posiłku. Nie jest to życzenie by potrawa była dobrze przyrządzona, zgodnie ze sztuką, ze świeżych produktów, lecz by smakowała osobie. To tak jakbyśmy powiedzieli"życzę Ci, żeby ci smakowały te danai" a nie by były smaczne. Matko, Polacy to we własne gniazdo nasrać jednak potrafią. Może od razu zacznijmy mówić "guten apetit", nałóżmy kary jak się komuś smacznego wymknie:-D Tylko ten szwab z dziada pradziada się dorwał do władzy, dużo nie minęło a już polskiego smacznego obciach jest użyć, guten apetit będzie w sam raz!!! Zresztą piar to jego niektórych konik! Przerost formy nad treścią -oto na co idą setki tysiące złotych polskich podatników. Niestety żeby być lordem nie wystarczy wyglądać jak lord. Poza tym nie da się być jednocześnie i lordem i szwabem:-D

SMACZNEGO!!! Wszak już pora odejść od korytek!:-D

częściowo zgadzam się z przedmówcą. I nie zgadzam się, ze jak zwykle wina Tuska :) Zadałam sobie trud, i zobaczyłam kto redaguje daną stronę i ze zdziwieniem zobaczyłam że to Murator (który za moich czasów znał się na budownictwie a nie na zasadach dobrego wychowania) i jakieś supermedia. No tak, to już wiemy, że w Polsce wszyscy sie znają na wszystkim. I na etykiecie również :) A skoro znają się na wszystkim, to znaczy, że nie mają pojęcia o niczym :( Najlepiej, gdyby każdy wypowiadał sie na temat tego, o czym ma chociaż nikłe pojęcie, a nie wypisywał jakieś bzdury, bo mu sie tak własnie wydaje :(

...a mnie się wydaję, że bardziej nie pasuje mówiąc do jedzących gości aby jedli bo to czy tamto jest dobre. Wygląda to tak: no jedzcie proszę, o to! ...to jest dobre !!! itd.

Nie wyobrażam sobie nie powiedzieć komuś przed posiłkiem lub nawet jak jest w trakcie słowa "Smacznego". To tak ja by nie powiedzieć komuś "na zdrowie" jak kichnie itp. To nic innego jak kodeks dobrego wychowania - Savoir Vivre. Nie tylko w Polsce takie obyczaje można spotkać. Więc jeśli ktoś teraz akurat spożywa posiłek to życzę "SMACZNEGO" :P

Jak byłam w podstawówce, to nam wychowawczyni zabroniła mówić "na zdrowie". Kiedy ktoś kichnął, to miał przeprosić, ale nikt nie miał się odzywać z w/w zawołaniem.

Jeśli kichniesz to nie musisz przeprosić, bo po prostu nie ma, za co to bzdura. Opcjonalnie można przeprosić, jeśli bierzesz udział w konferencji lub jesteś na ważnym spotkaniu. Kichnięcie może wtedy odwrócić uwagę i należy wtedy delikatnie przeprosić. Każdy będzie wyrozumiały. Wtedy można liczyć na to, że ktoś powie „na zdrowie Inaczej się ma do sytuacji, kiedy będzie to kaszel. Co w grzeczności należy pamiętać by zasłonić usta i w każdej sytuacji jakiej się znajdujesz przeprosić.

Jak kichniesz to rozsiewasz aerozol i za to jest przepraszam moim zdaniem. p.s.-ciekawe kto toi za tym całym muratorem?:-D

oj tam smacznego jak smacznego gorzej jak ktoś powie - daj gryza, albo daj łyka/ ewentualnie - mogę spróbować? zawsze w liceum mnie to wkurzało, jem coś albo piję a tu ktoś - daj łyka, albo - daj gryza zawsze mówiłam - nie i wielce się obrażali, że się chamię :D

- Smacznego - Nie wku*wiaj głodnego :D

Moim zdaniem warto powiedzieć ,,Smacznego" ale nie w trakcie tylko przed jedzeniem .Chej a wiecie co powiedzieć gdy ktoś pije. Chyba się mówi ,,do dna''.