Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiulka__29

dlaczego smierć kogos bliskiego tak boli ?:(

Polecane posty

Gość Kasiulka__29

Niby nie widzielismy się już ponad pół roku po roztaniu....bylismy ze sobą krótko 3 miesiace .Skrzywdził mnie wtedy obiecywał a okazało się że odszedł po pewnym czasie chciał wrócic ale ja się bałam do niego wrócić,załował wtedy bardzo wiedział ze to była jego wina . Ja podswiadomie chciałam tego !!!ale był wciąż ten dziwny lęk i się broniłam jak mogłam:( :( A teraz gdy coraz bardziej zaczełam się przekonywać by się spotkać ON ODSZEDŁ NIE MA GO i już nigdy go nie zobaczę ,nigdy nie porozmawiam dlaczego !!!tak to cholernie boli .Drugi dzień a ja wygladam jak wrak jest mi tak ciężko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zawsze boli
niestety nie ma słów które mogły by pocieszyć niema ma wytłumaczenia dlaczego ktoś nam bliski odchodzi, cierpimy bo kochamy.....pozostaje mieć tylko nadzieje, że kiedyś będzie nam z tym choć trochę lżej, łatwije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Browar Poznań
a co się stało mu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zawsze boli
nie wiem czy jesteś osobą wierzącą .... zauważyłam, że osoby które naprawde mocno wierzą i modlą się jeśli można tak "powiedzieć" potrafią "spokojniej" przejść przez to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierć może boli,ale
ona jest często przeczyszczeniem atmosfery,rozwiązaniem różnych dziwnych dylematów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
Tez mam ta nadzieje ze własnie tak bedzie.Ciezkie chwile czemu musiało być tak że tyle czasu zmarnowalismy a odwiedze go dopiero na własnym pogrzebie.Tyle słów do powiedzenia a on już ich nie usłyszy .A co najgorsze nie wiadomo co się stało poprostu nie wstał zasnął i się nie obudził jutro sekcja:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
tak chciałam mu pomóc wiedziałam ze ma jakiś problem mówił ze tylko ja go rozumiem a jednak nawaliłam poprostu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierć może boli,ale
prawie wszystkie bliskie osoby które zmarły w mojej rodzinie,to byli albo nieszczęśliwi ludzie w jakiejś zmęczeni życiem,którzy zadręczali siebie i innych,albo dobrzy ludzie,ale cierpiący na niekoniecznie śmiertelne,ale upierdliwe i bolesne,z którymi za bardzo nie można było sobie poradzić,nie mówię,że się cieszę,że ci ludzie,to całkiem sporo rozwiązało,jakby ktoś to zaplanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zawsze boli
spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą......te słowa zawsze będą aktualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
Pierwszy raz czuję taką dziwna pustkę...dlaczego dopiero po śmierci zrozumiemy kim dla nas była dana osoba.Dlaczego nie powiedziałm predziej zamiast było mineło ,dac szanse wejść po raz drugi do tej rzeki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierć może boli,ale
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zawsze boli
nie możesz myśleć, że nawaliłaś on napewno nie chciałby byś tak myślała, staraj się myśleć o tym co będzie o przyszłości .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zawsze boli
bo jesteśmy dumni, bo czekamy aż ktoś powie/zrobi to pierwszy....dlatego właśnie starajmy się tak nie robić, jeśli kochamy to mówmy to jeśli chcemy odejść to zróbmy to bo może zarówno 1 i 2 osobe czeka "coś innego, lepszego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciebie nie boli jego smierć
tylko nie mozesz sie pogodzić z myslą,ze nie zdązyliscie się pogodzic,spotkać,porozmawiać. jak to mówią---szkoda czasu na zbędne kłotnie,dąsy, ciche dni,zycie jest zbyt krótkie,żeby tracic czas i energię na niepotrzebne scysje. śpieszmy się kochac ludzi,tak szybko odchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
Życie jest takie kruche......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciebie nie boli jego smierć
my gonimy w dzikim pędzie za pieniędzmi, nie zauwazamy osób,które sa obok,potrzebuja nas--rozmowy,pomocy,naszej uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
Dokładnie teraz to wiem tylko dlaczego dopiero teraz :( był takim dobrym człowiekiem miał dopiero 30 lat całe zycie przed sobą.Może i jest mu tam lepiej nie ma zmartwien i jest szczesliwy tylko czemu my ty tak musimy cierpiec.A on nawet tego nie wie ze teraz tak mi go brak :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
starałam się mu pomóc ale nie mogłam coś go od środka męczyło i ja też to czułam.Napisał mi ostatnio że co z tego że ma dobra prace mieszanie i pieniacze a mu brakuje Mnie .Tak chciał sie zblizyć a ja mu na to nie pozwoliłam ale znów pisac mógł wiele ale czyny tez są ważne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyne co możesz teraz dla
niego zrobic to się pomodlić ,dać na mszę za jego duszę. pomoze ci to. idź do koscioła,siądź w ławce,porozmawiaj z Bogiem---wyciszysz się. Pomódl się za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
Nie jestem w stanie powiedziec czy to była Miłość czy to było napewno to .Ale wiem co teraz czuje wiem jak mi go brak ze już nigdy nie napisze nigdy się nie odezwie nic poprostu nic głucha cisza teraz niestety to boli i to bardzo:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy umiera ktoś kogo kochamy umiera z nim cząstka nas samych. Dusza, jak ciało, też uzupełnia brakującą substancję. A na pamiątkę zostaje blizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
chce wierzyc w to ze jest mu tam lepiej że jest tam szczesliwszy poprostu chcę:( i chce zeby to wiedział ze BARDZO JEST MI GO BRAK czuje ta pustkę tak bym nie chciała w to wierzyc że to własnie dla niego musiał sie skączyć ten czas na ziemi.Niby był wciąż w oddali łaczyły nas tylko teraz słowa przez sms a mi tak go brak.Terazx już nie pamiętam tych złych chweil pamiętam tylko te dobre jego zdania jakie mi napisała wiem że były szczere.Że on wie ze to on nawalił i że" Kasiu Pamietaj tylko te dobre chwile Kasiu tylko te dobre"......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka__29
wybaczcie mi że rospisuje się własnie tu na kafeteri .Ale poprostu nie mam gdzie.wole opisa c to co czuje ludza których kompletnie nie znam jest mi lepiej troszke lrzej że moge troche od siebie wyrzucić. Nie chce słyszec od moich przyjacół i rodziny że to minie ,że tak miało byc że przyszedł czas na niego, poprostu nie chce to jeszcze bardziej boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugmugnujntg
Bo wy baby takie jesteście. Jak się chłopina stara,to wy macie to gdzieś,zgrywacie niedostępne,a jak zginie ,to lamencicie i lejecie krokodyle łzy. Babska obłuda nie zna granic. A ty autorko ,czemu stękasz,umarł,to umarł,widać życie mu już zbrzydło,a tobie nic do tego,nie płacz na pokaz,miałaś swój czas,nie zdążyłaś,trudno się mówi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugmugnujntg
a jacy wy jestescie?:( żałosne prowo! ale dobre! śmierć jest łaską tak samo jak wiara palancie!Jeśli tego nie rozumiesz ?-twśj problem!kasiu wsoółczuję Ci.ale jeśli wierzysz..wiedz że Oni Tam słyszą nas lepiej niż tutaj mogli usłyszeć w zamieszaniu życiowych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugmugnujntg
ten z 9.50 to podszyw!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdltjgmktmptm
A ty pajacu masz wiedze ,co to jest wiara i co to znaczy być osobą wierzącą? Śmierć jest dla ludzi,nikt się przed nią nie uchroni ,nawet komuna ci nie pomoże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugmugnujntg
no nie, nie mam i co to wiara sie czasem słyszało!ale daleko mi ,fakt-mi też ciężko idzie znosić odejście bliskiej osoby a tym bardziej tej co to była wierna ,kochała ,wracała,co sie przez niom nigdy nie płakało ciężko jest kiedy taka osoba umrze,ale wtedy kcem "wierzyć"że usłyszy to czego się nie dopowiedziało albo już nie zdążyła usłyszeć. To to ja dobrze wiem a boli potrójnie.a potem jest siem takim pustym pudłem bez dna ziejącym goryczą i tęsknotom za chćby kłamstwem,że kochał. Tak! jestem pajacem bez sznurków!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×