Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dshisdgligjamonica

faceci- czy zrezygnowaliście z przygody z kobieta która wam się podoba BO

Polecane posty

Gość dshisdgligjamonica

- ona nie wykazała inicjatywy - nie było okazji - słabo się znacie - bałeś się zagadać - wolałes brzydsza która sama inicjuje kontakt niż fajnieszą o którą musiałbyś się sam postarać? - ona wydawał sie niezainteresowana a tobie jakoś nie chciało się tego sprawdzać? Coraz więcej się słyszy o biernych facetach, ciekawe ile w tym prawdy, że faceci ostatnio wyznaja zasadę - jak spadnie z nieba to będzie a jak nie to trudno- facetach głównie dorastających z nadopiekuńczymi mamusiami, i nieobcecnymi ojcami, z początku nie wierzyłam, coraz częściej jednak widzę facetów przystojnych którzy moga byś sami długi czas i nie kiwną palcem żeby poznać kobietę. Którzy pierwszy związek mają gdy kobieta sama wykaże inicjatywę. Jest pełno facetów którzy czasem używają neta żeby kogoś poznać ale Nigdy nei zgadali fajnej dziewczyny na żywo. Faceci, czy już tak panicznie boicie się kobiet, że czekacie aż któraś was sobie weźmie z ulicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem takim facetem
i to nie chodzi tylko o banie się zagadać ale o to, że macie spore "wymagania" a nie potraficie dać z siebie nic po za seksem, który i tak jest dziś praktycznie na wyciągnięcie ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xresident
A kobiety/dziewczyny nie mają prawa głosu? Ja właśnie taki jestem. Jak chcesz to mnie bierz - najgorsza zasada, ale nikt jeszcze nie wymyślił lepszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dshisdgligjamonica
Nie chodzi o to że boisz się zagadać. więc o co chodzi? Czy to znaczy że nie wiecie czego chcecie, i pierwsza dziewczyna która wyjdzie z propozycją was sobie weźmie jak rzecz? czy to jest aż tak przerażające, samemu wyjść z inicjatywą, sięgnąć po "coś lepszego", zaryzykować? Chyba że mama zawsze mówiła co i jak wymagała biegania kołoniej, pomocy, i nagle spotykasz normalną kobietą która nie mówi ci co masz robić i masz problem... sam musisz zadecydować, wyjść z inicjatywą... to za trudne? Tak, kobieta zbyt często sama decyduje o wszystkim. Z jednej strony super bo ty nie musisz nic robić. lepiej być biernym, skoro na niczym ci nie zależy to nikt nie może cię zranić. Tylko co to za życie skoro o nic sie nie postarasz, będziesz zawsze brać tylko to co ktoś ci łaskawie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dshisdgligjamonica
Owszem jest lepsza zasada- tak ze facet ma byc facetem po prostu. kobieta nie jest twoją matką, nie może wiecznie o tobie decydować. 100 razy lepszy jest najbrzydszy facet który wychodzi z inicjatywą niż najpiękniejszy który czeka na zmiłowanie matki boskiej. Tan koleś 50n razy poprosi i 49 dostanie kosza a za 50tym dostanie kobietę o której marzy. może juz nie marzycie o żadnej tylko pierwsza która sie natrafi będzie najlepszą mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ dshisdgligjamonica ­ A cóż oznacza to znaczy: staranie się? Roztopienie bryły lodu, w której królowa się zamknęła? Wspięcie się do królewny na wieżę latanie, molestowanie klasyków na gitarze pod jej oknem z różą w zębach? Słanie uperfumowanych listów miłosnych? Biorąc pod uwagę w jak głębokim nieposzanowaniu naród ma kaligrafii (i ortografii nierzadko), czytanie takowych byłoby doprawdy przednią rozrywką... Mój charakter pisma, na ten przykład, jest odpowiednikiem czcionki comic sans :P ­ Staranie się to idiotyzm i strata czasu. I związki w ten sposób zawarte rozpadają się jeśli nie rzadko to bardzo często. Bo kiedy starający się przechodzi z 200% obrotów na 100% -czyt. z trybu podwyższonej aktywności kiedy człowiek zarzyna się próbując zmieścić w 24 h pracę, naukę, czas na "staranie"itd - to słyszy najczęściej: "kiedyś byłeś inny, już ci nie zależy" etc. ­ Jak wie każdy kto się interesuje astronomią układ podwójny musi być stabilny i w równowadze, inaczej dochodzi do malowniczej eksplozji albo zapaści :P Ludzie, którzy są sobą zainteresowani szukają się w wzrokiem, starają się bywać w jednej lokalizacji geograficznej: ogólnie każde wychodzi w kierunku drugiego. ­ Kobieta czując na sobie wzrok atrakcyjnego dla niej mężczyzny musi się do niego co najmniej uśmiechnąć, żeby coś się zaczęło. ­ Tutaj widzę po prostu skwaszoną księżniczkę wystawiającą swe lico w okiennej wieży czekając aż książę z bajki podjedzie z bukietem róż i mandoliną i będzie się tak kręcił dokoła niej bawiąc i rzucając na prawo i lewo dukatami, aż dziewczę się ew zdecyduje. ­ Mało który ma ochotę na odstawianie takich cyrków, zasoby (czy to czasu, czy pieniądza), bądź ochotę na tego typu przedstawienia (ustawianie się w szeregu kogucików stroszących piórka przy jakimś ładnym poker face uważam za działanie będące poniżej mojej godności) ­ Jeśli liczysz, że same twoje lico wystarczy, proszę abyś pochwaliła się tym licem, dla którego w morze ma wypłynąć tysiąc okrętów, bom ciekaw ogromnie. A jeszcze na pudelku, ani na kwejku go nie widziałem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynand niewspaniały
:D Sam bym lepiej tego nie ujął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc84
Purga ma racje. A od siebie : ja odpuściłem, bo miała faceta, była i jest z nim nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech żyje wolność
1, Hmmm jak okreslic kiedy ona okazuje inicjatywe? 2. czesto sie tak tlumaczylem sam przed soba braku okazji, nieodpowienim miejscem i przeszkodą w postaci znajomych itd. 3. Napewno skoro slabo sie znamy to patrz pkt 2. nie bylo okazji zagadac a jak nie wykazywala wyraznej inicjatywy to ciezko bylo wyczuc grunt. 4. To juz wynika z poprzenich pkt. 5. Nie sporo dziewczyn inicjowalo juz bardzo bezposrednie proby nawiaznia ze mna blizszych realcji ale ja trzymalem jej na dysatans bo nie byly w moim typie. Raz prawie wcdalem sie w romans z mezatka (siostra kolezanki) ale na szczescie sie opamietalem i zerwalem kontakt. 6. Nie ze niechcialo ale jakis taki wewnetrzny strach przed otwarciem sie i odrzuceniem blokowal mnie. Ps zajete kobiety zawsze dawaly mi jednoznaczne sygnaly ze chca mnie poznac blizej (nawet obce) ale mam zasady ze mezatki, i dziewczyny innych odpuszczam. Obecnie dalej A znowu u wiekszosci nie umiem wylapac sygnalow zainteresowania a nawet jak sie pojawia to dalej mam watpliwosci i czekam na jakies smielsze sygnaly zeby podejsc. Ciezki przypadek ze mnie. W gronie znajomych kolezanki mnie nie interesuja bo zajete albo nie w moim typie(glownie osobowosc) a do obcej nie umiem podejsc. A wsrod znajomcyh jest kilka kobiet ktore maja takie maslane oczka i zawsze usmiech na twarzy gdy mnie widza. Bo w tym caly jest ambaras źeby dwoje chciało naraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparat007
Wysylanie sygnalow i okazywanie zainteresowania topowinine byc przedmiot w szkole sredniej. Generalnie, z mojego punktu widzenia, jesli kobieta zrobi na mnie takie wrazenie, ze zabije mi mocniej serce do niej, to zagadam i znjade droga do jej serca. Jesli jest tylko ladna, to popatrze sobie , okej jest ladna i tyle. Po co mam marnowac czas skoro od razu nie ma jakiegos magicznego polaczenia. Nie ktore kobiety, sa pikene zadbane i swiadome swojej atrkacyjnosci i wykorzystuja facetow , bawia sie nimi, odrzucaja. Kazdy facet ma swoja godnosc, nikt nie jest desperados. Powiedzcie kobiety w czym problem jesli dostrzezemy siebie nawzajaem na ulicy i sie sobie podobamy w czym problem zeby okazac sobie "znaki", zeby wszytkim bylo latwiej. I zgadzam sie z kims powyzej w tym caly ambaras zeby dwoje chcialo naraz. Jak bylem mlodszy to zalezalo mi na doopie, teraz szukam partnereki, czyli kobiety ktora oprocz ladnej doopci ma jeszcze rowno poukladane pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfhrht
W Polsce dziewczyny często narzekają na chłopaków, że ci nie potrafią tak adorować jak Południowcy, Włosi czy inni. Ale też nie widzą siebie. A trzy czwarte w pubach, na ulicy, w kinie, to niestety księżniczki z nadętą miną, których sygnały faceci odbierają jako "nie podchodź". Nie dają znaku uśmiechem, nie są sympatyczne, kokieteryjne. Raczej buzia w ciup, zaciśnięte usta, zimny wzrok. Kto by takie podrywał? I mają w sobie też niestety mnóstwo niezaspokojonych pokładów próżności, oczekując, że facet będzie je adorował, podrywał i zabawiał, "zdobywał" ileś tam tygodni. Ciężko teraz o takich facetów, bo oni się po prostu teraz bardziej szanują, mają swoją godność i dumę. Nie te czasy już po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podroznik z Tomaszowa
Potwierdzam my polscy faceci mamy czesto za duzo dumy i honoru by sie narzucac kobiecie od ktorej emanuje chlodem albo jak ktos wyzej napisal daje niewerbalnie sygnal nie podchodz. Jak polka widzi Wlocha to nieswiadomie okazuje zainteressowanie( w koncu to ktos innny, nowy) a on je odbiera jako oznake zainteresowania. A ze wlosi lubia kokietowac to przechodza do dzialania a czesto sami sie dziwia ze tak latwo im idzie. Wloszki ich zlewaja. za to na nie dziala znow innosc Polakow.Np. nasza szarmanckosc. Dlatego latwiej jest podejsc do kobiety innej nacji zwlaszcza gdy ta zaciekawi nasz wyglad a potem kultura. Jestesmy dla nich inni nie do konca znani a przez to interesujacy a one potrafia to okazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njkkdfsksd
Jesli normalny facet nie ma kobiety od 2 tat to nie problem tych kobiet tylko jego. I to wcale nie oznacze że on się bardziej szanuje, to niezłe wytłumaczenie. Przecież trzeba się jakos usprawiedliwić że nic się nie robi. Nie chodzi tu o bieganie na siłę za kimś ale prawda jest taka że wiele moich koleżanek same musiały zrobić pierwszy krok. Zachęta to za mało, musiały jeszcze zaprosć faceta gdzieś bo on tego nie zrobił choć dostał wiele sygnałów zachęcających. tendencja jest taka - im przystojniejszy i pewniejszy siebie facet tym bardzie potrafi tą inicjatywę wykazać, ci moi koledzy którzy dawno nie mieli dziewczyny nie cenią się wcale bardziej. Oni nie podejdą bo się boją odrzucenia. Jeśli ktoś sie ceni to bierze to na czym mu zależy najbardziej- czyli chce tego co najlepsze, nie siedzi na dupie czekając. Ciekawe że piszecie że zajebiste kobiety same dają znaki - może i tak, ja też zawsze wybierałam facetów z inicjatywą, to działa w dwie strony- im bardziej ktoś wykazuje inicjatywę tym mnie wy musicie robić. zasada jest taka że jak facet jest bierny na maksa to musi mieć kobieta aktywną na maksa bo z inna przecież nic nie wyjdzie. Ja potrafię użyć inicjatywy, miałam faceta, który mnie kochał ale ja zrozumiałam że wogóle go nie szanuje więc zerwałam stać mnie na coś lepszego. dlaczego go nie szanuje? bo bał się mnie (tzn bał się odrzucenia a tego nienawidzę u facetów). Ostatnio facet zaprosił mnie na randkę, nie mogłam odpisac bo padła mi bateria- obaraził się. Był gotów zrezygnować ze znajomości zamiast po prostu wyjaśnic czy coś sie stało. i chyba żadna kobieta nie chce takiego gościa co w każdym geście wypatruje odrzucenia, co będc z nim nie możesz zająć sie sobą tylko trzeba uważać bo go zranisz. Ja też sie szanuje, ale ludzie- jesli facet nie ma kobiety od 6 lat bo tak sie szanuje to chyba pojęcia mu sie pomyliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfd
Skąd wymyśliłaś historyjkę, że ktoś nie ma dziewczyny od 6 lat, bo się szanuje? Może nie chce się po prostu wiązać? Szanowanie się oznacza, że nikt nie będzie specjalnie biegał za jakąś rozkapryszoną panienką, żeby tylko zaspokoić jej próżność. Po prostu to działa na zasadzie - chcesz się poznać, to wykaż tyle samo zainteresowania co ja, a jak nie, to nie. A co do obaw o odrzucenie - każdy ma prawo do nich, faceci też. I nikt nie ma prawa nikomu narzucać, czy może mieć te obawy czy nie, to jest indywidualna sprawa każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparat007
@ sdfsfd dobrze napisane.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×