Kiedy mezczyzna koziorozec mowi ze kocha...

Koziorozce to zazwyczaj osoby skryte, zamkniete w sobie, chlodne i niedostepne. Taki byl moj facet na poczatku, teraz coraz czesciej mowi ze kocha, przewaznie po alkoholu;) czy to moze byc szczere?

Znając życie tak otwiera się po % do tego Koziorożec na trzeźwo nie przyzna się do tego jak niema 100% pewności drugiej strony. A na jakim etapie jesteście?

Co jeszcze wiecie o panach koziorożcach?

Łatwi we współżyciu nie są, ale wierni.

poczytaj horoskopy koziorozcow, duuzo sie zgadza... bylam 9 miesiecy z koziorozcem i juz nie chce byc dluzej , mialam wrazenie,ze on w ogole nie znal znaczenia slow "milosc" , "kocham cie" mnie tego w ogole nie mowil, duzy dzieciak zapatrzony w siebie,tylko jego zdanie jest dobre,kazdy inny jest w bledzie ogolnie koziorozec to trudny orzech do zgryzienia

Chcę związać się z koziorożcem, ale od wielu miesięcy nawet przyjaźń z nim jest ogromnym problemem, wielką trudnością, człowiek-zagadka :( Widocznie macie racje i horoskopy też :(

Z mojego doświadczenia rodzinni i bardzo konserwatywni. Ale także z -bardzo lubią postawić na swoim.

Ja jestem koziorozcem i mój mz równiez,jestesmy razem 18 lat i jest nam ze soba bardzo dobrze,to wspanialy czlowiek bardzo uczuciowy,super ojciec i mój naljepszy przyjaciel:)

"kasiennnkaaa Z mojego doświadczenia rodzinni i bardzo konserwatywni. Ale także z -bardzo lubią postawić na swoim." ja jestem koziorożcem, dokładnie takim jak opisałaś!!!

wierny wredny oddany cyniczny pracowity skryty:) mój facet

No bo tacy są ja tam ogólnie mojego byłego koziorożca dobrze wspominam, niestety na własne życzenie to spartoliłam ;/.

"wierny wredny oddany cyniczny pracowity skryty" o tak! to też dokładny opis! :-)

jest skryty, konserwatywny, nie powie nigdy o swoich uczuciach, do tego to takie duże dziecko a jednocześnie pracowity i poważny mężczyzna, dotrzeć do niego............ niby chce, a nie chce, jak sama nie pocałuję, to on nawet nie myśli zrobić pierwszego kroku, a jak ja nie zrobię tego kroku, to później chodzi obrażony......... :(

czlowiek zagadka, niedawno go poznalam ale nie wiem jak "sie z nim obchodzic"nie wiem serio, pierwszy raz spotkalam takiego faceta, juz sama nie wiem co o nim myslec.Niby chce ze mna byc a jest taki niedostepny, nie wiem jak dlugo wytrzymam ta niepewnosc

ciekawa panna no identycznie !tak samo sie moj zachowuje!

dokładnie! mam tak samo! :(

napisałyśmy w jednym czasie ;) czyli te koziorożce są podobne do siebie, ciężka sprawa! :(

mysle ze dlugo, bo ta aura niepewnosci i tajemniczosci wokol koziorozca wlasnie bardzo przyciaga:) sama to przerabialam:)

moj eks byl bardzo uparty,zawsze musial postawic na swoim, a ze ja tez uparta to trudno bylo nam sie dogadac.. ale rzeczywiscie wierny i oddany byl , niestety egoistyczny sporo tez..

na to wyglada, a powiedz mi ,probowalas z nim porozmawiac na temat jego zachowania?

nigdy nie wierzylam w horoskopy,ale czytajac o koziorozcu zaczelam sie tym interesowac - tak wiele cech sie zgadzalo, jestem ciekawa czy absolutnie kazdy koziorozec jest taki sam, czy zdarzaja sie tacy ktorzy sa ekstrawertyczni,nie uparci ,luzacy ,roztrzepani jak np blizniak czy raczej nie:)

Z tą lawiną oczywiście jeśli mu będzie zależało na tobie inaczej się wypnie ;) tacy już są

tak, faktycznie ta aura tajemniczosci przyciaga,dziwne,ja pierwszy raz spotkalam takiego faceta

a cha i jeszcze jedno mnie bardzo zastanawaia,nie wiem czy wasi tez tacy sa.... gdy juz zacznie mnie calowac to poprostu szok! jest niesamowity okazuje tak duzo namietnosci i czulosci, delikatnosci...a pozniej znow ta tajemniczosc, dziwny gosc

bardzo trudno z nim rozmawiać, bo zazwyczaj nie ma ochoty rozmawiać na takie tematy, na jego temat, szybko się płoszy i zamyka w sobie :( kiedyś RAZ zmusiłam go, żeby w końcu szczerze porozmawiał ze mną o swoich uczuciach, cud że w ogóle się odezwał, bo zniknął na wiele tygodni w jakiś swój świat, w którym nie był szczęśliwy, bo jak mi przeszło i znowu głupia poprosiłam, żeby 'po prostu był' to wydawał się być jak dziecko, które dostało upragniony rower na urodziny!

ZGADZAM SIĘ! kiedy tylko 'się rozkręci' to potrafi być wspaniały, taki NIENAŻARTY, no bo co się dziwić skoro tak długo pości zanim się przełamie, albo raczej zanim ktoś weźmie sprawy w swoje ręce za niego ;)

nie moge uwierzyc , identyczne zachowanie!Ja tez jak probowalam rozmawiac ,to zamyka sie w sobie i jakos tak dziwnie ploszy,juz zaczelam sie zastanawiac czy moze ja z nim rozmawiac nie potrafie,ale masz racje,,,,,,,,,,,,,,jak sie rozkeci,naprawde cudowny..NOALE JAK SIE ROZKRECI!

to moj eks pod wzgledem calowania i innych spraw sam bral sprawy w swoje rece, bez oporow, uwielbial to, ale wyrazanie uczuc to juz byla dla niego wielka niewiadoma hehe:) ogolnie uwazal,ze to czyny mowia o czlowieku,a nie slowa - i mysle ze wiele koziorozcow tak uwaza,dlatego malo mowia o swoich uczuciach-ale okazuja to uczucie poprzez czyny,starania

no tak ryzykantami to niestety nie są.

bardzo pracowity i sumienny,ale ma ogromne trudnosci z wyrazaniem uczuc,kurde szkoda,nie wiem jak dlugo wytrzymam, zalezy mi na nim,nei chce go stracic. Ps. mi wogole po pol roku powiedzial ze mu si ebardzo podobam, tak sie" czail"