Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Toxofobia

Mam chyba jakąś fobię.

Polecane posty

Gość Toxofobia

7 miesięcu temu urodziłam zdrowego, dużego chłopca. W ciązy nie miałam odporności na toksoplazmoze, z tego forum dowiedziałam się co to za groźna, wredna choroba. Całą ciążębardzo uważałąm na surowe mięso, dokładnie myłam owoce. Ale teraz to przechodzi ludzkie pojęcie - nic mi nie przesżło i boję się, że moje dziecko gdzieś się zarazi. A zaczęło pełzać. Najchętniej myłabym mu z 50 razy dłonie, oczywiście tego nie robię. Swoje natomiast myję. Bardzo często... Mam spękane i piekące... Jak z tym walczyć? Po przygotowaniu mięsa najchętniej kąpałąbym się cała, koniecznie muszę się przebrać. Tak bardzo nie chcę zarazić dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mnbvcxcfvghjk,knbvcxcvb
toxoplazmoza nie morduje,nawet jesli go zarazisz to bedzie nosicielem jak 90% spoleczenstwa nie swiruj bo mu dziecinstwo zmarnujesz a zspotka sie jeszcze nie raz i nie toxo dwa w zyciu nie masz na to wplywu wystarczy ze polize rece brudne od piasku albo zje nieumyta marchewzy jabłko. c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddfd
oprócz toxoplazmozy którą dziecko pewnie bezobjawowo przechoruje, jest tysiąc innych chorób, gorźniejszych nawet; moje dziecko np zachorowało na cytomegalię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×