koniec seks ukłau

zakonczylam seks uklad z facetem, bo .... nie było tego seksu, pisal, dzownil, spotykalismy, rozmawialismy i ... tyle Czasem jakies pieszczoty, ale seksu nie. Meczyl mnie tak uklad, zaczelam sie powaznie angazowac (przez te rozmowy go poznalam dobrze i baaaardzo polubilam) i zakonczylam znajomosc (uklad to uklad, nie ma miejsca na uczucie) Milczal 3 dni, dzis zadzwonil i znowu to zaczyna robic, rozmowy, zarty, chce mnie odwiedzic ..... o co mu chodzi? co mam zrobic?

o seks nie chodzi, bo mogl go miec, a nie robil nic w tym kierunku Moze to typ, ktory lubi byc adorowany, wiedziec, ze sie komus podoba? A moze sie bawil mna i "ofaira" uciekla i chce ja odzyskac? juz nie wiem co myslec ;/

a moze dzis rano ktos mi cos podpowie :) dzien dobry :)

kurfom mowimy stop i nie odpisujemy

ale nieladnie pan wyzej napisal Nie wiem autorko o co mu chodzi - moze to swir :) moze chce Cie zdobyc jako kobiete do zycia, a nie tylko na seks A moze taki ma charakter kto to wie

podobne mysli mam "przedpiszco" wypowiedzi o k..... nawet nei bede komentowac :)

a nie mozesz spytać ów kawalera bezpośrednio o co mu dokladnie chodzi ??? ;PPP

pytania do niego to bylo pierwsze co zrobilam, nawet ponawialam Cisza, zero odpowiedzi albo odpowiedz - bo tak, bo nie, nie cuduj, nie nudz :) wszystkie okraszone zartami i tak w kołko

dzis tez rozmawialismy ja nadal powaznie rozmawiam (uprzejmie, milo, ale bez zadnej zazylosci), a on nadal probuje prowadzic takie intymniejsze rozmowy, non stop uzywa zdrobnienia mojego imienia, etc.

jak nie wiadomo o co chodzi...

powiedz mu prawde, nie mozesz?? powiedz ze zaczelo ci na nim zalezec i sie boisz zaangazowac i tyle, karty na stół ;)

zrobilam to wlasnie :) odpowiedz - Twoj wybor, powodzenia w zyciu, czesc Ja juz odpuscilem Po czym sytuacja jak teraz

wlasnie zrobilam co moglam, wylozylam karty na stol, zadalam pytania i nic I najgorsze :) nie mozna nikogo zmusic, zeby nam cos wyjasnil jesli nie zechce Obecnie zaczelam etap - odcinanie, od jutra chyba przestane odbierac telefony od niego :)

wiesz na poczatku jak czytałam twoj post to myslalam ze jemu na tobie zalezy a teraz zaczynam miec wrazenie ze sie toba troche bawi;) ale to tylko moje odczucia;)

no mi tez sie na poczatku wydawalo, ze mu byc moze zalezy Ale tak samo jak i Ty zaczelam podejrzewac ,ze sie bawi Ale wiesz co, troche za stary na zabawy i wkurzeniem mnie sobie zaszkodzi (powiazania zawodowe), moge mu zrobic pare problemow, jakby mnie mocno wkur...... Nie zrobie tego, bo nie mam takiej natury, ale on teog nie wie i powinien sie obawiac konsekwencji i nie grac w ten sposob

Nie potrzebnie wyznalaś że mu zalezy, widzisz jego jara ta zabawa w kotka i myszkę. Dlatego w momencie kiedy ty wykonałaś krok w tył, on zaczął się odzywać. Niepoważny facet.

ale dba o swoje interesy i dlatego sie dziwie, bo nie powinien mnie do siebie zrazac - naprawde moge mu zaszkodzic i chocby dlatego powinien zachowac sie powaznie Chyba ze tak wierzy w swoj urok i mysle, ze jak mi zalezy to moze wszystko To sie zdziwi, bo ja potrafie byc konsekwentna mimo "oslabienia uczuciowego"

powiedzialas co powiedziałas, czasu nie cofniesz. CZekaj na dalszy rozwoj i tyle ;)))))) powodzenia;)

nie cofne, ale tez nie zaluje tego Nie mam nastu lat i wiem, ze warto zrobic ile mozna, a jak nie podziala to sie pozegnac :) Zaczyna mnie denerwowac jego zachowanie i nie wiem czy bede czekac na rozwoj :D chyba przestane odbierac te jego glupie telefony Bo tak w gruncie rzeczy to on chyba sam nie wie o co mu chodzi :) a taki dzieciuch mi niepotrzebny :) nawet seksu z tego nie mam (a szkoda, bo cholera bylo niesamowcie:D:D to takze jego slowa ;) )

Tak czytam cię i aż się dziwię kto zrobił ci taką sieczkę w mózgu. Seks daje zadowolenie gdy jest jeszcze uczucie. Zdarzają się osoby niewyżyte seksualnie jak np. NIMFOMANKI, ale to jest odrębna sprawa. Każda szanująca się kobieta nie uprawia seksu z kim popadnie. Jeżeli już dajesz tylną część ciała komuś ot tak dla kaprysu to masz coś z głową nie w porządku. Więc napisz. Czym się kierowałaś dając dupsko bez zobowiązań ? Czy czułaś aż taką presję, czy tylko poszłaś za MODĄ ?

dałam dupsko :D, bo najpierw sie zauroczylam, a potem zakochalam :) I nie czulam presji, ani to kwestia mody Po raz pierwszy po prostu pozadanie mnie obezwladnilo. Stwierdzilam, ze w zyciu nie mozna miec wszystkiego i chcialam tego - seksu z nim

no i nie uprawiam seksu z kim popadnie ;) To moj drugi partner seksualny a mam 30 lat, wiec raczej nie szastam dupa na prawo i lewo ;P :P

oj dzieci dzieci to wyglada tak, jakbyscie sie bali podjac decyzje Albo probujecie cos na powaznie albo dajecie sobie spokoj A fakt, ze mimo zakonczenia znajomosci nadal macie kontakt swiadczy o tym, ze macie sie ku sobie :):) powodzenia :)

jesli to Twoj drugi mezczyzna w lozku to naprawde musialo Cie wziac Kobieto masz 30 lat, chyba juz wiesz czego chcesz Jesli to ten facet to nie patrz na nic tylko walcz o niego

powiedziałam co czuję i myśle, że więcej nie powinna nic robić :) walczyć a żebrać to różnica :D A jak on nie wie czego chce to .... jego problem :)

Dla mnie ten cały seks bez zobowiązań to taka głupia ściema. Nie rozumiem jak można sie bzykać z kimś tylko dla samego bzykania. Przecież chodzi o to by ten seks był przyjemnością i spełnieniem, a nie zwykłą czynnością fizjologiczną. To jakaś głupi moda. Faceci zaczęli robić wodę z mózgu paniom, a jeszcze feministki podjęły temat równouprawnienia w seksie i wymyśliły seks bez zobowiązań. Ale nie daj Boże żeby ktoś okazał uczucie. W twoim przypadku i tego twojego partnera mam swoją teorię. Facet ze względu na szacunek do ciebie nie chce na siłę zmieniać poglądów (twoich). Dla niego jesteś partnerką do życia, a nie do bzykanka. On chce spędzać z tobą czas dla samego bycia z tobą. Seks w tym przypadku jest tylko dodatkiem jak deser do obiadu. Ty jako ty jesteś jego głównym celem. Nie wmawiaj sobie i innym że cały czas chodzi ci tylko o seks. Daj sobie spokój z tymi wygłupami. Spójrz realnie na świat i życie. Masz 30 lat za chwilę będzie finisz dla macierzyństwa. Natura ma swoje prawa. A ty........... No i tyle w temacie.

ostatnie 7 lat bylam z kims, okropnie sie rozczarowalam i zawiodlam Boje sie juz uzywac wielkich slow i oczekiwac czegokolwiek. Odnosze czasem wrazenie, ze nie powinnam juz niczego dobrego sie spodziewac - ale mimo urazu i strachu otwarlam sie przed nim. Jego zachowanie odbieram jako odrzucenie, choc juz sama nie wiem do konca co myslec i dlatego staram sie nie myslec ;)

nie zgodzam sie ze wściekłą zoną kazdy facet dąży do seksu za kazdym razem jeśli chce byc z tą wybranką to tylko kobieta może sprzeciwić się,bo.... a w tym wypadku -on ma gdzieś seks autorko,wybacz,ale trafiłaś na bawidamka bez odpowiedzialności zabiegasz,adorujesz i na dłuższą metę jesteś dla niego powojem robiłaś wszystko by uciekł i jak widzisz szybko potrafi się wycofać naprawdę jesteś zabawką ,nie chce sie od ciebie uzależnić,rzuć go w cholerę,to taki zimny drań tyle facetów poszukuje seksownych kobiet,więc zamknij ten rozdział

no wlaśnie to zrobilam - zamknęłam :) A on mi usiłuje te drzwi otwierać, nie wiem po co :) Ale mysle, ze jak zobaczy brak reakcji to mu ochota na zabawe przejdzie Przeciez to ma sens jak druga strona gra tak jak on zagra :)

Mój facet kiedyś powiedział że kobieta słyszy ale nie słucha, patrzy ale nie widzi. Autorko wmawiasz sobie jakieś bzdury i jeszcze jesteś podatna na cudze "porady". Ogarnij się i nie doszukuj czegoś czego nie ma. Dlaczego nie chcesz wziąć faceta takiego jaki jest. Dlaczego doszukujesz się jakichś podtekstów.