Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beti444

Wybrałam ex, porzuciłam obecnego. Pomocy!!

Polecane posty

Gość beti444

Witam, chciałabym sie poradzić. Mam 20 lat, i mam chłopaka z którym byłam 1,5 roku mieszkam w Anglii. Wczoraj do niego wrocilam. Rozstalismy sie na miesiąc, i wczoraj do siebie wróciliśmy. Nie wiem czemu do niego wrocilam, nie wiem czy po prostu nie wrocilam do niego z przyzwyczajenia. Blagał, pisał dzień w dzień. Dałam mu ostatnią szanse. Zerwaliśmy z jego winy oklamywal mnie, i obgadywał za plecami mnie i moją przyjaciolke. Teraz zaluje ze do niego wrocilam. Druga sprawa ktora mnie boli to jest to, że stracilam osobe ktora naprawdę kocham. On mieszka za granicą nie widywalismy sie często,teraz studiuję i taki związek na odleglosc mnie przerastał, nie potrafię być bez osoby ktorą kocham a ona jest bardzo daleko :( Mam mętlik w głowie, i pewnie wiem że znajdzie sie ktos kto mnie skrytykuje, ale moze i slowa krytyki mnie podbudują. Lubilam w tym drugim chlopaku szczerosc, zrozumienie i to że był bardzo mądry i dojrzały. Wczoraj przed powroten do ex zrobilam sobie podsumowanie, uznalam ze powinnam 2 puścić z torbami. Jednemu nie moge ufać, i wydaje mi sie ze to po prostu przyzwyczajenie i lęk przed samotnością, a z drugim odległość. Nie mogę teraz powiedzieć mojemu ex chlopakowi do ktorego wrocilam, że odmyślilam się bo go zranie, a wolalabym zrobić to tak delikatnie. Wiem, że będzie go boleć i nie da sie tego uniknąć, ale czuje że nic do niego nie poczuje, a zrobie mu znow niepotrzebnych nadziei. Uznałam, że mam na to jeszcze czas. Ale niestety wdeplam w to g*wno jeszcze raz i wiem, że to jest moja i tylko wylacznie moja wina :( Pomocy co mam zrobić, jest tutaj osoba która mi doradzi? I prosze nie krytykować na wstępie... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko w normie
Szczerosc, zrozumienie i to że był bardzo mądry i dojrzały zawsze przegrywa z długim prąciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macie dzisiaj szczęście.....
strach przed samotnoscia czy raczej worek pieniedzy.? Nie nie bedziemy krytykowac bo od 20 latki raczej trudno wymagac rosadku. Ani jeden ani drugi zwiazek nie ma sensu wiec znajdz se kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×