Czekam na wyniki badan dziecka (podejrzenie... nowotwor)

Dzwonilam na recepcjie o 9:00 pani nic nie chciala mi powiedziec, mam czekac na telefon od lekarza... Litosci lekarze nie maja... umieram ze strachu, nie potrafie przestac plakac...

a ile lat

5

jest obciazony genetycznie...

trzymaj się

Nikt nigdzie nie udzieli Ci informacji o wynikach przez telefon. Niestety musisz czekać na ten od lekarza. Bądź dobrej myśli.

współczuję i ściskam...

fasia - ostatnio ja mialam badania krwi i w recepcji poinformowano mnie, ze jest ok

nadal czekam, chyba zaraz dzadzwonie jeszcze raz... :(

nie chcę Cie straszyć, ale skoro Twoje wyniki były ok i pani Ci powiedziała od razu, a tu nic mówic nie chciała, tylko powiedziała, że musisz porozmawiać z lekarzem, to może być coś nie tak....

blekitna czern - i wlasnie po tym telefonie jeszcze bardziej sie denerwuje... Ja juz jestem pewna ze cos jest nie tak, ale aby to nie byl nowotwor, aby to mozna bylo wyleczyc, tylko tyle lub az tyle pragne :(

dzwonilam jeszcze raz, pani doktor jest bardzo zajeta, mam czekac na telefon :(

mama, wyniki chyba powinien jednak przekazać lekarz, więc nie stresuj się tak bardzo :)

no jest bardzo zajęta to dla mnie zmaczy ze jest u was jest dobrze i babka zapomniala o bozym swiecie..

bardzo Pani współczuję, chyba bym oszalała

gloria floria - to jedyny polski lekarz w okolicy, wiec zawsze ma urwanie glowy...

Dzwonila Pani doktor.. podejrzewaja, ze to mononukleoza... cale szczescie, ze to nie nowotwor... tak sie balam... Podejrzewaja jeszcze jedna chorobe (nie powiedziala jaka, a ja glupia nie zapytalam z tych emocji...) W poniedzialek mamy wrocic, beda wykonywane kolejne badania... Niby jestem troche spokojniejsza, ale jakas niepewnosc pozostala... Czekam na kolejny tydzien i kolejne badania...