partner kocha dwie naraz?

Dszedl dzien moich urodzin,AmiJestesmy w zwiazku 11 lat.Nigdy nie mielismy nikogo przed soba.W listopadzie moj facet zaczal sie zachowywac bardzo dziwnie.Z komorka wychodzil nawet do lazienki,oczywiscie byla zawsze wyciszona,malo sie oddzywal,byl nieobecny.zapytalam sie zartem czy zakochal sie w innej bo buja w oblokach,on przytakna.Powiedzial ze zauroczyl sie kolezanka spracy,jednak do niczego miedzy nimi nie doszlo bo niemoglby spojrzec mi w twarz.I ze jest pomiedzy mlotem a kowadlem.Nie wiele myslac spakowalam sie w10minut i chcialam sie wyprowadzic.Zaznaczam ze od 5 lat mieszkalismy z jego rodzicami.Wtedy oprzyromnial ze mnie straci,nie wypuscil mnie,zamkna drzwi padl na kolana i powiedzal ze mnie kocha a tamta to zauroczenie ktore mu minie.dalam mu szanse.jego mama bardzo to przezyla ze chcial odejsc do rozwodki 7lat starszej,pomiedzynami a jego rodzicami powstaly zgrzyty wiec sie wyprowadzilismy.od stycznia przyzeklismy sobie ze zaczynamy nowe zycie,tak jak kiedys,spokojne,i na swoim.i tak bylo.pelne milosci ranki,namietnosci wieczorki:-) nadszedl dzien moich urodzin,upieklam tort,usiedlismy razem,zdmuchnelam swieczki a on poplakal sie,Powiedzial ze na mnie nie zasluguje bo oklamywal mnie przez 4 tyg.spotykal sie z tamta.za moimi plecami.powiedzal ze kocha tamta i mnie ,mnie mocniej.nie bylo miedzy nimi ponoc seksu tylko pocalunki.panna mieszka z facetem.zalamalam sie.wspolny biznes prowadzimy,wspolne jest wszystko.jak to dzielic,jak tu zyc.oczywiscie men dalej przysiega ze z nia juz skonczyl,choc razem pracuja,zaproponowalam spodkanie we3,aby to wyjasnic,zeby zmienil prace i wzia ze mna slub.nic z tych rzeczy .jak tu zyc jak zaufac,a lata uciekaja jak woda .