Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie bede sie podpisywac

Sprawy finansowe0 pomoc rodzicom

Polecane posty

Gość nie bede sie podpisywac

chcialam sie doradzic w sprawie, jak dlugo tak mozna robic jak ja ? otoz od pół roku wysylam mamie z zagrranicy pieniadze na rachunki lub jedzenie, wychodzi okolo tysiaca zlotych miesiecznie. Moja mama ma stala renete a ojciec stracil prace w zeszlym roku i pobieral zasilek. Starczalo im w tym roku skonczyl sie zasilek i jest coraz ciezej, Moj maz bardzo protestuje przeciw wysylaniu tej kasy, bo uwaza ze za dlugo to trwa. Tym bardziej mowi, ze rozleniwia i uposledza to mojego ojca, ktory nie szuka intensywnie pracy., I rzeczywiscie, dzownie do mamy to mowi mi ze czasem przejedzie sie do urzedu pracy a ogolnie to czeka na cud chyba.... jestem na siebie zla, bo nie wiem co robic. Z mama mam bardzo dobry kontakt, to wspaniala osoba, z ojcem taki sobie. Ale jak przestane mamie wysylac, to ona glownie ucierpi,zalamuje ja brak srodkow do zycia. . Znowu jak nie przestabe wysylac,to moze ojciec ( ktoremu brakuje az 7 lat do emerytury) nie bedzie chcial szukac pracy... co zrobilybyscie na moim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halooooooooooooo
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezka sprawa Mysle ze powinnas wysylac ale mniej mimo wszystko jak zbraknie na chleb i przyslowiowe maslo mysle ze go to bardziej zmotywuje albo rozmawiajac z mama powiedz ze nie jestes w stanie im pomagac zeby mama ojca troche przymusila do szukania pracy. Mozesz sie umowic z mama ze bedziesz im oplacac tylko mieszkanie sam czynsz do spoldzielni jezeli to mieszkanie i nie im przelewac kasy tylko od razu na konto spoldzielni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
mamie ufam, wiem ze ona wykorzystuje te pieniadze na rachunki, reszte na jedzenie. Zyja bardzo skromnie, wysylalabym wiecej gdyby nie mąż... ale drazni mnie ta sytuacja, moze ojcu tak na reke.Siedzi na dupie, chyba sie przyzwyczail ze nic nie musi a pieniadze sie skads biora. Sugerowalam mamie, ze nie moge wysylac, ze tym razem to chyba ostatni raz bo maz sie buntuje. Ona to rozumie a jednoczesnie obciaza mnie swoimi myslami, uczuciami, ze chyba zjechna z glodu, ze prad, wode im zabiora itd. Nie mowi tego, zeby wywolac we mnie wyrzuty sumieniam tylko naprawde tym sie przejmuje, martwi.. nie wiem co mam robic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-09
to wstrzymaj się z wysyłaniem miesiąc, dwa, powiedz że nie macie, że dodatkowe wydatki, przez dwa miesiace nie umrą a może ojca brak finansów zmotywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffsafsafsa
skad ja to znam. nie wiem:( ja bym wysylala:( bo ciebie na to stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
ale oni wiedza, ze mamy moj maz zarabia bardzo dobrze, ale polowe z tych poieniedzy oszczedzamy bo chcemy wracac do Polski Ja wysylam pieniadze, ktore sama zarabiam, powiedzmy ze taka umowe mam z mezem. On moje grosiki m naprawde niewiele traktuje jako tylko i wylacznie moje i moge sobie robic z nimi co chce. Jednak wtarac sie, bo nie podoba mu sie, ze zamiast sobie cos kupic czy dziecku, to wysylam do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej opinii rodzice to rodzice. Blizszych osob poza mezem i dziecmi pewnie nie masz. Ja pomagam swoim i wierz mi, bylabym najszczesliwsza osoba na swiecie, gdyby to bylo tylko 1000zl miesiecznie, tym bardziej, że skoro pracujesz zagranica, to pewnie nie jest to dla Ciebie takie obciazenie, niz gdybys mieszkala i pracowala w Polsce. ja za swoich rodzicow jeszcze kredyty w bankach splacam,cza ich ulanska fantazje, pod most mieszkac przeciez nie pojda... Ciesz sie, ze sa w miare zdrowi i jakos sprobuj zaaktywizowac tate - jakies chalupnictwo nawet moglby wziac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-0
ale to chodzi o to aby jakoś zmotywować tatę. jak bedą mieli na wszystko to nie bedą widzieli sensu szukania roboty... bo przecież jakoś leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×