Witaminy bez recepty dla ciężarnych.. Holandia

Witam, byłam prywatnienu ginekologa w Hadze, jestem obecnie w połowie 9tc, dr nie przepisał mi żadnych witamin, nie zrobił badania krwi. Stwierdził tylko, że mam brać kwas foliowy, który zakupiłam tydzień wcześniej (gdy tylko dowiedziałam się o ciąży) i że reszte suplementów 5o mi zapewne w Polsce przepiszą jak zeecyduje się zjechać. Powiedzcie mi czy są w drogeriach, aptekach dostępne znane Wam witaminy dla ciężarnych bez recepty, takie które można przyjmować od 9tc? Pozdrawiam

W innych krajach europejskich kobiet w ciazy nie faszeruje sie zbednymi lekami. Jesli prawidlowo sie odzywiasz to kwas foliowy wystarczy.

w ciąży w każdej drogerii, ale do 12 tc proponowałabym Ci jedynie kwas foliowy, w Hadze byłaś w polskiej klinice? ja chyba z Tobą pisałam kilka tyg. temu jak zastanawiałaś się, czy z ciążą wszystko ok

Całkiem możliwe że pisałyśmy ;) ponieważ pytałam tu na forum o krwawienia i bóle brzucha. Okazało się że wszystko jest w porządku. Co do kliniki - tak polska klinika w Hadze. A znasz może jakieś konkretne preparaty?? Nje powiedzialabym że odzywiam się całkowicie odpowiedni, gdyż mieszkam na hotelu gdzie nie mamy możliwości gotowania samemu, a obiady oferowane na stołówce rzadko są jadalne. Co prawda gotujemy sobie na lewo, ale wiadomo mamy ograniczone możliwości i czas. Stąd moje zainteresowanie witaminami.

a no właśnie i ja Cię do tej polskiej kliniki odesłałam ;), wiesz co konkretnych nazw nie pamiętam, bo sporo tu tego, ale jak wejdziedz do kruidvatu, czy da, to masz półki z lekami różnymi i są rownież takie dedykwane kobietom w ciąży. Jak sobie jakieś nazwy przypomnę, to dam Ci znać. Ale jeśli z ciążą jest wszystko ok, to jedz jedynie więcej warzyw i owoców- tylko myj dokładnie i narazie wystarczy.

Ok dziękuję za pomoc ;) poszukam, jeśli nic nie znajde to może rzeczywiście nie będę się tym sterować i poczekam aż będę w Polsce (prawdopodobnie za 2.5 tyg). Pozdrawiam; ),

MauraFrog mozesz mi powiedziec ile kosztowala cie wizyta u lekarza w Hadze?? I jak przebiagala wizyta, mialas usg?? Tez jestem w ciazy , wlasnie sie dowiedzialam I zastanawiam sie czy nie pojechac do tej kliniki chociaz za 3 tyg jade do Polski I tam bym zrobila wszystkie badania.

TRUCIA87 : http://www.ginekolog.nl/home.php Tutaj masz wszystko napisane. Ale ogólnie zapłaciłam 150 euro (80e wizyta, 70e usg) :) Gratuluje :) Co do wizyty to musisz się zapisać, zapisy są z 2 tyg wyprzedzeniem, toteż nie wiem czy opłaca się jechać do Hagi czy lepiej poczekać na urlop. Jeśli nie masz niepokojących objawów i nie zorientowałaś się o ciąży późno to myślę, że mogłabyś poczekać. Podejrzewasz który to mógłby być tydzień? Przyjmujesz kwas foliowy? Z wizyty ogólnie jestem zadowolona, byłam u dr. Arkadiusza Ruchlewicza. Dał mi możliwość wejścia z partnerem, aczkolwiek poprosił Go o opuszczenie gabinetu na czas badania i usg do momentu znalezienia płodu i określenia "wieku" ciąży, później sam się po Niego pofatygował. Na początek przeprowadził standardowy wywiad: data ostatniej @, czy była taka jak zwykle czy może odbiegała czymś od normy, daty ewentualnych testów ciążowych, krwawienia od momentu wstrzymania @, choroby przewlekłe Twoje, partnera, w rodzinie, samopoczucie, odżywianie itp. Następnie przeprowadził badanie wziernikowe, a potem palpacyjne. Kolejnym badaniem było usg dopochwowe. Dr. miał mały problem ze znalezieniem maleństwa i poprosił o włożenie dłoni pod pośladki, wtedy zlokalizował płód i podał "wiek" ciąży, następnie zawołał mojego partnera i już we troje oglądaliśmy obraz usg :) Coś fantastycznego. Na koniec wizyty znów poprosił Mojego o wyjście z gabinetu i zaczekanie w poczekalni, a mi dał kilka wskazówek na temat odżywiania, badań itp. Do tego wszystkiego zmierzył mi ciśnieni i zważył mnie. Wspominał też o regularnym robieniu usg piersi, ponieważ w mojej rodzinie często występował rak u kobiet. Jest jeszcze możliwość zrobienia cytologii, ale ja nie chciałam ze względu na złe doświadczenia i chce zrobić ją w pl. Minusy tej wizyty: brak badania krwi, brak przepisania jakichkolwiek witamin.

MauraFrog dziekuje Ci bardzo Aaron obszerna odpowiedz :-) :-) Tak biore kwas foliowy I po obliczeniu jeste to ok 6-7 tydz. Wlasnie tez tak mysle ze jesli czeka sie 2 tyg na wizyte to juz poczekam I zrobie wszystkie badania w Polsce :-) a Ty w ktorym tygodniu jestes??

Powiem tak, witaminy dla ciężarnych są w większej ilości, co wcale nie jest dobre dlatego, że niestety witaminy tak samo można przedawkować. Mi ginekolog bez żadnych badań zaleciła dla kobiet w ciąży - choć mówiłam, że piję Plusssz multiwitamina + żelazo i czuję się dobrze. Efekt był taki, że mnie po nich wymiotowało, zmieniła na inne i to samo, przeszłam na Plusssz który witamin ma mniej i problem ustąpił. Mój organizm nie potrzebował takiej dawki.

TRUCIA87 : Nie ma za co, służe pomocą. Jetem w 10tc i 1d :) Czas tak szybko leci :) Pewnie, że możesz te 2tyg poczekać skoro tu i tak byś czekała. W pl chcesz prywatnie? Od kiedy bierzesz kwas foliowy?

Co do witamin.. Widziałam w Kruidvacie jakieś tam witaminy, ale na razie nie zdecydowałam się na nic konkretnego. Jak będę miała już wizyte w Pl to z dr zadecyduje jakie witaminy w pl kupić.

"Dr. miał mały problem ze znalezieniem maleństwa i poprosił o włożenie dłoni pod pośladki, wtedy zlokalizował płód i podał "wiek" ciąży" w 10tc przez usg dowcipne? chyba jakieś jaja? na pewno byłaś u ginekologa specjalisty czy samozwańca ?

dziewczyno. Witaminy syntetyczne są dużo gorzej przyswajalne przez organizm niż naturalne, a zawarte w nich substancje pomocnicze obciążają wątrobę. Na tym, że polska służba zdrowia jest niedorozwinięta i ukierunkowana na nakręcanie sprzedaży towarów oferowanych przez koncerny farmaceutyczne, tracą wyłącznie pacjenci. Bierz tylko folik (np. z De Tuinen) w pierwszym trymestrze (później jest zbędny), a o resztę zadbaj wprowadzając zdrową zbilansowaną dietę. Jeśli jesteś lekomanem, lub nie masz czasu o siebie dbać, albo nie stać cię na zdrową żywność (bo tak też może być), możesz bez problemu wszędzie kupić multiwitaminy dla ciężarnych, które są dostępne bez recepty (Gravitamon, Mum Omega, Multi Vitamines en Mineralen bij zwangerschap itp.).

Pamiętaj, że żadne suplementy nie zastąpią zdrowej diety ani naturalnych składników odżywczych, co masz napisane na każdym opakowaniu ewentualnego preparatu i każdej ulotce.

I zawsze czytaj składy nim coś kupisz. Jak nie znasz znaczenia niektórych słów, tłumacz je w Google Tłumaczu, albo sprawdzaj w Wikipedii. Składy i ulotki większości suplementów są dostępne w necie, wystarczy znać nazwę produktu.

Doznałam szoku- a co dziwnego w usg waginalnym w 10 tyg? Lekarz zwykle przez brzuch robi dopiero po 15 tygodniu, szczególnie jak kobieta ma np większą tkankę tłuszczową. A jak włożysz pieści pod pupę to układasz miednicę tak że obraz usg jest wyraźniejszy.

doznałam szoku ....: Nie przesadzasz troszeczkę? Po pierwsze to był 8tc, po drugie tak jak napisała Miarka po włożeniu piąstek pod pośladki obraz jest wyraźniejszy i można dokładniej określić wiek ciąży i wielkość maleństwa. Sam lekarz powiedziałi, że zrobi mi usg dopochwowe ze względu na dokładniejszy obraz już na początku ciąży (nie wiedziała dokładnie który to może być tydzień, bo moje ostatnie @ były inne niż zwykle-mimo to okazały się być "w normie", dopiero później zaszłam). I owszem lekarz to dyplomowany specjalista, poczytaj sobie na str kliniki, a potem się wypowiadaj ;s Wszystko masz w DIECIE: Nie nie jestem lekomanką ! Nie nie jestem biedna, więc owszem stac mnie na zdrową żywność. Mieszkam na hotelu gdzie gotowanie jest zabronione ze względu na brak aneksów kuchennych i mam ograniczone pole manewru co do gotowania (mogłaś to przeczytać we wcześniejszych postach). Toteż chciałam po prostu wspomóc dietę witaminami. Jasne, że wiem iż nie są one tak dobrze przyswajane do organizmu jak te naturalne zawarte w warzywach czy też owocach. Kwas foliowy biorę już dawno (o tym też pisałam). Skład? Chyba tylko idiota nie czyta. Nie musisz atakować, wystarczy pomyśleć i przeczytać wszystko od początku.

Wszystko masz w DIECIE: Nie nie jestem lekomanką ! Nie nie jestem biedna, więc owszem stac mnie na zdrową żywność. Mieszkam na hotelu gdzie gotowanie jest zabronione ze względu na brak aneksów kuchennych i mam ograniczone pole manewru co do gotowania (mogłaś to przeczytać we wcześniejszych postach). Toteż chciałam po prostu wspomóc dietę witaminami. Jasne, że wiem iż nie są one tak dobrze przyswajane do organizmu jak te naturalne zawarte w warzywach czy też owocach. Kwas foliowy biorę już dawno (o tym też pisałam). Skład? Chyba tylko idiota nie czyta. Nie musisz atakować, wystarczy pomyśleć i przeczytać wszystko od początku.

Czemu mieszkasz w hotelu? Przecież taniej i wygodniej wynająć mieszkanie.

Starsze dzieci lubią się : Jestem w biurze, które zapewnia takie zakwaterowanie, jest to polskie biuro, więc nie nie byłoby mi taniej z własnym mieszkaniem, bo tu mam już odliczony hotel, a do mieszkań wynajmowanych nie dopłacają (taki ich sposób na przymuszenie do mieszkania na hotelu). Hotel ma bardzo dobre warunki, tylko minusem jest brak możliwości gotowania. Jest restauracja, ale obiady wcale nie są lepsze od odgrzewanych gotowców w mikrofali.

"Jestem w biurze, które zapewnia takie zakwaterowanie" Nic nie zrozumiałam z tego co napisałaś. Jak to jesteś w biurze? Masz na myśli, że pracujesz przez polską agencję?

Czy to jest hotel robotniczy, czy taki normalny dla turystów?

Hej, skąd od razu ta agresja? Ja nie jestem złośliwa, tylko zdaję sobie sprawę, że forumowiczki są różne i nie każde np. czytają ulotki, nie każde znają się na diecie, niewiele ma pieniądze, za to jak 80% Polek masowo łykają różnego rodzaju prochy od szkoły średniej (a to na włosy, a to na paznokcie, a to na koncentracje, a to na pobudzenie, a to na odchudzenie, a to na cerę, a to na coś tam jeszcze i wiesz, generalnie człowiek jest przygotowany na tego rodzaju okoliczności. Moja propozycja dla ciebie jest taka: kupuj sobie warzywa (nawet takie krojone świeże w torebkach), sery, i rób w pokoju sałatki, to samo z owoców (tylko nie kupuj gotowych dressingów, lepiej zrobić samemu z oliwy z oliwek, octu jabłkowego, soli, pieprzu, soku z cytryny, cukru, przypraw - nic z tych rzeczy nie wymaga przechowywania w lodówce; czasami z jogurtu lub kwarku). Raz w tygodniu jedź na targ i kup sobie rybę wędzoną. Mam też jeszcze bardziej odważny pomysł, ale musisz mi napisać, czy nikt wam nie sprząta w pokoju i nie zagląda do was (chodzi o obsługę hotelową albo ludzi, którym nie ufacie).

A no i orzechy jedz i pestki różne, czasami suszone owoce. Wypijaj codziennie jeden jogurt (najlepiej naturalny) albo Yakult (choć te akurat są w zgrzewkach i trzeba je trzymać w lodówce jeśli macie dostęp do takowej), albo zjadaj miseczkę kwarku (np. z rozdrobnionymi świeżymi owocami - te najtaniej dostaniesz na targu i będą dużo lepsze od supermarketowych; dobre są też w sklepikach u Turków, ale droższe niż na targu, więc polecam jeździć na targi ..przy okazji można tam kupić wiejskie jajka i sery, no i lepsze warzywa niż w markecie, oczywiście do tego taniej). Kupuj muesli lub płatki owsiane (płatki dostaniesz np. w Albercie robi je Euro Shopper i są taniutkie) i rób sobie w pokoju z mlekiem albo jogurtem albo kwarkiem i miodem i owocami (np. bananami, truskawkami, lub suszonymi i rodzynkami). Kupuj świeże soki (także z warzyw) i smoothie w szklanych butelkach .

Jeśli tylko ma się możliwość powinno się sięgać po zdrowe, naturalne produkty. Suplementy diety nie mogą zastąpić jedzenia, mogą jedynie wspomóc.

Starsze dzieci lubią się: Hotel robotniczy (co prawda z warunkami o wiele lepszymi od robotniczych standardów), biuro ma jeszcze campingi, ale tam się przenieść bez auta to katastrofa. Tak to polska agencja.

ja przez całą ciążę stosowałam witaminer prenatal. W aptece bez recepty i za pozwoleniem lekarza :)

Wszystko masz w DIECIE : Tak mamy, dostęp do lodówki, oczywiście, że mamy :) Pokoje sprzątamy sami, aczkolwiek są raz/dwa razy w tyg, w różnych godzinach inspekcje pokoi (czy nie ma żadnych uszkodzeń, niedozwolonych sprzętów itp), toteż z gotowaniem na lewo w halogenie czy też litrowym garnku elektrycznym trzeba uważać. Poza tym alarm w pokoju, nigdy nie wiesz czy się nie uruchomi (działa nawet na podwyższona temp.). Kolejnym problemem co do gotowania jest czas, który mi zostaje po pracy, za wiele go nie mam, a jak do tego dojdą dolegliwości ciążowe to już w ogóle. Fajne pomysły, tylko że ja jestem raczej z osób zwanych niejadkami - nie lubie większość warzyw itp ;/ No nic dzisiaj jadę na urlop, w Polsce będę jadła to na co mam ochotę i kiedy mam ochotę. Dzięki za rady, pozdrawiam

Warzywa i owoce są zdrowe, więc jeśli Cię nie 'odrzuca' od konkretnych produktów powinnaś je jeść, nawet jeśli nie lubisz. W ciąży nie powinno się sobie folgować i objadać się bez umiaru, jeść tylko 'zachcianki', bo to się odbija negatywnie na zdrowiu (i wyglądzie!) matki i zdrowiu dziecka.