Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmm.. sama niewiem

Wypadek w gabinecie

Polecane posty

Gość hmm.. sama niewiem

Witam.wczoraj bylam z 2 letnim synkiem na testach alergicznych w prywatnym gabinecie.W tym gabinecie stala szafka z umywalka nie przytwierdzona do sciany ani nic.Syn podszedl i za nia zlapal i ona wywrocila sie.Pobila sie umywalka a syn rozcial reke.Krwi bylo pelno w tym gabinecie.Ja nie dalam rany zatamowac krwawienia a Pani do mnie z pretensjami ze mam odkupywac jej umywalke.Ja bylam w szoku,ubralam syna i wyszlam.Ona mi tu mowi o pieniadzach gdzie byc moze syn uszedl z zyciem bo ona naprawde byla ciezka.Nie mozliwe ze ona stala stabilnie skoro 2 latek dotkanl jej i ona upadla.Dzisiaj od rana sie do mnie dobija tel a ja niewiem jak sie zachowac.Powinnam jej oddac pieniadze? Znajomi podpowiadaja zebym kontrole na nich wyslala bo ten gabinet nie spelnia wymogow bezpieczenstwa ale mi sie nie chce bawic w takie rzeczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ich błąd, że nie było
to przymcowane, ale dlaczego twoje dziecko łazi bez kontroli po gabinecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsafsafsa
a ty co robilas, ze dziecko zlapalo sobie umywalke? powinnas oddac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASDFHJK
w gabinecie gdzie są przyjmowane dzieci nie może być miejsc które zagrażają ich zdrowiu/życiu. Wyśmiałabym ich na twoim miejscu i zrobiłabym jazdę że to oni mają mi zapłacić za poranione dziecko!!! Bezczelni, a w ogóle gdzie można coś takiego zgłosić?? Jakiś nadzór budowlany czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsafsafsa
nigdy nei bylo do pomyslenia aby w gabinecie dotykac czego nei wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lele i fela
na zlewie nie było napisane, ze nie wolno dotknąć, więc ja bym narobiła rabanu niestety, ze gabinet nie przystosowany do przyjmowania małych pacjentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiskakiikk
popieram ASDFHJK, ewidentnie ich wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASDFHJK
odbierz i powiedz im żeby ci wskazali jakies prawne przesłanki że niby masz im coś zapłacić, uwierz ze szybciej znajdziesz cos o tym że to przychodnia ma zapewnic dziecku- pacjentowi bezpieczenstwo w gabinecie. Odszkodowanie byś dostała na 100% napisz do pierwszej lepszej firmy która zajmuje się egzekwowaniem odszkodowań za różne wypadki. Będą cie prosić żebyś dała im sprawę. Niech się cieszą w przychodni że to tylko ręka, ale ja bym im pokazała gdzie raki zimują dla zasady, bo chamsko z wami postąpili, poiwinni przeprosić a nie rzucać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,,..................
jakby stała stabilnie to dziecko by jej nie pprzewrocilo, widzialam tez te ich "sprzety" u siebie w alergologicznej... ona cala sie machala jak babka cos wyjmowala, mozna to zglosic do sanepidu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.. sama niewiem
ja w tym momencie mialam przeprowadzony test a dziecko bylo razem ze mna w pomieszczeniu.. to byl ulamek sekundy.. siedzial grzecznie na fotelu obok mnie a potem podszedl do tej umywalki.. kto by pomyslal ze ona tak niestabilnie stoi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdfkwelhfklwef
odbierz telefon i powiedz ze oddasz pieniadze ale najpierw sanepid i inne sluzby sprawdza gabinet pod wzgledem czystosci i bezpieczenstwa nieletnich w gabinecie i poczekasz na decuzje osob upowaznionychdo rozstrzygniecia danej sytuacji. i moge sie zalozyc ze pani dr. zmieknie dupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedemnasta wiosna
a ja bym poszła z tym na policję przede wszystkim.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.. sama niewiem
dziekuje Wam bardzo .. jak teraz zadzwoni to se z nia pogadam bo od godziny cisza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdfkwelhfklwef
a ja tak dla zasady to i tak bym do sanepidu zadzwonila i zglosila sprawe ze tam jest brudno itd ze masz podejrzenia ze narzedzia nie sa sterylizowane i jak jej sanepid wpadnie na calu dzien to da sobie spokoj jak kuba Bogu tak Bog kubie i krotka pilka. Sanepid zawsze cos znajdzie zawsze ja wiem o tym bardzo dobrze..... a i niech ona sie teraz powkurza i malo tego ze zaplaci za umywalke to i kare z sanepidu napewno dostanie albo im cos bedzie musiala dac bo oni " NIGDY Z PUSTYMI REKAMI NIE WYCHODZA"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszzka wrocław
Umywalka która sie wywraca?! Zgłoś to w sanepidzie. Lekarka po pierwsze powinna była udzielic dziecku pomocy, założyc opatrunek i Cie przeprosić. Nie daj się naciągać na oddanie pieniedzy, dziecko mogło doznac poważniejszych urazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak jak poprzedniczki
nie dajs ie wkrecac, ja bylam z moim 2latkiem u laryngologa, 3godz czekania dziecko znudzone wkurzone itd.. zaczal wyrywac drzwiczki od jakijs kratki, puszki cholera wie co no ale to go od tego zabralam ale urwal pokretlo od kaloryfera i tez afera ze dziecko zniszczylo, nic mu sie nei stalo ale.. gdyby sie stalo to na pewno bym im tego nie popuscila bo przychodnia ma zapewnic nie tylko bezpieczenstwo ale i byc ubezp od takich przypadkow ze ktos cos zniszczy, ja wtedy podalam numer mojej polisy oc i wyszlam ale gdybym byla na twoim meijscu to tez bym podala swoja polise ale i zadala od nich polisy za zranienie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem po polibudzie
Jakoś mi się nie chce wierzyć w to co piszesz autorko :O umywalka ot tak spadła z szafki? jakim cudem? owszem mogła być źle zamontowana ale jest jeszcze coś takiego jak rura kanalizacyjna,która ją w takiej sytuacji zatrzyma-no chyba,że ktoś całym ciężarem ją pociągnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aznapomaranczowo
szczerze mowiac ja bym zgłosiła sprawe do sanepidu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×