schudłam 4,5 kg od stycznia, czemu tak mało mimo wielu wysiłków i wyrzeczeń

odchudzam się od początku stycznia. ograniczam jedzenie, odstawiłam tłuste posiłki, jem warzywa,nabiał, nie pije gazowanych słodzonych napojów,poza gazowaną wodą mineralną bo zwykła nie przechodzi mi. czasami zdarzy mi się zjeść coś słodkiego,kawałek ciasta mojej mamy, jednak staram sie to bardzo ograniczać... sporo ćwiczę przeciętnie godzinę dziennie i w ciągu dnia staram się dużo poruszać, w weekendy daję sobie czas na regenerację mięśni. mimo tylu wysiłków i wyrzeczeń, schudłam tylko 4 i pół kilograma. zaczynałąm z wagi prawie 86 kg, planowałąm chudnąć około 4 kg na miesiąc, jednak wyszło tak ze na te 4 kg musiałam poświecić podwójnie więcej czasu... co robić zeby szybiej chudnąć??nie licze na 10 kg na miesiąc, bedę cieszyła sie z tych 4, 5 kg ma miesiąc...

Jak bardzo ograniczasz jedzenie, to ze nie jesz tlusto nie oznacza, ze malokalorycznie. Jak cwiczysz, pocisz sie, wysoki puls czy lezysz na podlodze i wymachujesz nogami?

Pomugl?...i pan pisze poważnego bloga...:) wracając do tematu, ja jedząc normalnie, koło 1600 kal, i ćwicząc intensywnie, w ciągu miesiąca schudlam 3,5 kg, coś tu z tobą musi być nie halo, zapisuj sobie co jesz, ile i co pijesz, w jakich godzinach, powinno pomoc wykluczyć puste kal. Ja dziś np wpieprzylam 3 naleśniki z syropem klonowym, idę wieczorem na zumbe i mam nadzieję ze je spale:p od nowych zakupów przechodzę na 1000 kal, na tym chudne najszybciej :) właśnie koło 4 kg miesiecznie,

ile masz lat? czemu przytylas ile masz wzorstu?

nie uzywam oleju i tłuszczów zwierzęcych, oba zamieniłam na oliwe z oliwek. jem dużo warzyw np z patelni albo lekko obgotowanych,zamienilam biały ryż i makaron na brązowy makaron i ryż. odstawiłam pszenne bułki, zazwyczaj jem chlebek razowy, chyba ze akurat skonczy sie w domku to zjem troszke białego. jadam jogurty, z tym ze te owocowe bo naturalny nie podchodzi mi smakowo. niemal codziennie jeżdze mniej wiecej godzine na orbitreku, robię ćwiczenia z hantelkami, hula hop, czasami rowerek stacjonarny, a teraz na wiosne mysle ruszyć na taki zwykły. zabierałam się za cwiczenia ewy chodakowskiej jednak po niedługim czasie wymiękałam...

dieta 1000 kcal wg lekarzy powinna byc stosowana pod nadzorem i przez krotki okres- u ludzi ktorzy tego wymagaja zdrowotnie wiec ja bym tej diety nie polecala. owszem schudlam na niej szybko a pozniej rownie szybko przytylam do wyjsciowej wagi. o wiele zdrowsza i mniej drastydczna byla dla mnie metoda montignaca

mam 23 lata, 173 cm wzrostu. pulchna byłam od zawsze, i postanowiłam sobie ze w tym roku rozprawie się z nadmiernymi kilogramami. nie objadam się na noc, w zasadzie to chodze spać lekko głodna. w ciągu dnia piję herbatkę zieloną, czerwoną, troche wody, w sumie to tak okolo 1,5 l wszystkiego.

fff &173 sss

fff ­ sss

fff ­ sss

ku­rwa

ezeli robisz wszystko tak jak mowisz, jesz regularnie niewielkie porcje i ciwiczysz to albo masz zle dobrany trening i zamieniasz tluszcz na miesnie (w sensie spalasz tluszcz ale rozbudowujesz tk miesniowa) albo mozesz miec problemy z hormonami. nie masz tlustych wlosow i wypryskow?

chociaz halo..zaraz.. piszesz ze schudlas jak na 2 mc 4 kg to nie jest zle bo nie jestes otyla!! gdybys miala wieksza wage to chudlabys szybciej. ja bym po prostuu uzbroila sie wcierpliwosc i moze poczytala o lepszym treningu

no, ale jakie to sa ilosci tego jedzenia?

Tak się składa ze ja też nim jestem:p powaŻnie:) chodź w zawodzie nie pracuję, ale to są podstawy:p nie lubię być upierdliwa, ale facet weź sobie chociaż slownik uaktywnij, bo przez te błędy ludzie nie będą cię poważnie odbierać:p tak czy siać powodzenia:) autorko zbadaj hormony tarczycy, może tu pies pogrzebany...chociaż ja wiem, przy takim spadku wagi nie powinno być jajo

właśnie najwiekszym problemem sa dla mnie regularne posiłki.. prowadzę nieregularny tryb życia, i moje posiłki spożywam w odstepach czasowych 2-4 godzinnych czasem, jednak te przerwy nie sa dłuższe niz 6 godzin. moj przykładowy obiad to kawałek piersi z kurczaka albo 2 plastry schabu wieprzowego, upieczony albo w piekarniku albo czasem usmazony na oliwie. do tego torebka ryzu brazowego albo kaszy np gryczanej, i do tego spora porcja z surowki pekinskiej, ogorka i pomidora, z sosem salatkowym albo jogurtem. ryz albo kasze oczywiscie ciemne jem niemalze codzien bo bardzo je lubie i zapychaja mnie na dluzszy czas. ogolnie to staram sie jesc tak by sie nie przejadac i nie byc bardzo glodna. ziemniakow unikam, choc zdarza mi sie je jesc mniej wiecej raz na 2 tygodnie. sol stosuje w ilosciach sladowych, zamienilam ja na rzecz ziol i innych przypraw( nie zadne wegety). czasem tak mysle ze faktycznie moze faktycznie spalam tluszczyk a rosna mi miesnie dlatego spadek wagi jest niewielki, w obwodach np w talii stracilam juz 4 cm, a na wysokosci oponki 5 cm. moze faktycznie powinnam wprowadzic zmiany do mojego treningu, czytam sporo o tej tematyce w intenecie, ale wiele informacji jest sprzecznych....

Za dużo jesz pewnie. Węglowodany ogranicz po 16stej. Good luck!

Poczytaj o tym jak szybko schudnąć: http://www.jak-szybko-schudnac.098.pl