Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nbhf

Ale się wściekłam na bilansie dwulatka...

Polecane posty

Gość nbhf

Zacznę od tego że to była moja pierwsza wizyta w tej przychodni po przeprowadzce.Już na początku nie spodobało mi się że w poradni dziecięcej jest zimno jak w psiarni i nie ma gdzie rozebrać i przygotować dziecko do badania.A w trakcie... Gdy rozebrałam smyka zaczął się telepać z zimna i nie chciał stanąć gołymi nóżkami na wadze.Urocza pani doktor zaczęła na niego krzywo patrzeć.Potem zaczęła go "badać".Zero podejścia do dzieci.Fakt-mały nie chciał współpracować-był zmarznięty i przestraszony, a ona wszystko robiła na siłę i jeszcze na niego krzyczała! Zwróciłam jej uwagę.Cyrk zaczął się gdy chciała zbadać jądra.Nagle syn zaczął drzeć się jak opętany i wyrywać.Po wszystkim pani doktor stwierdziła że moje dziecko jest dzikie, nienauczone kontaktu z ludźmi i nadpobudliwe. Nie kłóciłam się już z nią bo chcialam stamtąd jak najszybciej wyjść.W domu znalazłam przyczynę reakcji mojego dziecka.Otóż szanowna pani doktor skaleczyła pazurami jego mosznę!Chyba jutro się do niej przejdę i sobie z nią to wyjaśnię.A na następną wizytę wybiorę się gdzieś prywatnie.Jestem strasznie zdegustowana.Mieszkałam dotąd w małej pipidówie ale tam przynajmniej dziecko było traktowane przyjaźnie, a warunki były o niebo lepsze (wózkownia, poczekalnia z przewijakami i półkami na dziecięce ubranka,cieplutko...).Teraz mieszkam w większym mieście i jestem rozczarowana.Ufff... musiałam się wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja........
To bym sie od razu tam wybrala z awantura. Niektórzy nie powinni sie zbliżać do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdziwiona, że
pozwoliłaś rozebrać się dziecku jeśli było tam na tyle zimno, że zaczęło się trząść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htrfhjufr
ja juz bym tam byla z awantura niewiem na co czekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhbhbjhbh
przez taką poradnię przewija się tylu chorych, bóg wie co ta doktorka miała na pazurach, ja bym w twoim przypadku szybko zrobiła twojemu dziecku testy na obecność hiv'a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandal !!!
ja tez napewno bym sie przejechala do tej przychodni i porozmawialabym tez z kims kto tam zarzadza. Przeciez takie podejscie do malych dzieci jest niedopuszczalne. Ja przez kilka lat bylam opiekunka i jeju wiadomo ze dzieci potrafia wnerwic mame/tate jak i opiekunke ale jak ktos ma dobre serce to nie bedzie wyrzywal sie na tym dziecku bo dziecko to dziecko. Ta lekarka powinna stamtad wyleciec albo poniesc jakies konswkwencje. Teraz o swoje dzieci trzeba walczyc bo to sie slyszy jak dzieci sie traktuje w placowkach zdrowia to tragedia. Ostatnio to nawet lzy mi polecialy jak uslyszalam ze takie maluszki odeslane do domu bo tylo goraczka i zmarly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wncjncjuewnfju
współczuje ci droga autorko, jak żyć z dzieckiem które ma hiv i jeszcze zostało zarażone przez taką głupotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani Gienia z gazowni
Zmien przychodnie,bo tam to faktycznie strach chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbhf
tysiąc500sto900-jakby ci ktoś w ci****ę pazury wbił to pewnie zachowałabyś stoicki spokój? Zresztą w poprzedniej przychodni lekarze i pielęgniarki zawsze go chwaliły, bo nawet przy szczepieniu nie płakał.Tyle że tamtejszy personel miał odpowiednie podejście do dzieci. Przychodnię zmienię na pewno, co do tego nie ma wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiąc500sto900
zanim wbiła pazury to juz fochy stroił, czytaj co sama piszesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wncjncjuewnfju
miałaś isć robić te testy, a siedzisz na dupie i nadal pitolisz zdrowo autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjkjakjakakjsd
Pani doktor powinna mieć obcięte pazury, tak jest w przepisach BHP, podczas wykonywania pracy którą wykonuje, to jest solidny argument żeby złożyć na nią oficjalną skargę, złamała przepisy, A ponadto jeżeli nie ma podejścia do dzieci to dlaczego wykonuje taką pracę, akurat praca z dzieć=mi wymaga czegoś więcej niż dyplomu, walcz o swoje racje i innych okaleczyła twoje dziecko podczas badania swoimi długimi pazurami które powinny być krótko podcięte przy wykonywaniu tej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjkjakjakakjsd
i nie słuchaj tych nieprzyjazdnych głosów, solidarnych z wyrodną doktorką, miałaś rację, niech ktoś wbije pazur Pani doktor w warge sromową to na pewno nie zareaguje, dwuletnie dziecko boi się badań to jest naturalne mam dwoje dzieci i każde z nich nie lubiało wizyt w przychodni a szczególnie po szczepieniu, jak pielęgniarlka czy doktor były oschłe to już w ogóle miałam teatr, dziecko we tym wieku boi się często lekarza to jest naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMM333
U mnie w przychodni tez jest pediatra, która nigdy ale to nigdy nie ma dobrego humoru, takie wredne babsko ,że dzieci zwyczajnie się jej boją. Ostatnio trochę ją utemperowali ale nadal przemiła to ona nie jest.Taka osoba to chyba to już na pewno nie powinna być lekarzem pediatrą jak nie ma cierpliwości do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksjhdkjahjhjsahd
Dokładnie, jeżeli ktoś chce pracować z dziećmi powinien mieć podejście albo niech zmieni specjalizacje. Ja w pracy też nie wszystkich lubie ale to jest praca i trzeba się dostosować, przecież każdy potrafi kontrolować swoje zachowanie, no chyba żę coś z nim jest nie tak, a tym bardziej przy pracy z dziećmi, takie nie powinny pracować na ich miejsca są inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×