jak poderwac klienta

nnumery gosci jak przychodza na sniadanie...od jakiegos czasu pojawia sie facet pprzzyjezdzajacy w delegacje...bardzo sie na mnie patrzy i ostatnio prawie weszlam na niego i nie moglismy przestac na siebie pstrzec czas sie jakby zatrzymal i jakby spadl na mnie grom...wydawalo mi sie ze on ma to samo...rozmawialam z przyjaciolka i powiedziala ze teraz to on powinien cos zagadac chociaz co slychac...i na nastepny dzien jak przyszedl powiedzialam czesc a on czesc jak sie masz ja ze ok a ty on ze ok ja sie zaczelam smiac i dodalam smiejac sie "jak zawsze" a on ze jestem zawsze szczesliwy jak cie widze cchyba sie zawstydzilam bo zapytalam po raz enty o numer pokoju a on"a moj numer pokoju sie nie zmienil jest to...." I wydawalo mi sie ze tez sie troche zawstydzil bo powiedzial to dosyc glosno... Jak zjadl powiedzial mi tylko do zobaczdnia pozniej...no a dzisiaj mialam wolne...myslicie ze po prostu byl mily czy powinnam cos sprobowac i w jaki sposob bo to moje miejsce pracy, ale jest taki super ze bylabym w stanie zaryzykowac...co byscie zrobily/li??

no wiesz, może mieć żonę i dziecko, bo w sumie nic o nim nie wiesz

Ja czekalabym na jego ruch. Ty zaczelas od tego 'czesc', reszte powinnas zostawic 'łowcy' ^^ aaaaaaaaaaaaaaaaaale to tylko moja opinia

Ja czekalabym na jego ruch. Ty zaczelas od tego 'czesc', reszte powinnas zostawic 'łowcy' ^^ aaaaaaaaaaaaaaaaaale to tylko moja opinia

Nie ja tam kazdemu mowie czesc to anglia wiec mowie hiiiii...;)

wiec nie powiedzialam mu niczego wielkiego po prostu zwykle hajjj jak do wszystkich tylko po tym patrzeniu i tym BUM on na drugi dzien sam do mnie jak sie mam i ze i'm always glad when i can see you...tylko nie wiem czu po prostu byl mily czy mam sobie cos myslec a jest suuuuper......

ubieraj sie konkretnie jak dama. zacznij od lekkiego obcasa a zakoncz na najwazniejszym: birzuterioa. nie musi byc droga, wazne aby sie elegancko prezentowała. zobacz: np. http://allegro.pl/kolia-zlota-neonowy-roz-kamienie-2013-naszyjnik-i3074163502.html

Nie moge bo mam nosic czarna kossula czarne spodnie i czarne buty:/ normalnie super minimalistycznie sie ubieram i wiem o tym ale on nie ma szansy mnie zobaczyc poza moja praca bo wychodze z mojej jak on jest w swojej on tylko przychodzi na sniadanie...:( teraz sie zastanawiam czy tyylko mnie tak uderzylo a on po prostu mysli ze sie na siebie popatrzylismy i fajna dziewczyna ale jako kolezanka...:(

No oczywiscie, ze juz wkrotce cos miedzy Wami sie wydarzy. Ty nie mozesz sypiac, bo non stop o nim myslisz,serducho mocniej Ci bije na sama mysl o tym, ze go zobaczysz, a on..no coz facet w delegacji, pewno w innych hotelach, w ktorych sie zatrzymuje tez ma kogos, kto grzeje mu lozko.....

zanieś mu wieczorem po pokoju dodatkowy komplet pościeli może się przydać, kiedy ten podstawowy za bardzo się pogniecie po nocy :P:P

Dziekuje za zyczliwosc